[Call of Cthulhu] Gra Trzech
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:
Jose:
Dziewczyna zirytowana do ciebie powiedziała: Jesteś jakiś dziwny? Czy jakbym wiedziała jak uciec to by tu siedziała? Zastanów się trochę... idzie strażnik z nim sobie pogadaj. Nacisnęła guzik i zaczęła jeść posiłek. Przyszedł do ciebie strażnik:
![Obrazek](http://img97.imageshack.us/img97/8011/sentinel9nu.jpg)
Spytał się ciebie dziwnym, jakby przez modulator przelatującym, głosem czego chcesz.
Dziewczyna zirytowana do ciebie powiedziała: Jesteś jakiś dziwny? Czy jakbym wiedziała jak uciec to by tu siedziała? Zastanów się trochę... idzie strażnik z nim sobie pogadaj. Nacisnęła guzik i zaczęła jeść posiłek. Przyszedł do ciebie strażnik:
![Obrazek](http://img97.imageshack.us/img97/8011/sentinel9nu.jpg)
Spytał się ciebie dziwnym, jakby przez modulator przelatującym, głosem czego chcesz.
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Marcus
Cholera "Human Traffic", to żaden dowód. Wierz takim interpretacja i pij ciepłe mleko to sraczki dostaniesz:Pomyslal Marcus. Gdy zauwazył że jest juz spokojnie wylazł z krzaków otzrepał się: Cholera żolneiż zemnie za dyche- poczym ruszył w strone miasta. (czyli chyba przeciwną niz poszli wiesniacy Jeśli neit o idzie w przeciwna czyli w strone cmętarza)
Cholera "Human Traffic", to żaden dowód. Wierz takim interpretacja i pij ciepłe mleko to sraczki dostaniesz:Pomyslal Marcus. Gdy zauwazył że jest juz spokojnie wylazł z krzaków otzrepał się: Cholera żolneiż zemnie za dyche- poczym ruszył w strone miasta. (czyli chyba przeciwną niz poszli wiesniacy Jeśli neit o idzie w przeciwna czyli w strone cmętarza)
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Marynarz
- Posty: 389
- Rejestracja: środa, 21 grudnia 2005, 13:29
- Lokalizacja: Silent Hill
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:
Marcus:
To jest skrzyżowanie w kształcie litery "T". Wieśniacy poszli do miasta, ty doszedłeś na cmentarz, gdzie ciągle dyndają na sznurach zwłoki. Dean, który wcześniej uciekł siedzi teraz przy oderwanej klapie do podziemii, z której wyszliście.
Baltazar:
Oderwałeś kawałek zielonego kryształu, gdy to zrobiłeś okazało się, że zgasł. Wszystkie zielone kryształy to tak naprawdę zaawansowane technologicznie żarówki (acz nie kosmiczne, zwykłe, nowość XXI wieki). Żeby działało chip musi dotknąć drugiego chipu z wtyczką, na chipie jest napis "Wyprodukowane przez Czuj-Elektronika. Numer produktu: ZZ285. Kształt: Losowy." Urban powiedział, że większość technologii ze świata, w którym byliście trzy lata, było wyprodukowane przez Czuj-Elektronika. Rękawica niestety nie ma podłączenia, żeby w jakiś sposób połączyć ją z żarówką ZZ285 lub wtykiem w kamiennej ścianie.
To jest skrzyżowanie w kształcie litery "T". Wieśniacy poszli do miasta, ty doszedłeś na cmentarz, gdzie ciągle dyndają na sznurach zwłoki. Dean, który wcześniej uciekł siedzi teraz przy oderwanej klapie do podziemii, z której wyszliście.
Baltazar:
Oderwałeś kawałek zielonego kryształu, gdy to zrobiłeś okazało się, że zgasł. Wszystkie zielone kryształy to tak naprawdę zaawansowane technologicznie żarówki (acz nie kosmiczne, zwykłe, nowość XXI wieki). Żeby działało chip musi dotknąć drugiego chipu z wtyczką, na chipie jest napis "Wyprodukowane przez Czuj-Elektronika. Numer produktu: ZZ285. Kształt: Losowy." Urban powiedział, że większość technologii ze świata, w którym byliście trzy lata, było wyprodukowane przez Czuj-Elektronika. Rękawica niestety nie ma podłączenia, żeby w jakiś sposób połączyć ją z żarówką ZZ285 lub wtykiem w kamiennej ścianie.
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:
Marcus:
Dean jest dość blady: Poprostu boję się sam tam iść, mam złe poczucia co do tego miejsca. W podziemiach jest tak niewiele tego cholernego zielonego światła. Nie widać czy jest tam jakieś niebezpieczeństwo czy nie. Chodźmy tam razem. Katrina? Nie pobiegła w tą stronę, widziałem jak znikało dwóch inkwizytorów, prawie tu dobiegli, ale światło ich dogoniło. Pewnie wszyscy inni też zniknęli oprócz ciebie.
Dean jest dość blady: Poprostu boję się sam tam iść, mam złe poczucia co do tego miejsca. W podziemiach jest tak niewiele tego cholernego zielonego światła. Nie widać czy jest tam jakieś niebezpieczeństwo czy nie. Chodźmy tam razem. Katrina? Nie pobiegła w tą stronę, widziałem jak znikało dwóch inkwizytorów, prawie tu dobiegli, ale światło ich dogoniło. Pewnie wszyscy inni też zniknęli oprócz ciebie.
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Ulryk
Inkwizytor zaczął się sam rozglądać w poszukiwaniu jakiejś innej drogi wyjścia.
"Boże dopomóż mi w godzinie złej. Boże pokaż Drogę ku Zbawieniu, choćby była usłana cierpieniem... - w myślach Ulryk układał własną modlitwę.
Inkwizytor zaczął się sam rozglądać w poszukiwaniu jakiejś innej drogi wyjścia.
"Boże dopomóż mi w godzinie złej. Boże pokaż Drogę ku Zbawieniu, choćby była usłana cierpieniem... - w myślach Ulryk układał własną modlitwę.
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:
Marcus:
Stoicie teraz w mrocznym, kulistym pomieszczeniu na stalowej kratce. Dwa pozostałe wejścia są zawalone gruzem. Jedyne wyjście z tego pomieszczenia to zjeżdżalnia i... lustro.
Baltazar, Urban, [Ulryk]:
Zeszliście schodami w dół. Baltazar ciągle dotykał różne kryształy-żarówki o nieregularnych kształtach i co jakiś czas wyjmował i wkładał je na miejsce. Tą jedną, pierwszą zachował na później. Wreszcie doszliście do kulistego pomieszczenia, na ścianach wszystkie żarówki świecą, dzięki czemu widzicie że całe pomieszczenie jest idealną sferą. Stoicie na stalowej kratce. Trzy pomieszczenia są otwarte, tam gdzie powinno być jeszcze jedno wyjście jest duże lustro. W środku pomieszczenia jest rura, do której możecie wskoczyć i zjechać w dół. Jest ciemna, ale widać, że w chwili przekraczania granicy sfery ona zakręca.
Ulryk:
Ewentualnie możesz sam wyjść na śnieg w miejscu gdzie Alan zabrał jedną z żarówek. Musisz wtedy użyć czaru Święty Płomień na klapie - to powinno je wyrwać.
Stoicie teraz w mrocznym, kulistym pomieszczeniu na stalowej kratce. Dwa pozostałe wejścia są zawalone gruzem. Jedyne wyjście z tego pomieszczenia to zjeżdżalnia i... lustro.
Baltazar, Urban, [Ulryk]:
Zeszliście schodami w dół. Baltazar ciągle dotykał różne kryształy-żarówki o nieregularnych kształtach i co jakiś czas wyjmował i wkładał je na miejsce. Tą jedną, pierwszą zachował na później. Wreszcie doszliście do kulistego pomieszczenia, na ścianach wszystkie żarówki świecą, dzięki czemu widzicie że całe pomieszczenie jest idealną sferą. Stoicie na stalowej kratce. Trzy pomieszczenia są otwarte, tam gdzie powinno być jeszcze jedno wyjście jest duże lustro. W środku pomieszczenia jest rura, do której możecie wskoczyć i zjechać w dół. Jest ciemna, ale widać, że w chwili przekraczania granicy sfery ona zakręca.
Ulryk:
Ewentualnie możesz sam wyjść na śnieg w miejscu gdzie Alan zabrał jedną z żarówek. Musisz wtedy użyć czaru Święty Płomień na klapie - to powinno je wyrwać.
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Ulryk
Mężczyzna spojrzał w lustro. Zaczął sokłądnie przyglądać się odbicią, choć coś ciągnęło go do rury.
Mężczyzna spojrzał w lustro. Zaczął sokłądnie przyglądać się odbicią, choć coś ciągnęło go do rury.
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:
Marcus:
Wskoczyliście razem z Deanem, chwilę później słyszeliście trzask z góry - lustro chyba pękło i wybuchło. Po dość długiej ślizgu wpadliście do święcącego tunelu. http://www.sliders.tcz.pl/gfx/zegar/tunel3a/1.gif Straciliście wtedy przytomność. Obudziła was dopiero latynoska muzyka ((Salsa) Cafe del mar - Latin Salsa.mp3). Jest bardzo parno, obudziliście się w jakimś pustym magazynie, wielkie wrota są otwarte - widzicie na zewnątrz dżunglę. Muzyka dobiega z zewnątrz, jest dość głośna.
Ulryk, Baltazar:
Okazało się, że za lustrem jest wnęka z konsolą. Są tam dwa przyciski i małe drzwiczki [niezbyt dobra nazwa, chodzi o to, co ma skaner - wieczko]. Urban otworzył to wieczko i zobaczyliście szybę skanera. Brak napisów, ani wtyczek, jednak na wieczku widnieje napis ""Wyprodukowane przez Czuj-Elektronika. Numer produktu: SWM05. Nazwa: Skaner Wrót Międzywymiarowych.". [Urban nie pozwoli zniszczyć tej maszyny]. Urban położył dłoń na szybie i wcisnął przycisk. Wiązka światła przeszła powoli przez jego rękę. Rura schowała się niżej sfery, kratka się pojawiła na jej miejsce. Po chwili druga identyczna rura wyjechała z sufitu. Nic się nie stało.
Wskoczyliście razem z Deanem, chwilę później słyszeliście trzask z góry - lustro chyba pękło i wybuchło. Po dość długiej ślizgu wpadliście do święcącego tunelu. http://www.sliders.tcz.pl/gfx/zegar/tunel3a/1.gif Straciliście wtedy przytomność. Obudziła was dopiero latynoska muzyka ((Salsa) Cafe del mar - Latin Salsa.mp3). Jest bardzo parno, obudziliście się w jakimś pustym magazynie, wielkie wrota są otwarte - widzicie na zewnątrz dżunglę. Muzyka dobiega z zewnątrz, jest dość głośna.
Ulryk, Baltazar:
Okazało się, że za lustrem jest wnęka z konsolą. Są tam dwa przyciski i małe drzwiczki [niezbyt dobra nazwa, chodzi o to, co ma skaner - wieczko]. Urban otworzył to wieczko i zobaczyliście szybę skanera. Brak napisów, ani wtyczek, jednak na wieczku widnieje napis ""Wyprodukowane przez Czuj-Elektronika. Numer produktu: SWM05. Nazwa: Skaner Wrót Międzywymiarowych.". [Urban nie pozwoli zniszczyć tej maszyny]. Urban położył dłoń na szybie i wcisnął przycisk. Wiązka światła przeszła powoli przez jego rękę. Rura schowała się niżej sfery, kratka się pojawiła na jej miejsce. Po chwili druga identyczna rura wyjechała z sufitu. Nic się nie stało.
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)