[EarthDawn] Przebudzenie Ziemii

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

[EarthDawn] Przebudzenie Ziemii

Post autor: Deep »

Kilka uwag na początek.

Grają:
Tori (Tori - Władca Zwierząt)
makk (Riven Silverblade - Fechmistrz)
Alrikus (Mimi - Zwiadowca)

Posty piszemy tak:
Imię postaci

Tekst tekst tekst tekst tekst
powiedizał powiedział powiedział
tekst tekst
"pomyślał pomyślał" tekst tekst tekst

Mistrzu mistrzu mistrzu?
(mam nadzieję, że wiecie o co chodzi? :P)

Piszemy jednego posta na jednego update (za wyjątkiem rozmów)
Opisowe pisanie postów.
Sensowność.
Zakładamy, że wszyscy się znają ;)

/sesja


Był późny wieczór. Trójka bohaterów siedziała w kącie karczmy. Barman leniwie mył szklanki. Mieszkańcy Travaru powoli zaczynali układać się do snu. W karczmie pozostały tylko nocne marki i ci, którzy nie mięli nic do roboty na następny dzień. Miasto coraz bardziej stawało się wymarłe. Wkrótce też człowiek i dwóch elfów udało się na górę, do trzyosobowego pokoju, który wynajęli prawie za darmo (nieco "łagodnej perswazji"). Ułożyli się w łóżkach.
Obudziły ich promienie wstającego słońca. Mogli jednak dalej spać gdyż nie mięli jak na razie nic do roboty a lokal mięli opuścić dopiero po południu...[/code]
.
Alrikus
Marynarz
Marynarz
Posty: 237
Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 10:27
Numer GG: 0
Kontakt:

Post autor: Alrikus »

Mimi

Cóż Mimi nigdy nie lubiła aby przesypiać dzień który można przecież tak wspaniale wykorzystać! Wstała, ubrała się i siedząc na skraju łóżka przyglądała się swym towarzyszom. "Nie podoba mi się ten Tori, śmierdzi! Tak samo jak ten jego parszywy pies. I te ich spiczaste uszy." Ale szybko przerwała rozmyślania i powoli zeszła na dół zobaczyć co dają do jedzenia w tej karczmie.

Od jak dawna jesteśmy w tym mieście, znamy je? a jeśli od niedawna to co tu robimy?
Obce lasy przemierzam, serce szarpie mi krtań!
Nie ze strachu - z wściekłości, z rozpaczy!
Ślad po wilczych gromadach mchy pokryły i darń,
Niedobitki los cierpią sobaczy!
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Post autor: Deep »

W mieście jesteście od 2 (słownie: dwóch) dni. Jeśli czytałeś podręcznik to je znasz ;). A co tu robicie? To już od was zalezy.
.
Tori
Bosman
Bosman
Posty: 1759
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
Numer GG: 7524209
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Tori »

Tori

Elf obudził się, przeciągnął po czym zaczął bawić się z psem. Co robimy? Może rozjerzymy się za jakąś pracą, bo z głodu umrzemy... Pieniądze mamy, lecz pamiętajcie, że kiedyś się skończą...Spokojny i ceipły głos elfa rozległ się w pokoju. Proponuję wynająć się jako ochrona jakiejś karawany podróżującej przez spokojniejsze regiony... Silnym przeciwnikom nie damy rady, a nie ma teraz całkiem bezpiecznych terenów. Zawsze lepiej mieć kilku ludzi którzy ochronią dobro. Wie o tym każdy kupiec. Władca Zwierząt mówił z sensem. Trzeba znaleść jakąś robotę!
Od dziś płacę Eurogąbkami.
makk
Tawerniany Zabójca Trolli
Tawerniany Zabójca Trolli
Posty: 425
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 23:10
Numer GG: 6386578
Lokalizacja: Łódz
Kontakt:

Post autor: makk »

Riven Silverblade

Riven obudził się jako ostatni, poprzedniego wieczora wypił o jeden kufelek za dużo. Z lekkim uśmiechem spojrzał na zdegustowaną twarz kobiety która spoglądała na jego pobratyńca i psa.
"Tori ma racje" - pomyślał - "srebrniki z sakiewki znikają tak szybko, a do tego nie trenowałem już dwa dni. Jak tak dalej pójdzie to miecz mi w pochwie zardzewieje".
Masz racje bracie - spojrzał na Toriego - ale najpierw poszukajmy coś na ząb, a potem zobaczymy co oferuje nam to piękne miasto - podniósł się z entuzjazmem ale wczorajszy trunek szybko przypomniał o sobie.
Obrazek Obrazek
Hope is the first step on the road to disappointment.
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Post autor: Deep »

"Miecz mi w pochwie zardzewieje" xD. Mogłeś to napisać nieco mniej drastycznie :P

/update

Trzej znajomych powstawało z łóżek po czym założyli codzienne wdziaanka i wydobyli się z pokoju. W dole karczmy panowała jak na razie cisza. Tylko niewielu mieszkańców raczyła się porannym kuflem krasnoludzkiego piwa. W ciemnym kącie karczmy siedziała jakaś zakapturzona postać. Nikt nie miał zamiaru się do niej zbliżyć. Sączyła coś powoli z kufla. Zauważyliście błysk oczu postaci. Wyraźnie patrzyła na was...
.
makk
Tawerniany Zabójca Trolli
Tawerniany Zabójca Trolli
Posty: 425
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 23:10
Numer GG: 6386578
Lokalizacja: Łódz
Kontakt:

Post autor: makk »

Riven Silverblade

Elf marzył o jednym, by przepłukac gardło czymś co uwolni jego przełyk od palącego ognia. Zblizył sie do szynku.
Piwo dobry karczmarzu, tylko szybko - wysapał i z zadowoleniem spoglądał na złocisty płyn wypełniający kufel. Po pociągnięciu sporego łyka spojrzał na swych kompanów.
Nooo, tego potrzebowałem - dopiero po chwili poczuł, że czyjeś ciekawskie oczy spoglądają na niego. "Nie lubie tego" - pomyślał - "takie spojrzenie nie wróży nic dobrego". Po czym skierował pytający wzrok na Toriego.

ehhh...pochwa - zawsze jedno skojarzenie :D moja literówka
Obrazek Obrazek
Hope is the first step on the road to disappointment.
Tori
Bosman
Bosman
Posty: 1759
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
Numer GG: 7524209
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Tori »

Tori

Elf podszedł do baru i ku zdziwieniu wszystkich poprosił o bukłak z wodą, a następnie bochen chleba, kostkę żółtego sera i miskę jakiegoś tłustego mięsiwa dla psa. Spotkawszy spojrzenie towarzysza zamknął na chwilę oczy i delikatnie kiwnął głową po czym usiadł przy najbliższym wolnym stoliku. Położył na ziemi miskę mięsa, i pytającym wzrokiem rozejrzał się wokoło, po czym zadał jak gdyby nigdy nic pytanie. Macie może sztylet? Albo nóż? O, dzięki. Po otrzymaniu oręża zaczął kroić chleb w kromki na które ponakładał ser i dał część towarzyszom.





Mistrzu mistrzu mistrzu, rusz sesję Frontu ;)
Od dziś płacę Eurogąbkami.
Alrikus
Marynarz
Marynarz
Posty: 237
Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 10:27
Numer GG: 0
Kontakt:

Post autor: Alrikus »

Mimi

"Jakiś obdartus się na mnie gapi, jak ja tego nie lubię." Odwracam się do niego plecami i mówię do karczmarza.
Mości karczmarzu, wody, i powiedzcie mi proszę co macie do jedzenia... Nie macie pierożków? To jak byłby pan tak miły i zrobił trochę dla mnie... Jaki pan uprzejmy... Dobrze, poczekam. Po czym siadam przy szynku i oczekuję.
Obce lasy przemierzam, serce szarpie mi krtań!
Nie ze strachu - z wściekłości, z rozpaczy!
Ślad po wilczych gromadach mchy pokryły i darń,
Niedobitki los cierpią sobaczy!
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Post autor: Deep »

Trójka towarzyszy zasiadła przy wolnym stoliku starając się nie zwracać uwagi na tajemniczą postać. Riven spokojnie łykał piwo, Tori smarował kanapki natomiast Mimi czekała na pierożki. Po chwili zjawił siębarman i przyniósł je. Jednocześnie do knajpy weszło dwóch rosłych trolli rozglądających się zpokojnie po karczmie. Ich miny nie były zbyt przyjazne. Jeden z nich uważnym spojrzeniem zlustrował całą trójcę i szepnął coś do drugiego. Tamten pokiwał głowoą i wyszedł z karczmy. Pierwszy z trolli dosiałd się do tajemniczej postaci...
.
Tori
Bosman
Bosman
Posty: 1759
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
Numer GG: 7524209
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Tori »

Tori

Elf zagryzł kanapką i z pół pełnymi ustami powiedział do towarzyszy. Oho, mamy tofaszystffoPrzełknął i kontynuował Pomyślcie, jak teraz pozbędziemy się takiego olbrzyma, to wszyscy będą się nas bali, a my załatwimy sobie łatwą robotę. To co robimy?
Od dziś płacę Eurogąbkami.
Alrikus
Marynarz
Marynarz
Posty: 237
Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 10:27
Numer GG: 0
Kontakt:

Post autor: Alrikus »

Z mieszaniną obrzydzenia i przerażenia spojrzała na nowoprzybyłych. "Wielki, śmierdzący, TROLL! To miejsce coraz bardziej schodzi na psy! To zdecydowanie nie jest odpowiednie miejsce dla damy!" Po czym szybko wraca do konsumpcji pierożków. Na słowa Elfa odpowiedziała mu tylko zniesmaczonym spojrzeniem. "no przynajmniej pierożki mają dobre."
Obce lasy przemierzam, serce szarpie mi krtań!
Nie ze strachu - z wściekłości, z rozpaczy!
Ślad po wilczych gromadach mchy pokryły i darń,
Niedobitki los cierpią sobaczy!
makk
Tawerniany Zabójca Trolli
Tawerniany Zabójca Trolli
Posty: 425
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 23:10
Numer GG: 6386578
Lokalizacja: Łódz
Kontakt:

Post autor: makk »

Riven Silverblade

No na naszą ludzką gwiazdę nie mamy co liczyć - wyszeptał do Toriego - ale ich zainteresowanie zaczyna być dziwne - dodał, po czym duszkiem opróżnil kufel by dobry trunek się nie zmarnował.

"Hmm...troll to może być ciekawe wyzwanie" - pomyślał po czym zwrócił sie ponownie do Toriego:
-Myśle mój przyjacielu, że czas poznać tych osobników, lepiej jak sami to zrobimi nim oni postanowią się przedstawić - i ostrożnie spojrzał na zakapyurzonego osobnika i trola, próbując wybadać możliwości tego większego oraz jego broń.
Obrazek Obrazek
Hope is the first step on the road to disappointment.
Tori
Bosman
Bosman
Posty: 1759
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
Numer GG: 7524209
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Tori »

Tori

Elf siedząc bokiem do przybyszów cicho powiedział Nie patrz w oczy. Tak jak u zwierząt, u prymitywnych Dawców Imion spojrzenie w oczy oznacza wyzwanie do walki...W otwartej bitwie nie mamy szans, więc nie mamy się z czym pchać. Poczekamy, zobaczymy. Poczęstuj się Z uśmiechem podsunął kilka kromek towarzyszowi.
Od dziś płacę Eurogąbkami.
makk
Tawerniany Zabójca Trolli
Tawerniany Zabójca Trolli
Posty: 425
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 23:10
Numer GG: 6386578
Lokalizacja: Łódz
Kontakt:

Post autor: makk »

Riven Silverblade

Riv z dozą nieufności spojrzał na strawe, jego żołądek na razie odmawiał jedzenia.

Ich zainteresowanie zaczyna mnie drażnić - odpowiedział - ale zaatakować lepiej teraz gdy jest ich tylko dwóch, niż kiedy sprowadzą posiłki, widziałeś drugiego trola która zniknął

Elf ponowie spojrzał na obcych, szukając jakiejkolwiek zmiany w ich zachowaniu.

Nie martw sie Tori zajmę się ty trolem - dodał po chwili z lekkim uśmiechem "Taką bynajmniej mam nadzieje" dopowiedział sobie w duchu.
Obrazek Obrazek
Hope is the first step on the road to disappointment.
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Update

Post autor: Deep »

W czasie gdy Mimi zjadała pierożki, dwóch elfów przeprowadziło ożywioną rozmowę. Podczas rozmowy Riven spojrzał ukradkiem na Trolla. Troll jak troll. Wyglądał jak wyglądał ale jednak z jego oczu emanowała inteligencja. "Może jednak trolle nie są aż tak głupie?" Zaświtało w myślach Silverblade'a. Tori z niesmakiem spojrzał na elfa i pouczył go. Chwilę poźniej do karczmy wszedł kolejny troll. Po chwili skojarzyliście, że jednak to ten sam Dawca Imion, który wyszedł kilka minut temu. Olbrzym spojrzał na siedzących w ciemnym kącie i skinął na nich głową. Troll wstał od stołu, pożegnał się z zakapturzonym osobnikiem i wymknął się z knajpy. Chwilę później, zakapturzony Dawca Imion wstał i wyszedł na górę, do kwater mieszkalnych. Obejrzał się za siebie. Tori, Riv oraz Mimi zauważyli błysk oczu tajemniczej osoby.
.
makk
Tawerniany Zabójca Trolli
Tawerniany Zabójca Trolli
Posty: 425
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 23:10
Numer GG: 6386578
Lokalizacja: Łódz
Kontakt:

Post autor: makk »

Riven Soulfly

Riven był już na skraju wytrzymałości - "Nie wytrzymam tego dłużej!!!" - czuł sie podle po wczorajszym alkoholu a błysk w oczach nieznajomego wywołał ciarki na jego ciele - "Musze cos zrobić bo oszaleje, skoro ich interesują tylko pierożki i chleb!! Nie będe siedział i czekał aż te dwa rosłe trole wrócą z kolegami"

Musze sie przewietrzyć - rzucił do Toriego i nie zwracając uwagi na sprzeciw kompana szybkim krokiem ruszył do drzwi wyjściowych by zobaczyć dokąd poszły trole.
Obrazek Obrazek
Hope is the first step on the road to disappointment.
Zablokowany