Strona 2 z 3

: środa, 3 sierpnia 2005, 12:46
autor: Gieferg
ja się wtrące bo kaurat na ten temat mam coś o powiedzenia 8)

zbroja albo obniża obrażenia o wyparowania (jak w wiedźminie czy WFRP)
albo zwiększa obronę (jak w L5K, DnD ) to drugie rozwiązanie również jest sensowne jak stwierdził Pyrtles. Po prostu częśc ciosów nie przebija zbroi i nie zadaje obrażeń - tak więc obrona jest podniesiona co nie oznacza że trudniej trafić zakutego w stal wojownika, ale że trudniej go tak trafić żeby zadać obrażenia. Przecież czasem cios trafia ale nie przebija zbroi więc nie zadaje obrażeń - proste, nie?
nie wiem która metoda jest lepsza, ja prowadzę wiedźmina więc stosuję tą z wyparowaniami, ale tą drugą też lubię i nie widzę w niej żadnej nielogiczności.

a co do magiczności zbroi to się zgodzę z Mrufonem, można stopniować takie rzeczy.

: środa, 3 sierpnia 2005, 12:48
autor: mrufon
Natomiast stosowanie obu naraz to jest owo dublowanie ochrony, o którym pisałem.

: środa, 3 sierpnia 2005, 18:41
autor: BAZYL
mrufon pisze:Natomiast stosowanie obu naraz to jest owo dublowanie ochrony, o którym pisałem.
Albo mamy do czynienia z jedynym systemem który tak bardzo zbliżył sie do ideału, że uwzględnił oba ważne czynniki :P

: czwartek, 4 sierpnia 2005, 11:23
autor: mrufon
Wiesz, że KC-tom do ideału daleko tak jak stąd do Acapulco. :)
Na marginesie zastanawiam się, jak bardzo słabe są inne systemy, skoro nawet Szyndler to grafoman? :>

: piątek, 5 sierpnia 2005, 11:19
autor: Gieferg
Mrufon pisze:Natomiast stosowanie obu naraz to jest owo dublowanie ochrony, o którym pisałem.
stosowanie obu to niepotrzebne komplikowanie i kolejny dowód na to że KC nie jest dla mnie.
BAZYL" pisze:Albo mamy do czynienia z jedynym systemem który tak bardzo zbliżył sie do ideału, że uwzględnił oba ważne czynniki
system idealny to na pewno nie ten który stosuje dwa razy więcej zasad niż inne systemy :P , jeśli jakiś system próbuje wszystko oddać tak dokładnie jaktylko się da opisując wszystko zasadami - to robi się z tego danie strawne jedynie dla miłośników mechaniki.

: piątek, 5 sierpnia 2005, 19:00
autor: BAZYL
Nie wiem czy ktoś z Was bierze pod uwagę to ze aby zrównoważyć KC z tylko jednym rodzajem obrony to tzeba by było ją zwiększyć a z drugiej zrezygnować... a tak są obie wartości uśrednione a system zyskuje na realiźmie. Mi osobiście bardzo to odpowiada!

: sobota, 6 sierpnia 2005, 00:46
autor: Gieferg
a tak są obie wartości uśrednione a system zyskuje na realiźmie.
za to traci na prostocie a to też ważny element mechaniki. Jeśli jedna zasada wystarcza w zupełności - dodawanie drugiej jest absurdalne - a że wystarcza zdołałem się przekonać przez 10 lat prowadzenia róznych systemów. Nawet tak nielubiane przeze mnie DnD nie wprowadza 2 tych zasad równocześnie i pod tym względem jest dl mnie lepsze od KC :P

: sobota, 6 sierpnia 2005, 11:12
autor: BAZYL
Gieferg pisze:
i pod tym względem jest dl mnie lepsze od KC :P
czyli systemu o którym wiem tylko tyle ile mi inni powiedzą... ;-)

: sobota, 6 sierpnia 2005, 16:24
autor: Gieferg
czyli systemu o którym wiem tylko tyle ile mi inni powiedzą...
niezupełnie, czytałem w MiMie artykuły do KC (począwszy od 1994 roku)(parę opisów profesji, czarów i bestiariusz) :P nie wszystko co trzeba zeby dobrze znać system ale wystarczająco by wiedziec że sie nie go nie chce lepiej poznawać...

: poniedziałek, 12 września 2005, 16:54
autor: DerryFH
Witam,

stopniowanie umagicznienia w niezmierny sposób krzywdziłoby osoby używające lekkich zbroi.

Nie po to przecież wydali kilkuletnie oszczędności na to aby jakiś mag umagicznił im tą lekką kolczugę aby dostać +20 % do w sumie niewielkiej obrony czy wyparowań.

Stopniowanie umagicznień - praktycznie nieosiągalne byłyby stopnie powyżej 3 ( z tego co pamiętam stopień 4 umagicznienia to już artefakty )
a i poziom 3 byłby rzadkością.

Spowodowałoby to sytuację gdzie gracz świadomie rezygnowałby z możliwości zakupienia / zlecenia wykonania takiego przedmiotu gdyż cena czy też trud jego zdobycia w żaden znaczący sposób nie odzwierciedlałaby korzyści płynących z tego pancerza.

Przypominam iż osoby posiadających ciężkie zbroje które mają 3 cyfrowe bonusy do obrony to na prawdę znikoma ilość w świecie.
A co za tym idzie gro pancerzy to lekkie i średnie.

Ehh.. zapętliłem się.. a wszystko dlatego iż nie mam przed sobą MiMów :)

Chodzi mi o to że lekka/ średnia zbroja która byłaby lekko umagiczniona czyli dawała +20% do obrony i wyparowań kosztowałaby za dużo biorąc pod uwage włożoną w nią ilość magii.
1k100 PM na kilogram zbroi, co przy zbrojach ważących już nawet 10kg daje zawrotne ilości średnio 500PM, idąc dalej... cena takiej "usługi" u na prawdędobrego maga - a tylko tacy siępodejmą tej sztuki nie ryzykując własnego życia - to minimum 4sz:1PM... więc delikatne umagicznienie zbroi już kosztuje nas 2000sz

Króry z graczy wyda taką ilość pieniędzy ( zakładając że w ogóle kiedyś tyle będzie miał ) aby zyskać z 50 na 60 punktów obrony ?

-----------------------------------

I kolejna sprawa... obrona + wyparowania.

Możan się przeżucać argumentami w nieskończoność.
Prawda pozostaje niezmienna.
W normalnej walce
- bez stosowania specjalistycznych cięć / pchnięć w newralgiczne miejsca zbroi przeciwnika, a w ferworze walki na prawdę nie ma czasu na analizowanie budowy opancerzenia, gdy cios za ciosem się sypie -
przeciwnik okuty w stal ma niebywale większą szansę wyjścia z potyczki nawet nie draśniętym niż ktoś kto jest jedynie w kolczudze czy skórzni.
(Nie rozważamy akrobatycznych wyczynów)

Całośc dręczącego was problemu można rozwkłac po prostu przez rozsądne opisywanie potyczki.

Opisując taką walkę MG powinien częściej oznajmiać iż cios ześlizgnął siępo zbroi ( w sytuacji gdy przeciwnik wg rzutu kośćmi nie trafił w naszego bohatera ) gdy atakowany jest zbrojny i analogicznie opisywać zgrabne uniki u osób lekko odzianych.

----------------------------------

/ przepraszam za okropne błędy w pisowni.. to tak zawsze jak piszę szybko i nie czytam tego co napisałem... czasem w pracy trzeba pisać ukradkiem ;p /

: czwartek, 16 lutego 2006, 19:14
autor: mrufon
Od tego są oszczędzności, by je wydawac. Po co do licha tezauryzowac kesz w erpegach?
Poza tym można również stopniowac ceny magicznych pancerzy razem ze stopniowaniem profitów z tytułu umagicznienia, np.
kolczuga magiczna +10/10/10 do wyparowań - cena większa o 50%
Kolczuga magiczna +20/20/20 cena większa o 100 % itd.

: piątek, 17 lutego 2006, 21:07
autor: Rodic
Witam.

Ja mrufon myślę że jednaj jest za duży skok wyparowań jak i obrony. Według mnie jest to o dużo za duży wzrost. Ja to zrobiłem tak: Umagiczniona zbroja na I poziom ma skok wyparowań 20 i obrony 10, umagiczniona na II poziom jej skok wynsi 40 wyparowań i 20 obrony, a umagiczniona na III poziom podnoszą się wyparowania o 60 lub 80 (zależnie od zbroji) a obrona o 40. Tak ja podnoszę wyparowania zbroji, nie wiem czy to dobry pomysł ale moim graczą on się on podoba. A co ty o tym myślisz mrufon?

______________________________________________________________

Pozdrawiam.

Re: Pancerz magiczny w KC

: czwartek, 18 października 2007, 09:54
autor: mrufon
Ja mrufon myślę że jednaj jest za duży skok wyparowań jak i obrony. Według mnie jest to o dużo za duży wzrost
O 100%, jak w KC, to istotnie za duzy wzrost - wzdragam się przed nim.
Ja to zrobiłem tak: Umagiczniona zbroja na I poziom ma skok wyparowań 20 i obrony 10, umagiczniona na II poziom jej skok wynsi 40 wyparowań i 20 obrony, a umagiczniona na III poziom podnoszą się wyparowania o 60 lub 80 (zależnie od zbroji) a obrona o 40. Tak ja podnoszę wyparowania zbroji, nie wiem czy to dobry pomysł ale moim graczą on się on podoba. A co ty o tym myślisz mrufon?
Trochę nierelatywny wzrost podany przez Ciebie, Rodic. Dlaczego?
Bo zbroja płytowa i skórzana na II poziomie umagicznienia ma wzrost ten sam - o 60 lub 80 wyparowania i obronę o 40. Tym samym płytówce zwiększająsięstatsy o 30%, skórzni o 300%. Nieuczciwe pootraktowanie, takie socjalistyczne równanie, jak u PiSu. Sam pomysł jednak masz dobry, tylko trzeba jakoś uwzględnić różnice między wyjściowymi charakterystykami pancerzy.

pzdr

Re: Pancerz magiczny w KC

: czwartek, 18 października 2007, 12:17
autor: Shadowrunner
Nieuczciwe pootraktowanie, takie socjalistyczne równanie, jak u PiSu.
A kto powiedział, Marku, że świat jest uczciwy lub sprawiedliwy? Za to jak mawiają: Lenin jest wiecznie żywy! :lol:

Z jednej strony masz rację, ale z drugiej strony pamiętaj, co chcemy uzyskać poprzez redukcję magicznych powerów w zbrojach. Nie wiem jak ty na to patrzysz, ale mnie to głównie chodziłoby o wyeliminowanie madafakerów w pełnych pancerzach płytowych co to mają po 500 WYP na sekcję ;-) Stąd też akurat nie widziałbym w tym nic złego, żeby lekkie pancerze miały potężniejsze wzrosty niż ciężkie. Choć być może jest to trochę nielogiczne ze względu na właściwości PM wiążącego się z materią - bo PM chyba mocniej oddziaływuje na rzeczy bardziej trwalsze, twardsze, mocniejsze (choć może to tylko kwestia tego, że potrzeba go więcej w relacjach kilogramowych).

Ja nie wiem czy już o tym nie pisałem przypadkiem na forum eRPG/arplusa, ale u mnie początkowo wzrost WYP zbroi (OB nie rosła bo - podobnie jak Mrufon - ja wyeliminowałem ją z mechaniki pancerzy) wynosił nie x2 tylko +50%. Jako, że obecnie jest u mnie 5 Stopni Umagicznienia (z tymaczasowym na I-szym i artefaktycznym na V-tym), to od biedy można to zmodyfikować w taki sposób, że za każdy stopień Umagicznienia daje +10% do WYP. Choć wtenczas lekkie zbroje będą dosyć upośledzone, bo szczerze powiedziawszy nie wiem czy będzie się opłacało umagiczniać kurtkową na II Stopień, jak przy 40 czy iluś tam WYP da jej to tylko bonus niecałych 10 pkt. (bo dokładnie to 20% = 8 w tym przypadku). To już zależy od tego kto co woli.

Re: Pancerz magiczny w KC

: piątek, 19 października 2007, 00:37
autor: BAZYL
Tak naprawdę ta dysputa ma charakter czysto akademicki, bowiem specyfika KC ma to do siebie, że każde rozwiązanie będzie pasować, a nawet kilka naraz - bo wszytko można sprowadzić do osoby i sposobu umagiczniania pancerza.

Dlaczego umagicznione lekkie zbroje mają być upośledzone? Przecież można je apgrejdować bez użycia magii - np. wykonując ze smoczej skóry. A potem takiego smoczaka dodatkowo umagicznić...

Re: Pancerz magiczny w KC

: piątek, 19 października 2007, 18:05
autor: Shadowrunner
BAZYL pisze:A potem takiego smoczaka dodatkowo umagicznić...
Przeginasz, Bazylu drogi - ja jako MG nigdy nie dopuściłbym do czegoś takiego jak zmontowanie zbroi skórzanej wykonanej ze skóry smoka i jeszcze na dodatek umagicznionej. ;-)

Takie rzeczy to tylko u Katana :)

BG mogliby sobie takie cudo tylko co najwyżej poogladać na grzbiecie BNa, który ma zawsze 10k10 większe współczynniki od nich :lol:

Re: Pancerz magiczny w KC

: piątek, 19 października 2007, 18:34
autor: BAZYL
Tak, a dotknięcie takiego cuda to rzut na szok (ze szczęścia) z antyodpornością 1000, nieudany oznacza śmierć ;-)

Ja prawdę mówiąc też nigdy nic takiego graczom nie dałem, tylko pokazuję możliwość wystąpienia, chociażby na grzbiecie Katana, ale zawsze :)