Brzoza pisze:
Co myślicie o paleniu?
Palicie?
Czy podoba Wam się polityka antykinikotynowa - czyli to że mają w naszym pieknym nadwiślańskim kraju zakazać palenia w pubach, dyskotekach, klubach, salach bilardowych?
Czy spodobało Wam się to że nie wolno palic już na przystankach?
Próbowaliście tabaki?
Cygara?
Jakie jest wasze zdanie na temat tych używek?
W sumie skoro się nie udzielałam to odpowiem na pierwszy post, ten najbardziej ogólny, od czegoś przecież trzeba zacząć dołączając do kolekcji swoją opinię...
W sumie chyba ciężko dodać tutaj coś nowego... Raczej jestem przeciwnikiem palenia... głównie papierosów. I głównie w moim otoczeniu. Ogólnie co kto robi ze swoim życiem mam głęboko gdzieś ale chamstwo jakim jest palenie fajek i dmuchanie komuś dymem w nos szczególnie mnie irytuje. Chociaż w sumie gdyby się dało chętnie oduczyłabym bliskich palić. Niemiło się słucha tego kaszlu...
Inna sprawa, że ja w ogóle nie rozumiem jak od tego można się uzależnić. Miałam w swoim życiu taki krótki epizod z papierosami, ale to bardziej dla "rozrywki", że to tak nazwę... Po ponad pół roku palenia po prostu zrezygnowałam z fajek i tyle. Naprawdę nie wiem co takiego ludzie widzą w papierosach, pomijając już koszta papierosy zwyczajnie są ochydne w smaku, zapachu a na dodatek nie dają żadnej przyjemności. Palenie cygar jeszcze rozumiem, czasem mi samej się zdarza, jak już postanowię wydać pieniądze na coś takiego. Cygara mają swój aromat, smak... No i z dobrą whisky... Cóż.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Tabakę też zażywam, ale raczej rzadko, nawet bardzo, jak już sobie przypomnę, że ją mam, albo w towarzystwie, czasem... Mniej więcej tak raz na pół roku. O wiele lepszy jest alkohol, poza tym w małych ilościach nie jest raczej aż tak szkodliwy.
A co do zakazów... żeby jeszcze je przestrzegali, albo przynajmniej karali za łamanie ich to miałoby to jakiś sens, ale niestety ludzie nadal palą w miejscach publicznych. Ja rozumiem, jak chce to niech się truje, ale mi wystarczy ten syf który wdycham razem z miejskim powietrzem, nie potrzebuję dodatkowych dawek, dlatego uważam, że powinno być to jeszcze bardziej rygorystyczne, a kary za palenie na przystankach i w innych miejscach publicznych powinny być wysokie.