Satanizm

Tutaj poruszamy wszystkie tematy, których nie da się upchnąć powyżej...
ODPOWIEDZ

co to satanizm?

BAZYL
31
21%
laRy
1
1%
ideologia / religia
56
37%
sekta / niewiem
15
10%
lubie ciastka
48
32%
 
Liczba głosów: 151
Craw
Bosman
Bosman
Posty: 1864
Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
Numer GG: 5454998

Post autor: Craw »

A wg mnie jest inaczej.

Pseudo satanisci sa eviliczni, bo sa sekta i robie brzydkie rzeczy.
Satanisci zas to zlewaja. Dla satanisty liczy sie on sam, nie obchodzi go, co mysla o nim inni. No i wielu z nich nie uwaza satanizmu za religie, a filozofie, szatan zas jest swego rodzaju symbolem.
laRy
Kok
Kok
Posty: 1133
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02

Post autor: laRy »

1. satanizm jest legalny, nigdzie w prawie niejest napisane, ze satanistyczna filozofia jest zabroniona
2. chaosu niebedzie, bo satanizm niejest religia dla masy. sama nazwa i symbolika ma odstraszac slabych psychicznie, ktorzy w satanizmie maja tylko jedno zastosowanie, byc rzadzonym przez silnych (psychicznie)
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Mi chodziło o chaos w kościele chrześcijańskim :P
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Iskendarian
Pomywacz
Posty: 32
Rejestracja: piątek, 19 sierpnia 2005, 12:52

Post autor: Iskendarian »

sama nazwa i symbolika ma odstraszac slabych psychicznie, ktorzy w satanizmie maja tylko jedno zastosowanie, byc rzadzonym przez silnych (psychicznie)
I pewnie dlatego satanizm nie jest dla mnie. Może zabrzmi to dziwnie, ale nie pragnę rządzić innymi. Każdy ma własną wolę, więc niech robi, co chce, niech będzie wolny. Ale "wolność" jest pojęciem względnym, ograniczonym przez naszą moralność. Nie chcę przez to powiedzieć, że moralność jest czymś złym. Wręcz przeciwnie. Takie ograniczenia są potrzebne, ponieważ niektórzy ludzie nie potrafią poskromić swoich pierwotnych żądz.

Z kolei satanizm jest według mnie ograniczaniem nakładanym na siebie dobrowolnie. (ale powiało grozą ;] )
"Bez przerwy pić też się nie da, więc się dokształcam"
laRy
Kok
Kok
Posty: 1133
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02

Post autor: laRy »

niechodzi o rzadzenie w stylu: "ty tam, przynies mi piwo", chodzi o to, ze jak ci cos niepasuje to tak wszystko zakrecisz, ze stanie sie tak jak ty chcesz. a czegos takiego zak zabieranie wolnosci niema.
Iskendarian
Pomywacz
Posty: 32
Rejestracja: piątek, 19 sierpnia 2005, 12:52

Post autor: Iskendarian »

niechodzi o rzadzenie w stylu: "ty tam, przynies mi piwo", chodzi o to, ze jak ci cos niepasuje to tak wszystko zakrecisz, ze stanie sie tak jak ty chcesz.
To pisz od razu, że rozchodzi Ci się o manipulację ;P A ona jest... czasem niepożądana. W jakiś sposób również ogranicza wolność innych - ograniczasz tym możliwość oceny sytuacji przez inne osoby. Nie widzą wszystkich możliwości, więc poniekąd jest to zabieranie wolności ;P
"Bez przerwy pić też się nie da, więc się dokształcam"
Craw
Bosman
Bosman
Posty: 1864
Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
Numer GG: 5454998

Post autor: Craw »

No wlasnie. I jeszcze cos. Satanista - morderca to mit. Satanista, jako ze nie wierzy w zycie pozagrobowe, najbardziej szanuje ludzkie zycie. Dlatego tez nie zabije kogos, bo tak.
Zreszta ten brak wiary sprawia, ze satanisci czesto kieruja sie hedonistyczna filozofia, by przezyc zycie jak najprzyjemniej.
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Jak mówi mój kumpel a ja się z nim zgadzam są jeszcze Szataniści są to ludzie którzy myślą że są satanistami łażą po cmentarzach malują pentagramy itp.
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
eRyahXa0S/Darth Wojtex
Marynarz
Marynarz
Posty: 262
Rejestracja: sobota, 21 sierpnia 2004, 18:44
Lokalizacja: Negative Material Plane, Fortress of Regrets (Bytom)
Kontakt:

Post autor: eRyahXa0S/Darth Wojtex »

Jeżeli satanizm jest religią pozytywną ( w sensie nie jest złą sektą ) to dlaczego owi wyznawcy nie chcą walczyć o prawa do jawnego wyznawania?
W USA istnieje kosciol szatana. W Polsce jest troche zbyt duzo tepych ludzi judeo-chrzescijanskich, by dopuscic innowiercow do rownych praw, a w szcegolnosci prawa dowolnosci religii. Ogolnei jednak, istota kosciola jest mi wroga i raczej niezbyt chetnie dolaczylbym do kosciola szatana, bo to po prostu inny kosciol.
Wiesz jakie wywołało by to kontrowersje gdyby satanizm stał się można by żec legalny? Dopiero wtedy zapanował by chaos. Chciałbym zobaczyć miny księży jakby się tak stało Razz
W Polsce raczej do tego zbyt szybko nie dojdzie.
No i wielu z nich nie uwaza satanizmu za religie, a filozofie, szatan zas jest swego rodzaju symbolem.
Bo taka jest prawda.
Z kolei satanizm jest według mnie ograniczaniem nakładanym na siebie dobrowolnie. (ale powiało grozą ;] )
Tak twierdza chrzescijanie, bo ich zdaniem wolnosc ciala jest ograniczeniem, czy cos w tym stylu. Nie wnikam :)
satanistami łażą po cmentarzach malują pentagramy itp.
Na cmentarzach jest milo, bo nie ma zbyt wielu ludzi. MIlo byc z kumplem albo kumpela i spozywac jakis trunek delektujac sie cisza ;]. Rysowanie pentagramow? Nie ma zakazu rysowania symboli, kazyd kto w cos wierzy, moze to zademonstrowac, a najlatwiej chyba wlasnie przez symbole.
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

A propo wolności. Kościół (chrześcijański) i biblia mówią że człowiek jest obdażony wolną wolą, ale jakby niepatrzyć w wypadku gdy jesteśmy chrześcijanami jest ona mocno ograniczona. Z jednej strony 10 przykazań z drugiej przykazania kościelne. I gdzie tu tak naprawde mamy naszą wolną wole?
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Craw
Bosman
Bosman
Posty: 1864
Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
Numer GG: 5454998

Post autor: Craw »

Wolna wola oznacza to, ze masz wybor czy chcesz byc zbawiony czy nie.
10 przykazan to prawo. To czy je lamiesz zalezy tylko od Ciebie. A ze sa niby konsekwencje, to juz inna sprawa.
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

A widziałeś nowe (chyba mają ponad rok) przykazania kościelne? Ostatnie dbać o potrzeby materialne i duchowe kościoła. A co do wolnej woli teoretycznie jest tak jak mówisz ale popatrz zrobisz coś źle i już lecisz do spowiedzi. Jakbyś niepatrzył niemożna być równocześnie dobrym katolikiem i w pełni korzystać ze swojej wolnej woli.
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Craw
Bosman
Bosman
Posty: 1864
Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
Numer GG: 5454998

Post autor: Craw »

Przeczytaj jeszcze raz moj poprzedni post.

A mowia ze Polacy nie umieja czytac ze zrozumieniem. Chyba maja racje :/
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

uwież mi przeczytałem go 3 razy i rozumiem o co ci chodzi. Jednakże moje zdanie i interpretacja wolnej woli są inne i sprzeczne z twoimi. Każdy postrzega różne sprawy inaczej, więc niema się tu po co dłużej sprzeczać i udowadniać swoje racje :P
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Iskendarian
Pomywacz
Posty: 32
Rejestracja: piątek, 19 sierpnia 2005, 12:52

Post autor: Iskendarian »

Tak twierdza chrzescijanie, bo ich zdaniem wolnosc ciala jest ograniczeniem, czy cos w tym stylu. Nie wnikam Smile
Nie, nie. Teraz źle mnie zrozumiałeś. Chodziło mi o to, że przyjmując jakąkolwiek filozofię, wierząc w nią i kierując się jej zasadami, poniekąd, zamykamy się na inne punkty widzenia. Dla mnie "wolność ciała", jak to nazwałeś, nie jest żadnym ograniczeniem i nie o to mi chodziło gdy pisałem tamtego posta. Szczerze mówiąc, również nie rozumiem dlaczego miałaby takowym być :]
"Bez przerwy pić też się nie da, więc się dokształcam"
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

Większość przykazań pokrywa się z zasadami etycznymi i moralnymi, więc nie pisz, że ograniczają wolność. Nie kradnij, nie zabijaj, nie kłam, szanuj rodziców, nie zdradzaj* - to są prawdy uniwersalne, które nie muszą być traktowane jako jedne z przykazań. I one nie ograniczają wolności - one regulują życie, aby było bardziej uporządkowane (wiem, że nie muszę się bać ateistów - oni nie wierzą w Przykazania, ale wiedzą, że zabijanie jest złe).

A chodzenie do spowiedzi to indywidualna sprawa, nic nas nie powstrzymuje przed *nie* chodzeniem. Idziesz się wyspowiadać, jak wiesz, że zrobiłeś źle. To nie ogranicza Twojej wolnej woli, to pokazuje, że nie jesteś np. samolubny. Ukradłeś babci cukierka. Co robisz? Olewasz sprawę albo idziesz się wyspowiadasz i oddajesz babci dwa (bo spowiedź idzie w parze z zadzośćuczynieniem).
Jeden ksiądz raz mi powiedział, że jak nie żałujesz czegoś i nie uważasz tego za grzech, nie musisz się z tego spowiadać. (To było jedyne mądre zdanie jakie powiedział, potem zaprzeczył samemu sobie i kazał mi wyjść za mąż i przestać grzeszyć;)) Spowiadanie się z czegoś, czego nie żałujesz, jest bez sensu, bo częścią spowiedzi jest właśnie żal za grzechy. No i w treści formułki jest 'za wszystkie [grzechy] żałuję'. Nie można kłamać na spowiedzi ;)

Wolną wolę ogranicza prawo i zasady moralne. Oraz religia, jeśli jesteś wierzący. Jak nie wierzysz, to religii nie ma co mieszać.


* - "Nie cudzołóż" w moim mniemaniu nie oznacza 'nie puszczaj się, zwłaszcza przed małżeństwem', a 'nie zdradzaj'. 'Cudzołożyć' = leżeć w cudzym łóżku ;)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
laRy
Kok
Kok
Posty: 1133
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02

Post autor: laRy »

taaaaaaaaa, spowiedz... kiedy to ja ostatni raz na spowiedzi bylem?? z 7-8 lat temu... a jak bym teraz mial pojsc i wyspowiadac sie z tego co katolicy uwazaja za grzech (fajki, alkohol, itp.) to bym musial sie nauczyc mowic przez sen, zabrac spiwor, a ksieza by sie musieli zmieniac co 30 minut, bo by tego psychicznie niewytrzymali :D


co do tego, ze ksieza sie czepiaja ludzi (tak jak Falki, zeby wyszla za maz :)) to ja juz mam wystarczajaco duzo doswiadczen :D ostatnio jak wrocilem ze szkoly, patrze do skrzynki i oooo, list do mnie. od kogo? kosciol katolicki, parafia ktora jest odpowiedzialna za moja dusze (dziwne, tego kosciola jeszcze ani razu od srodka niewidzialem :D), przysyla mi zaproszenie na wycieczke kajakowa na ktorej bedzie mozna porozmawiac o "rzeczach ktore interesuja nowoczesna mlodzierz, tak jak np. jezus w naszym zyciu". jak ten tekst przeczytalem to sie ze smiechu po ziemi tarzalem :D pare godzin pozniej (list lezal na moim biurku) przychodzi kumpel, siada przed kompa i sie pyta:
kumpel: "eeeeeeee, co to jest?"
ja: "z kosciola, przeczytaj sobie"
kumpel czyta i wali tekst: "oni cie na ulicy widzieli czy dlaczego chca cie nawrocic? cos mi sie tak wydaje ze jak bys poszedl to oni by cie wywalili po 5 minutach!"
kumpel + ja : RECHOT
ODPOWIEDZ