Wasze zmiany w systemie
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 16
- Rejestracja: niedziela, 27 stycznia 2008, 21:01
- Numer GG: 8808071
Wasze zmiany w systemie
Witam ponownie. Założyłem ten temat, aby poszerzyć swoją (i być może innych) wiedzę na temat systemu i zmianach, jakie można w nich wprowadzić. Właśnie, jakie najważniejsze i najbardziej przydatne, może nawet niezbędne, zmiany (tu muszę zaznaczyć, że głównie chodzi mi o mechanikę) wprowadziliście na swoich sesjach w świecie Warhammera? Jakieś dodatkowe zasady lub uproszczenie już istniejących?
I jeszcze jedno pytanie do doświadczonych graczy: wiadomo, że storytelling jest ważny, ale jak daleko się w nim posuwacie, aby nie zatracić zasad i losowości gry?
Proszę o dość konkretne odpowiedzi, bo mam nadzieję zastosować te rady na swoich sesjach.
I jeszcze jedno pytanie do doświadczonych graczy: wiadomo, że storytelling jest ważny, ale jak daleko się w nim posuwacie, aby nie zatracić zasad i losowości gry?
Proszę o dość konkretne odpowiedzi, bo mam nadzieję zastosować te rady na swoich sesjach.
-
- Bombardier
- Posty: 676
- Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 20:41
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Kraków, Bielsko w weekendy i święta. :)
Re: Wasze zmiany w systemie
ogólnie rzecz biorąc to ten podręcznik zdaje się być lepszy:
http://www.tawerna.rpg.pl/forum/viewtop ... =61&t=1530
Sam go używam i jest naprawdę gitez.
Po za tym zasady tworzenia postaci są według mnie o dupę rozbić. Być może duża losowość urealistycznia grę, ale teamy w stylu rolnik, wojownik klanowy i kurtyzana nie mają wielkiej przyszłości. Lepiej wspólnie ustalać profesje, tak by pasowały i graczom, i MG.
Ja jeszcze zawsze olewałem nie jakie "punkty szczęścia". Głupi motyw z nimi był, i tak zawsze wszyscy o nich zapominali. A w Warhammerze tak punkty przeznaczenia zbytnio ułatwiają rozgrywkę, czyniąc bohaterów zbyt pewnymi swej nie śmiertelności.
http://www.tawerna.rpg.pl/forum/viewtop ... =61&t=1530
Sam go używam i jest naprawdę gitez.
Po za tym zasady tworzenia postaci są według mnie o dupę rozbić. Być może duża losowość urealistycznia grę, ale teamy w stylu rolnik, wojownik klanowy i kurtyzana nie mają wielkiej przyszłości. Lepiej wspólnie ustalać profesje, tak by pasowały i graczom, i MG.
Ja jeszcze zawsze olewałem nie jakie "punkty szczęścia". Głupi motyw z nimi był, i tak zawsze wszyscy o nich zapominali. A w Warhammerze tak punkty przeznaczenia zbytnio ułatwiają rozgrywkę, czyniąc bohaterów zbyt pewnymi swej nie śmiertelności.
"Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!"
May the Phone be with you!
May the Phone be with you!
-
- Marynarz
- Posty: 304
- Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 21:10
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wasze zmiany w systemie
Toś chyba w porządnego Warhammera nie grał. Wojownik klanowy to chyba z Neuroshimy, a PP nie są do zapewniania graczom nieśmiertelności.
-
- Bombardier
- Posty: 676
- Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 20:41
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Kraków, Bielsko w weekendy i święta. :)
Re: Wasze zmiany w systemie
Ke? Strona 57, jak byk pisze wojownik klanowy, chyba że ja mam jakąś nieporządną wersje.
I wcale nie pisałem że PP czynią graczy nieśmiertelnymi, a zbyt pewnymi siebie. No bo taki jeden z drugim jak ma 4PP to będąc szewcem może bez strachu na smoki się wybierać. Najwyżej za tydzień obudzi się z potłuczoną głową i amputowaną ręką. A co mu tam, ważne że dalej gra.
I wcale nie pisałem że PP czynią graczy nieśmiertelnymi, a zbyt pewnymi siebie. No bo taki jeden z drugim jak ma 4PP to będąc szewcem może bez strachu na smoki się wybierać. Najwyżej za tydzień obudzi się z potłuczoną głową i amputowaną ręką. A co mu tam, ważne że dalej gra.
"Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!"
May the Phone be with you!
May the Phone be with you!
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 16
- Rejestracja: niedziela, 27 stycznia 2008, 21:01
- Numer GG: 8808071
Re: Wasze zmiany w systemie
Wojownik klanowy jest, nawet mam aktualnie jednego gracza z tą profesją.
Co do PP to nie widzę w nich specjalnego problemu... Od początku ma się maksymalnie ok. 3 sztuk, wystarczy zapewnić graczom na tyle niebezpieczne przygody, żeby w razie braku rozsądku z ich strony szybko mogli je stracić, a nowe przyznawać tylko za dokonania pokroju zakończenia porządnej kampanii.
Ale wracając do tematu... Mógłby ktoś napisać coś bardziej od siebie, jeśli chodzi o zmiany? Nie jestem pewien czy odpowiadałby mi TofT, bo nie wiem czy chcę aż tak drastycznych zmian w grze. Miałem na myśli raczej wasze drobniejsze modyfikacje w mechanice.
I chciałbym także zwrócić uwagę na ostatnie pytanie w temacie, czyli sprawę sensownego pogodzenia storytellingu z mechaniką, w jakich proporcjach mniej więcej to robicie?
Co do PP to nie widzę w nich specjalnego problemu... Od początku ma się maksymalnie ok. 3 sztuk, wystarczy zapewnić graczom na tyle niebezpieczne przygody, żeby w razie braku rozsądku z ich strony szybko mogli je stracić, a nowe przyznawać tylko za dokonania pokroju zakończenia porządnej kampanii.
Ale wracając do tematu... Mógłby ktoś napisać coś bardziej od siebie, jeśli chodzi o zmiany? Nie jestem pewien czy odpowiadałby mi TofT, bo nie wiem czy chcę aż tak drastycznych zmian w grze. Miałem na myśli raczej wasze drobniejsze modyfikacje w mechanice.
I chciałbym także zwrócić uwagę na ostatnie pytanie w temacie, czyli sprawę sensownego pogodzenia storytellingu z mechaniką, w jakich proporcjach mniej więcej to robicie?
-
- Pomywacz
- Posty: 72
- Rejestracja: sobota, 19 stycznia 2008, 19:40
- Numer GG: 637643
- Kontakt:
Re: Wasze zmiany w systemie
Co do zmian w mechanice:
Nasza drużyna (ze mną na czele jako MG) postanowiła, już jakiś czas temu, zrobić coś z PS'ami, po wysłuchaniu za i przeciw wyrzuceniu ich kompletnie ustaliliśmy, że pozostaną, ale PS będą się regenerowały co sesje*, a nie co dzień tak jak jest to zapisane na kartach podręcznika. Więcej zmian nie wprowadzaliśmy/łem, gdyż uważam, że mechanika Młotkowa b. dobra.
*nie chodzi mi tu o przygodę
Offtop:
Ragnar, mam nadzieję, że nie rozmyśliłeś się z pisania artykułów do młotka? nie ma reakcji na PW dlatego zaczepiam cię teraz w topicu i nie odbierz tego jako dręczenie
Nasza drużyna (ze mną na czele jako MG) postanowiła, już jakiś czas temu, zrobić coś z PS'ami, po wysłuchaniu za i przeciw wyrzuceniu ich kompletnie ustaliliśmy, że pozostaną, ale PS będą się regenerowały co sesje*, a nie co dzień tak jak jest to zapisane na kartach podręcznika. Więcej zmian nie wprowadzaliśmy/łem, gdyż uważam, że mechanika Młotkowa b. dobra.
*nie chodzi mi tu o przygodę
Offtop:
Ragnar, mam nadzieję, że nie rozmyśliłeś się z pisania artykułów do młotka? nie ma reakcji na PW dlatego zaczepiam cię teraz w topicu i nie odbierz tego jako dręczenie
-
- Marynarz
- Posty: 304
- Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 21:10
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wasze zmiany w systemie
Co do PP - NA MOJEJ sesji, jeżeli szewc by poszedł na smoka to by mu żadne PePeki świata nie pomogły. NIGDY! PP nie służyły do ratowania przed głupotą!
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Re: Wasze zmiany w systemie
Znany jest w Polsce pewien szewc, który smoka ubił jak zawodowiec.Ragnar pisze:Co do PP - NA MOJEJ sesji, jeżeli szewc by poszedł na smoka to by mu żadne PePeki świata nie pomogły. NIGDY! PP nie służyły do ratowania przed głupotą!
Abstrahując jednak od żartów, Warhammer to nie DnD. Na smoki nie chodzi się dla kasy, sławy i lasek, ale dlateo że trzeba - albo konieczność jest zewnętrzna (np. smok mnie dopadł z nienacka i jak go nie zabiję, to sam zginę), albo też wewnętrzna (bo smok zżera bezbronnych ludzi, którzy ze łzami w oczach błagają o pomoc). I jak tu nazwać to głupotą?
-
- Tawerniak
- Posty: 1271
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
- Numer GG: 10455731
- Lokalizacja: Radzymin
Re: Wasze zmiany w systemie
To proste. W pierwszym przypadku stawanie do walki z nim jest głupotą, bo można uciec. Chyba, że się nie da, wtedy można używać PP. W drugim - samotny marsz bez przygotowania na smoka to głupota, tylko że heroiczna.
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Re: Wasze zmiany w systemie
Nie wiem, ja tak robiłem i zwykle się udawało.Tevery Best pisze:To proste. W pierwszym przypadku stawanie do walki z nim jest głupotą, bo można uciec. Chyba, że się nie da, wtedy można używać PP. W drugim - samotny marsz bez przygotowania na smoka to głupota, tylko że heroiczna.
(choć akurat smoka nigdy nie widziałem na oczy, odkąd zacząłem grać w RPG... dziwne, nie?)
-
- Marynarz
- Posty: 304
- Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 21:10
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wasze zmiany w systemie
No nie wiem... według mnie od zajmowania się smokami są wojownicy a nie szewcy... dlatego jeżeli szewc mi mówi że chwyta miecz i idzie na smoka to właśnie podpisał na siebie wyrok śmierci... bez ułaskawienia i apelacji do PP.
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Re: Wasze zmiany w systemie
Dobra... Nie grałem szewcami...Ragnar pisze:No nie wiem... według mnie od zajmowania się smokami są wojownicy a nie szewcy... dlatego jeżeli szewc mi mówi że chwyta miecz i idzie na smoka to właśnie podpisał na siebie wyrok śmierci... bez ułaskawienia i apelacji do PP.
(Chyba czas znów nadać temu wątkowi pozory sensu, więc ja już nie spamuję.)
-
- Marynarz
- Posty: 196
- Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 12:45
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wasze zmiany w systemie
Co do samego Młotka, jak dla mnie łatwość z jaką przychodzi umieranie wystarcza mi w zupełności i gracze mimo wszystko mają dość mało tego PP a PS wystarczają by nie ginęli na każdej sesji.
Co do moich modyfikacji... a raczej metody przyspieszenia rozgrywki. Kiedy mam słabą drużynę to pozwalam im rzucać jednocześnie dwoma k100 podczas ataku, jeżeli na przynajmniej jednej z kości wypadł odpowiedni wynik atak się powiódł (w przypadku dwóch dobrych rzutów liczy się tylko jeden) przyspiesza to znacznie rozgrywkę. Oczywiście przeciwnicy również korzystają z tego udogodnienia bo by było zbyt prosto. Jak postacie mają już odpowiednią szansę na trafienie to rzucają normalnie.
Co do moich modyfikacji... a raczej metody przyspieszenia rozgrywki. Kiedy mam słabą drużynę to pozwalam im rzucać jednocześnie dwoma k100 podczas ataku, jeżeli na przynajmniej jednej z kości wypadł odpowiedni wynik atak się powiódł (w przypadku dwóch dobrych rzutów liczy się tylko jeden) przyspiesza to znacznie rozgrywkę. Oczywiście przeciwnicy również korzystają z tego udogodnienia bo by było zbyt prosto. Jak postacie mają już odpowiednią szansę na trafienie to rzucają normalnie.
-
- Majtek
- Posty: 94
- Rejestracja: poniedziałek, 30 lipca 2007, 12:03
- Numer GG: 7388503
- Lokalizacja: Kraków\Mników
- Kontakt:
Re: Wasze zmiany w systemie
Co do moich modyfikacji to bardzo zmieniłem trochę sposób kostkowania z cech. Na przykład: Gry Garret boje się z Volfem to w pewnym to potajemnie rzucam kostką na inteligencje. Jeśli się uda to wtedy mówię że Garret zauważył że przy ostatnim ataku Volf stanął na jednej nodze i Garret to wykorzystuje i dzięki udanemu rzutowi na ww udaje mu się Volfa zręcznie podciąć i ten pada twarzą na ziemie pełny zaskoczenia. Coś w tym stylu. Albo za pomocą Charyzmy oddaje mu się przestraszyć przeciwnika i w ten sposób dostaje on -10 przy rzucie na parowanie lub unik. Korzystam z karty postaci graczy jak najczęściej a nie tylko ww i żyw. Wtedy walka staje się ciekawa i gracze lubią się podczas niej angażować.
Wyobraźnia to najpotężniejsza broń we wszechświecie. Jeśli panujesz nad bronią przeciwnika, to panujesz nad jego wszechświatem.
-
- Majtek
- Posty: 135
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 11:50
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Antwerpia
Re: Wasze zmiany w systemie
Bardzo zmieniłeś trochę? lolbardzo zmieniłem trochę
Eee? Co tu ma inteligencja do rzeczy? Takie sprawy powinna łączyć jakaś percepcja z wiedzą o walce. Sorki, profesor matematyki, który może mieć kosmiczną inteligencję tego nie zauważy i nie zrobi z tego pożytku.Gry Garret boje się z Volfem to w pewnym to potajemnie rzucam kostką na inteligencje. Jeśli się uda to wtedy mówię że Garret zauważył że przy ostatnim ataku Volf stanął na jednej nodze i Garret to wykorzystuje i dzięki udanemu rzutowi na ww udaje mu się Volfa zręcznie podciąć i ten pada twarzą na ziemie pełny zaskoczenia.
-
- Majtek
- Posty: 94
- Rejestracja: poniedziałek, 30 lipca 2007, 12:03
- Numer GG: 7388503
- Lokalizacja: Kraków\Mników
- Kontakt:
Re: Wasze zmiany w systemie
Co ty pleciesz? Wiedza o walce? Zastanów się: czym różni się walka wściekłego osiłka, a fechmistrza? Fechmistrz za pewnie użyje INTELIGENCJI by uzyskać przewagę. Pewne podcięcia, niespodziewane kopniaki, wybijanie zębów rękojeścią itp. Nie każdy wyłapie okazje na podobne manewry. Jak by wyglądała walka dwóch rycerzy gdyby nie używali INTELIGENCJI. Z resztą walka ma być ciekawa a nie szablonowa. Użyj własnej INTELIGENCJI i zajmij się tematem.
Wyobraźnia to najpotężniejsza broń we wszechświecie. Jeśli panujesz nad bronią przeciwnika, to panujesz nad jego wszechświatem.
-
- Mat
- Posty: 518
- Rejestracja: czwartek, 28 czerwca 2007, 12:51
Re: Wasze zmiany w systemie
Jeeeej, flame war. Kocham flame war
Pragnę zwrócić uwagę na to, że każdy różnie interpretuje cechy. To co dla niektórych jest percepcją dla innych jest inteligencją a dla jeszcze innych sprytem którego nie ma
Kiedyś mnie to zaskakiwało ale hmm... już nie. Mechanika WFRP może i jest prosta ale ilość interpretacji jest oszałamiająca.
Pragnę zwrócić uwagę na to, że każdy różnie interpretuje cechy. To co dla niektórych jest percepcją dla innych jest inteligencją a dla jeszcze innych sprytem którego nie ma
Kiedyś mnie to zaskakiwało ale hmm... już nie. Mechanika WFRP może i jest prosta ale ilość interpretacji jest oszałamiająca.