Klimaty fantasy.
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Kok
- Posty: 1025
- Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
- Numer GG: 0
Klimaty fantasy.
Zaczynamy!!!Każdy z was ma 10 złotych monet (zł)
Grupka bohaterów wkroczyła do miasta,niewielkigo znanego ze sprzedaży zboża.Nie znając nikogo wkroczyli odważnie do karczmy.Usiedli przy najbliższym stoliku.
-Coś dla was?
Zapytała kelnerka.
Do kupienia jest:
Piwo 4zł
Wino 3zł
Grupka bohaterów wkroczyła do miasta,niewielkigo znanego ze sprzedaży zboża.Nie znając nikogo wkroczyli odważnie do karczmy.Usiedli przy najbliższym stoliku.
-Coś dla was?
Zapytała kelnerka.
Do kupienia jest:
Piwo 4zł
Wino 3zł
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Marynarz
- Posty: 195
- Rejestracja: czwartek, 22 lutego 2007, 16:10
- Numer GG: 9601340
Estven Vertisawern
Niski młody mężczyzna w kapeluszu z szerokim rondem wszedł do karczmy wraz z nowo poznanymi towarzyszami.
- Piwo i strawę.- Odpowiedział kelnerce.
-,,W mieszku widać dno, mam nadzieje że niedługo znajdzie się jakaś robota.”- Pomyślał siadając przy wolnym stoliku przy ścianie.
Siedząc rozglądał się po karczmie, karczma jak tysiące innych na świecie .
-Może byśmy się lepiej poznali jeśli mamy razem wędrować. Ja jestem Estven, najemnik, choć nie jestem jednym z tych którzy za parę monet zabiją bez wahania każdego.
Estven jeszcze raz dokąłdnie przyjżał się toważyszą.
Niski młody mężczyzna w kapeluszu z szerokim rondem wszedł do karczmy wraz z nowo poznanymi towarzyszami.
- Piwo i strawę.- Odpowiedział kelnerce.
-,,W mieszku widać dno, mam nadzieje że niedługo znajdzie się jakaś robota.”- Pomyślał siadając przy wolnym stoliku przy ścianie.
Siedząc rozglądał się po karczmie, karczma jak tysiące innych na świecie .
-Może byśmy się lepiej poznali jeśli mamy razem wędrować. Ja jestem Estven, najemnik, choć nie jestem jednym z tych którzy za parę monet zabiją bez wahania każdego.
Estven jeszcze raz dokąłdnie przyjżał się toważyszą.
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Marynarz
- Posty: 195
- Rejestracja: czwartek, 22 lutego 2007, 16:10
- Numer GG: 9601340
Estven Vertisawern
- Chyba domyślam się czemu.- Odpwoeidział krosnoludowi.
Kelnerka wkońcu przyniosła piwo i strawe Estvena. Najemnik zapłacił ile trzeba było.
-,,Cóż są dwie możliwości, albo zaschło mu w gardle albo po prostu nie umie śpiewać."- Pomyślał i pociągną spory łyk z kufla.-,,Ciekawe co reszta powie o sobie."
- Chyba domyślam się czemu.- Odpwoeidział krosnoludowi.
Kelnerka wkońcu przyniosła piwo i strawe Estvena. Najemnik zapłacił ile trzeba było.
-,,Cóż są dwie możliwości, albo zaschło mu w gardle albo po prostu nie umie śpiewać."- Pomyślał i pociągną spory łyk z kufla.-,,Ciekawe co reszta powie o sobie."
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Marynarz
- Posty: 380
- Rejestracja: sobota, 18 listopada 2006, 16:52
Ernest Emerald
Witam-powiedzial Emerald.-Jestem sir Ernest Emerald, ale mowcie mi Ernest. Jetsem dopiero co pasowanym rycerzem i musze znalezc sobie jakas robote. Myslicie ze ubicie smoka jest dobre na poczatek?[smiech].
-Rycerz rozejrzal sie po karczmie w poszukiwaniu jakiegos starca[do mg-znajdzie sie taki?]
Witam-powiedzial Emerald.-Jestem sir Ernest Emerald, ale mowcie mi Ernest. Jetsem dopiero co pasowanym rycerzem i musze znalezc sobie jakas robote. Myslicie ze ubicie smoka jest dobre na poczatek?[smiech].
-Rycerz rozejrzal sie po karczmie w poszukiwaniu jakiegos starca[do mg-znajdzie sie taki?]
"Yet another beautiful moonlit night."-Alucard ![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Pomywacz
- Posty: 22
- Rejestracja: środa, 25 października 2006, 17:34
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Marynarz
- Posty: 195
- Rejestracja: czwartek, 22 lutego 2007, 16:10
- Numer GG: 9601340
Estven Vertisawern
- Kogo tak wypatrujesz mości rycerzu, nie myślisz chyba że podejdzie do nas jakiś TAJEMNICZY starzec w kapturze i zleci zadanie dla odważnych poszukiwaczy przygód, po drodze pewnie spenetrujemy jakieś podziemia, dla rozgrzewki ubijemy smoka i całkiem przypadkiem uratujemy dziewicę która z racji tego że posiada pewną prawie nie spotykaną już w dzisiejszych czasach cechę ma zostać złożona w ofierze jakiemuś MROCZNEMU bóstwu, po wszystkim najprawdopodobniej ktoś uczyni ją bezpieczną pozbawiając cechy prze której posiadanie ścigają ją roje kapłanów MROCZNYCH bóstw. Gdyby tak łatwo było dostać jakąś robotę, podchodzi ktoś zakapturzony i pstryk.- Strzelił palcami.- Jesteś najęty. Masz robotę i w nagrodę górę złota, byłą dziewicę i WIELKĄ sławę. Niestety życie poszukiwacza przygód nie jest tak łatwe.
- Musimy znaleść robotę i to szybko i czuje że nie będzie to prostę.
- Kogo tak wypatrujesz mości rycerzu, nie myślisz chyba że podejdzie do nas jakiś TAJEMNICZY starzec w kapturze i zleci zadanie dla odważnych poszukiwaczy przygód, po drodze pewnie spenetrujemy jakieś podziemia, dla rozgrzewki ubijemy smoka i całkiem przypadkiem uratujemy dziewicę która z racji tego że posiada pewną prawie nie spotykaną już w dzisiejszych czasach cechę ma zostać złożona w ofierze jakiemuś MROCZNEMU bóstwu, po wszystkim najprawdopodobniej ktoś uczyni ją bezpieczną pozbawiając cechy prze której posiadanie ścigają ją roje kapłanów MROCZNYCH bóstw. Gdyby tak łatwo było dostać jakąś robotę, podchodzi ktoś zakapturzony i pstryk.- Strzelił palcami.- Jesteś najęty. Masz robotę i w nagrodę górę złota, byłą dziewicę i WIELKĄ sławę. Niestety życie poszukiwacza przygód nie jest tak łatwe.
- Musimy znaleść robotę i to szybko i czuje że nie będzie to prostę.
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Kok
- Posty: 1025
- Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
- Numer GG: 0
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Pomywacz
- Posty: 22
- Rejestracja: środa, 25 października 2006, 17:34
Charles Norwid
-Rycerzyku? Phhh. W dodatku masz bujną wyobraźnie. Myślisz że to tak łatwo ubić smoka i oczekiwać po nim tak wielkiej nagrody. Smoki to przecież jeden z najpotężniejszych stworzeń krążących po tym zapchlonym świecie potworów i bestii z odległych krain, o których nawet bardowie nie śpiewają. Lecz nie daj się ponieść złośći, bo przecież cały sęk w tym, że nadal masz racje, ponieważ być poszukiwaczem zaginionych skarbów i pieknych dziewic jest niezwykle ciężke a zarazem wielce interesujące dla mej osoby - wysilał się do Estvena. - Dla roboty lub innego zlecenia, kiedy tylko jest to wycieczka warta przygód, zostałem stworzony i w danym momencie mógłbym chwycić jakąkolwiek.
-Starcze, a ty czego potrzebujesz, dlaczego nam zawadzasz? - zapytał z wielkim zaciekawieniem i przesilającym się niezrozumieniem do ów człowieka.
-Rycerzyku? Phhh. W dodatku masz bujną wyobraźnie. Myślisz że to tak łatwo ubić smoka i oczekiwać po nim tak wielkiej nagrody. Smoki to przecież jeden z najpotężniejszych stworzeń krążących po tym zapchlonym świecie potworów i bestii z odległych krain, o których nawet bardowie nie śpiewają. Lecz nie daj się ponieść złośći, bo przecież cały sęk w tym, że nadal masz racje, ponieważ być poszukiwaczem zaginionych skarbów i pieknych dziewic jest niezwykle ciężke a zarazem wielce interesujące dla mej osoby - wysilał się do Estvena. - Dla roboty lub innego zlecenia, kiedy tylko jest to wycieczka warta przygód, zostałem stworzony i w danym momencie mógłbym chwycić jakąkolwiek.
-Starcze, a ty czego potrzebujesz, dlaczego nam zawadzasz? - zapytał z wielkim zaciekawieniem i przesilającym się niezrozumieniem do ów człowieka.
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Marynarz
- Posty: 380
- Rejestracja: sobota, 18 listopada 2006, 16:52
Ernest Emerald
Docen ironie-klecho.-odburknal Ernest, po czym zwrocil sie do starca:
-Tak, prosze cie Ojcze, opowiedz, co ciekawego mozna tu znalezc?- po czym odwrocil glowe w kierunku reszty towarzyszy-No co? A nuz widelec walesa sie tu jakis maly biedny zaglodzony zmaltretowany smok wiezocy dziewice, albo i nie:D, do uwolnienia? Ktory rzuci sie nam po nogi i wrzasnie:"Zwalcz mnie, zwalcz mnie!"?-rzucil ironicznie. Po skonczeniu monologu odwrocil sie znow do starca-Napijesz sie czegos?-Zapytal
Docen ironie-klecho.-odburknal Ernest, po czym zwrocil sie do starca:
-Tak, prosze cie Ojcze, opowiedz, co ciekawego mozna tu znalezc?- po czym odwrocil glowe w kierunku reszty towarzyszy-No co? A nuz widelec walesa sie tu jakis maly biedny zaglodzony zmaltretowany smok wiezocy dziewice, albo i nie:D, do uwolnienia? Ktory rzuci sie nam po nogi i wrzasnie:"Zwalcz mnie, zwalcz mnie!"?-rzucil ironicznie. Po skonczeniu monologu odwrocil sie znow do starca-Napijesz sie czegos?-Zapytal
"Yet another beautiful moonlit night."-Alucard ![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Kok
- Posty: 1025
- Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
- Numer GG: 0
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Kok
- Posty: 1025
- Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
- Numer GG: 0
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)