Strona 26 z 31

Re: Alkohole

: wtorek, 13 września 2011, 09:47
autor: Deep
Mi Jacek nie podchodzi tak szczerze mówiąc. Zdecydowanie wolę Johnnie Walkera (czerwony taki sobie ale czarny jest miodzio, tych droższych - zielonego, niebieskiego - nie dane mi było pić) czy Ballentainsa

Re: Alkohole

: wtorek, 13 września 2011, 21:04
autor: Alistar
Albo "Comanndosy" i "Amerany" z biedronki xD hHhaahhhhahahaa

Re: Alkohole

: niedziela, 18 września 2011, 21:29
autor: KuKi
Deep pisze:Zdecydowanie wolę Johnnie Walkera
zdecydowanie droga inwestycja,ale warta swojej ceny. Mam tu na myśli sytuację,w której ktoś nas poczęstuje owym trunkiem i nie jesteśmy zmuszeni do kupna tak drogiej cieczy.

Co do piw,to przyznam się,że preferuję Żubra (co najciekawsze,na etykiecie ponoć jest Bizon Amerykański a nie nasz polski "postrach" Bieszczad. ile w tym prawdy - sam nie wiem).

Re: Alkohole

: niedziela, 18 września 2011, 21:41
autor: No Name
zdecydowanie droga inwestycja,ale warta swojej ceny. Mam tu na myśli sytuację,w której ktoś nas poczęstuje owym trunkiem i nie jesteśmy zmuszeni do kupna tak drogiej cieczy.
Ta... Normalnie nie lubię wesel, ale czasem się zdarzy że szczodry gospodarz wystawi darmowy barek. Ostatnim razem dopadłem scotch whisky starsze ode mnie. Trzeba powiedzieć, że smak unikalny, taki... dębowy. :)

Re: Alkohole

: niedziela, 18 września 2011, 21:48
autor: Thurs
Jakby kto zrobił napitek na starej nodze od krzesła babuni? Czy taki bardziej szłachetny? :D

Re: Alkohole

: niedziela, 18 września 2011, 21:51
autor: No Name
Myślisz, że zrobiłoby mi to jakąś różnicę? :)

Re: Alkohole

: niedziela, 18 września 2011, 21:53
autor: KuKi
No Name pisze:Ta... Normalnie nie lubię wesel, ale czasem się zdarzy że szczodry gospodarz wystawi darmowy barek. Ostatnim razem dopadłem scotch whisky starsze ode mnie. Trzeba powiedzieć, że smak unikalny, taki... dębowy. :)
Co za burżuazja...gdzieś Ty takie wesele znalazł?!
Czy tylko u mnie w okolicach ludzie muszą się zadowalać starym poczciwym bimberkiem z ziemniaczków...? :roll:

Re: Alkohole

: niedziela, 18 września 2011, 22:00
autor: No Name
Sie ma wuja! :D

Wiesz najdziwniejsze jest to, że spora kolekcja wartościowych alkoholi stała na środku sali, a i tak wszyscy woleli sobie polewać czystą przy stołach. Chyba większość z tego co tam było została. Taka specyfika wesel.

A tak na marginesie, z tego co widzę to mieszkasz niedaleko. :)

Re: Alkohole

: niedziela, 18 września 2011, 22:00
autor: corvus
KuKi pisze:
Deep pisze:Zdecydowanie wolę Johnnie Walkera
zdecydowanie droga inwestycja,ale warta swojej ceny. Mam tu na myśli sytuację,w której ktoś nas poczęstuje owym trunkiem i nie jesteśmy zmuszeni do kupna tak drogiej cieczy.
Ja tam nie żałuję pieniędzy wydanych na żaden ze znajdujących sie u mnie alkoholi. Fajnie to wyglada no i można poczęstować raz na jakiś czas któregoś z lepszych znajomych. Albo samemu zrobić sobie drinka.

Ja ostatnio piłam całkiem niezłe piwo - Dragon Stout. Swoją drogą - da się w Polsce kupić gdzieś belgijskie piwa?

Re: Alkohole

: niedziela, 18 września 2011, 22:02
autor: Thurs
Wiesz najdziwniejsze jest to, że spora kolekcja wartościowych alkoholi stała na środku sali, a i tak wszyscy woleli sobie polewać czystą przy stołach. Chyba większość z tego co tam było została. Taka specyfika wesel.
Pewnie bali się mieszać, też bym się bał. Raz namieszałem i już NIGDY W ŻYCIU.

Re: Alkohole

: niedziela, 18 września 2011, 22:06
autor: KuKi
No Name pisze:Wiesz najdziwniejsze jest to, że spora kolekcja wartościowych alkoholi stała na środku sali, a i tak wszyscy woleli sobie polewać czystą przy stołach. Chyba większość z tego co tam było została. Taka specyfika wesel.
jak dla mnie,to jest FENOMEN wszelkich wesel. ;-)
Na próżno u mnie szukać jakiegoś dobrego winka,starego poczciwego "Jacka" z lodem,czy szlachetnego Burbonka - wszyscy chleją tą ochydną wódę! :D
No Name pisze:A tak na marginesie, z tego co widzę to mieszkasz niedaleko. :)
nie mieszkam w samym Krakowie,ale fakt - niedaleko. ;)

Re: Alkohole

: niedziela, 18 września 2011, 22:12
autor: No Name
Pewnie bali się mieszać, też bym się bał. Raz namieszałem i już NIGDY W ŻYCIU.
No nie wiem. Ja wtedy spróbowałem chyba każdego rodzaju alkoholu, od piwa po whiskey, z tym, że jedząc w przerwach co zmienia sprawę. Jak normalnie żołądek mam dość czuły, to nic mi nie było, choć może to też fenomen wesel.

Zresztą truć można się tylko złym alkoholem. ;)

Re: Alkohole

: niedziela, 18 września 2011, 22:17
autor: KuKi
No Name pisze:Zresztą truć można się tylko złym alkoholem. ;)
Nie byłbym tego taki pewien...
na swojej 18-stce zmieszałem Brandy z wódką (Finlandia). Oba trunki dobre,ale i tak nie pamiętałem późniejszych 2 godzin imprezy... ;-)

Re: Alkohole

: niedziela, 18 września 2011, 22:20
autor: Deep
Z weselami to jest jeszcze tak, że sporo się je, sporo się tańczy to i można więcej wypić.

A żeby nie było, że offtop robię - właśnie skończyłem piwo Wiśnia w piwie. Dobre aczkolwiek preferuję mniej popularne Jabłko w piwie.

Re: Alkohole

: niedziela, 18 września 2011, 22:22
autor: KuKi
Deep pisze:Z weselami to jest jeszcze tak, że sporo się je, sporo się tańczy to i można więcej wypić.
tu mi się przypomina kultowy polski film "Wesele",Wojciecha Smarzowskiego.
Takie z życia wzięte,polskie epizody... ;)

Sugeruję zakończyć offtop.

Re: Alkohole

: wtorek, 20 września 2011, 22:51
autor: Iblisiątko
Deep pisze: właśnie skończyłem piwo Wiśnia w piwie. Dobre aczkolwiek preferuję mniej popularne Jabłko w piwie.
Co proszę? :shock:

Re: Alkohole

: środa, 21 września 2011, 08:38
autor: corvus
Iblisiątko pisze:
Deep pisze: właśnie skończyłem piwo Wiśnia w piwie. Dobre aczkolwiek preferuję mniej popularne Jabłko w piwie.
Co proszę? :shock:

Mi się to kojarzy z angielskimi Ciderami. Które w sumie też są całkiem dobre. Co prawda nie wszystkie, ale to też zależy od smaku. Sawanna była całkiem niezła na ten przykład.