Na Molocha sposobow kilka

Kącik poświecony polskiemu systemowi postapokaliptycznemu.
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Niby tak, ale zastanów się co on już może mieć, a czego nie używa przeciwko ludziom
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Post autor: BAZYL »

próbowałeś jeździć kiedyś rowerem po lesie? Mniej wiece tak to będzie wyglądało - to że moloch wytruje skraj neodźungli, nie oznacza ze dotrze do jej serca - kituty drzew (zmutowanych wiec czemu nie twardszych od stali) i tego typu przeszkody uniemożliwią mu dostanie sie do środka.

A nawet jeśli sie dostanie - dżungla zarośnie go od tyłu odcinajac od dostaw paliwa i energii - słońce przecież nie przedostanie się przez koronę drzew. Do tego doliczmy wilgoć i duchotę - układy scalone i elektryczne bedą padać jak muchy), bagna, mutki i inne...

Jak dla mnie Moloch połąmie sobie zęby na roślinach...
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

A wiesz że są rowery którymi bardzo wygodnie jeździ się po lesie? Neodżungla jak narazie jest daleko od molocha więc nie ma co rozprawiać co się stanie jak on do niej dotrze, ppozatym kto wie co on do tego czasu wymyśli
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Uciekinier
Marynarz
Marynarz
Posty: 169
Rejestracja: środa, 18 stycznia 2006, 22:13

Post autor: Uciekinier »

Faktycznie, wejście w Neodźunglę setką pokracznych maszyn, nie byłoby dobrym posunięciem... Wtedy cudowne SI Molocha pewnie zmieniłoby taktykę - potężny ostrzał artyleryjski, potem może nawet broń atomowa. Ludzie mu są potrzebni, toteż ich nie ekserminował w taki brutalny sposób - na co mu roślinki? Może je zniszczyć w najbardziej prosty, skuteczny i banalny sposób. Moim zdaniem Moloch jest niezwyciężony...
Wciąż mnie ścigają!
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Cały czas zapominacie o tym że moloch zaczyna stosować na ludziach napalm i miotacze ognia, a rośliny spalają sie przecież. Moloch jest długo wieczny, on ma czas
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
CoB
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1616
Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
Numer GG: 5879500
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: CoB »

Trzeba też wziąć to pod uwagę, że nie tylko roślinki mogą wpływać na klimat ale nawet sam Moloch. Pojedynek ten mógłby się skończyć destrukcją całych Stanów. Roślinki nie myślą, a Moloch już pewnie się przygotowuje na spotkanie z nimi - ma swoich zwiadowców.
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
Uciekinier
Marynarz
Marynarz
Posty: 169
Rejestracja: środa, 18 stycznia 2006, 22:13

Post autor: Uciekinier »

Wniosek nasuwa się jeden - Moloch jest niezwyciężony! Chyba że ktoś poda jakiś realny i praktyczny sposób, nie obfitujący w przypadki, na pokonanie bestii...
Wciąż mnie ścigają!
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Uciekinier pisze:Wniosek nasuwa się jeden - Moloch jest niezwyciężony! Chyba że ktoś poda jakiś realny i praktyczny sposób, nie obfitujący w przypadki, na pokonanie bestii...
Więc wymyśliłem uniwersalny plan:
1. Zabicie MG.
2. Przejęcie miejsca MG.
3. Ogłoszenie wszystkim graczom, że ich postacie pokonały Molocha i żyły długo i szczęśliwie.

Tamtamtadam!
Uciekinier
Marynarz
Marynarz
Posty: 169
Rejestracja: środa, 18 stycznia 2006, 22:13

Post autor: Uciekinier »

Bałem się, że ktoś napiszę że ojciec Rydzyk rozwali Molocha...
Wciąż mnie ścigają!
Villemo
Bombardier
Bombardier
Posty: 622
Rejestracja: wtorek, 4 października 2005, 15:21

Post autor: Villemo »

Nie znasz najnowszych wiadomości? Papa Rydzyk to Moloch! Połączyli się w jedną całość. Teraz są jedną, odrażającą istotą: Rydzolochem. Powstał też nowy system RPG: Torunioshima! :wink:
Fie fye foe fum,
I smell the blood of the asylum.
CoB
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1616
Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
Numer GG: 5879500
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: CoB »

Nie wiem czy ktoś wcześniej napisał, ale sam podręcznik nasuwa nam koncepcję zniszczenia Molocha za pomocą mocy psionicznych nad którymi Posterunek prowadzi badania, Alluvach i przywódca Czerwonego Słońca używają.
Myślę że w tym tkwi problem - niezbadanych obszarach ludzkiego umysłu.
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
Uciekinier
Marynarz
Marynarz
Posty: 169
Rejestracja: środa, 18 stycznia 2006, 22:13

Post autor: Uciekinier »

Co rozumiemy przez moce psioniczne? Wątpie aby telepatia działała na tysiące komputerów... Telekineza? Potrzeba chyba całego miasta psioników, żeby mogli sobie porzucać maszynami. Fakt, Moloch używa ludzkich mózgów:
1. Do maszynoludzi (tu się zgodzę - telepatia mogłaby być skutecznym sposobem)
2. I pewnie do myślenia - ale są chyba za daleko, aby nawiązać z nimi kontakt telepatyczny z pogranicza.
Wciąż mnie ścigają!
laRy
Kok
Kok
Posty: 1133
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02

Post autor: laRy »

pomysl z telepatia niejest zly, trzeba by tylko "obudzic" mozgi maszynoludzi, mogli by z pomoca telepatow przejac w 100% kontrole nad soba i zrobic molochowi mala niespodzianke, ale...

no wlasnie, zawsze jest to ale! potem niewiadomo jak odroznic "naszych" maszynoludzi od maszynek molocha...

z przejeciem to nie taki problem, dr. alluvach wymyslil taki ciekawy plaszcz ukrywajacy przed maszynami, przykryc takim psionika i moze zaczynac.
Jelcyn
Bombardier
Bombardier
Posty: 643
Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
Numer GG: 9025892
Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
Kontakt:

Post autor: Jelcyn »

Wg mojej skromnej opini wystarczyłoby stworzyć urządzenie wytwarzające wystarczająco silną falę elektromagnetyczną, która usmażyłaby obwody molocha.

Co prawda działa to w obie strony, a ci z posterunku napewno nie posunelby się do takiego zagrania, ale można by było w ten sposób pokonać bądź poważnie osłabić molocha
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
GhostBuster

Post autor: GhostBuster »

Uciekinier pisze:może nawet broń atomowa.
jeśli by ją miał to już by ją wykorzystał, a niedobitki pojmał i hodował w kontorlowanej liczbie
a jakby dostać się po molocha i podłączyć sie do jednego z jego niezależnych systemów? gdyby sie kontrolowało jeden system to do innych droga była by wolna! :)
Uciekinier
Marynarz
Marynarz
Posty: 169
Rejestracja: środa, 18 stycznia 2006, 22:13

Post autor: Uciekinier »

Jak wytworzyć tak silną falę elektromagnetyczną któa rozwali wsystkie komputery na obszarze prawie 1/4 Stanów Zjednoczonych? Gdzie zdobyć takie cudo?

Ciekawa sprawa z tym płaszczem ukrywającym. Jednakże, żeby psionicy zrobili taką podłą niespodziankę Molochowi, potrzeba całej armii telepatów i mnóstwo płaszczy. Wyszkolenie psioników i produkcja płaszczy na chwilę obecną byłaby tak powolna, że Moloch prędzej rozniesie Posterunek. I jeszcze jedno: a co jeśli Moloch przechwyciłby choć jednego psionika? Stworzyłby maszynoludzi obdarzonych takimi zdolnościami? Albo wypuścił kolejne pokolenie mutantów-telepatów? Nie wspomnę jakby jeszcze przechwycił jeden z płaszczy...
Wciąż mnie ścigają!
Max Smirnov
Marynarz
Marynarz
Posty: 201
Rejestracja: środa, 8 marca 2006, 11:40
Numer GG: 0
Lokalizacja: Domek bez Klamek
Kontakt:

Post autor: Max Smirnov »

Uciekinier pisze:Jak wytworzyć tak silną falę elektromagnetyczną któa rozwali wsystkie komputery na obszarze prawie 1/4 Stanów Zjednoczonych? Gdzie zdobyć takie cudo?
Jedna wodorówka w stratosferę i gotowe. Tak mówi współczesna wiedza naukowa :) Przynajmniej gdyby faktycznie Moloch polegał na dzisiejszej elektronice... Jak na razie to nie my, ale komputery są mniej odporne na efekty broni nuklearnej - co dla nas skończy się małymi wymiotami, dla nich to już śmierć (przy braku osłon) :)
ODPOWIEDZ