[Piłka nożna] Droga do kariery

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Ant
Kok
Kok
Posty: 1228
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 21:54
Numer GG: 8228852
Lokalizacja: Dziki kraj pod Rosją

Re: [Piłka nożna] Droga do kariery

Post autor: Ant »

Nathan Borland

"No no... Poszło całkiem nieźle. Ten pierwszy pokazał klasę. A ten Magic... Nie doceniałem go. Kto wie... Może naszej trójce uda się podnieść pozycję Millwall. Ten Szkot... Szkoda gadać. Pierwszy dzień w nowym klubie i już kontuzja. A Igor... Nie wiadomo co z nim. Dlaczego go do drużyny wzięli? Nie zauważyłem go na mecie. Gdzie on się podział?"
Podszedł do ławek i wziął napój izotoniczny. W mig go opróżnił. Następnie podszedł do zwycięzcy sprintu.
- Gratuluję Brown! Jesteś pierwszym od dłuższego czasu, który mnie wyprzedził w sprincie. - powiedział z lekkim uśmiechem i podał mu dłoń.
"Może to dlatego, że mam niż kondycyjny, albo brak treningu. Nie trzeba było się aż tak opierniczać przez tak długi czas. Mogłem trochę popracować gdy miałem wolne. Teraz widać skutki."
Obrazek
Fioletowy Front Wyzwolenia Mrówek
Klub Przyjaciół Kawy
Hose15
Bombardier
Bombardier
Posty: 899
Rejestracja: sobota, 20 maja 2006, 10:14
Lokalizacja: Lublin

Re: [Piłka nożna] Droga do kariery

Post autor: Hose15 »

Igor Yastremski
Ostry i dość nagły start całej czwórki był chyba przedwczesny. Siły w biegu zawsze należy oszczędzać. Kto wie co zrodzi się w głowie trenera. Chociaż ten wyglądał na całkiem normalnego, Igor miał pewne podejrzenia. Myślał o nim w czasie biegu. Biegł równo z całą czwórką. Nie chciał się wyróżniać. W końcu dwójka z jego nowych kolegów biegła w czołówce. Jeden ze starych wyjadaczy najwyraźniej chciał się popisać przed młodymi, ponieważ zachowywał się w sposób nienaturalny. Zakończyli bieg. Każdy domagał się gry jednak Rosjanin zachowywał spokój.
"Na grę zawsze jest czas. Grunt to dobra rozgrzewka". Tę sentencję powtarzało wielu trenerów w jego życiu. Najwyraźniej było i w tym przypadku. Igor rozluźnił się i opanował myśli. Po chwili otarł pot z czoła. Czekał na to co stanie się dalej. W milczeniu patrzył na resztę drużyny i analizował ich szanse w następnym meczu.
Czerwona Orientalna Prawica
Zablokowany