Strona 3 z 3

Re: Psychowojna (SS)

: środa, 3 grudnia 2008, 02:24
autor: Artos
Messor czuł się osamotniony, też chciał to zrobić, ale jego kompan go uprzedził. Dlatego też urzył paralizatora jednego na kobiecie ponownie, a drugiego wyciągnął rzed sibie i się uśmiechnął do współtowarzysza

Re: Psychowojna (SS)

: środa, 3 grudnia 2008, 02:30
autor: Eglarest
wtedy messor poczolz e cos wlazlo mu an noge michael poczol cos na plecach

Re: Psychowojna (SS)

: środa, 3 grudnia 2008, 02:31
autor: Kloner
Mężczyzna upadł na plecy i zaczął się tarzać po ziemi-zabierz to ze mnie-zawołał

Re: Psychowojna (SS)

: środa, 3 grudnia 2008, 02:32
autor: Artos
Kopnął to coś w kierunku towarzysza rzucając się na niego z paralizatorem.

- Ja nie mogę sobie pozwolić na śmierć w takim miejscu!

Re: Psychowojna (SS)

: środa, 3 grudnia 2008, 02:34
autor: Eglarest
oboje w szmotaninie sie porazili paralizatorami starcili prytomnosc a gdy sie przebudzili byli gdzies w kanalach a obok nich odzialowa
co dziwne iczuli sie inaczej ich choroby przesladowania i manie minely wyzdrowieli ! byli normalni i przystosowani do zycia a co gorsza swiadomi swej durnej sytuacji

Re: Psychowojna (SS)

: środa, 3 grudnia 2008, 02:36
autor: Kloner
-Eee, co ja tu robię, gdzie ja jestem?-zaczął mężczyzna próbując udawać głupiego

Re: Psychowojna (SS)

: środa, 3 grudnia 2008, 02:37
autor: Artos
- Nie mam pojęcia, ale to wygląda zabawnie

Przeszukał swe ciało i okolice w poszukiwaniu paralizatora

Re: Psychowojna (SS)

: środa, 3 grudnia 2008, 02:40
autor: Eglarest
OMG- Ogloszenie Mistrza Gry ;)

na dzis koniec wybila 3 : 00 mysle ze do jutra lub pojutrza ;) gratuluje wyjsia ze szpitala ;) dlugo wam to zajelo :P