Re: [Piłka nożna] Droga do kariery
: środa, 9 lipca 2008, 11:58
Nathan Borland
"No no... Poszło całkiem nieźle. Ten pierwszy pokazał klasę. A ten Magic... Nie doceniałem go. Kto wie... Może naszej trójce uda się podnieść pozycję Millwall. Ten Szkot... Szkoda gadać. Pierwszy dzień w nowym klubie i już kontuzja. A Igor... Nie wiadomo co z nim. Dlaczego go do drużyny wzięli? Nie zauważyłem go na mecie. Gdzie on się podział?"
Podszedł do ławek i wziął napój izotoniczny. W mig go opróżnił. Następnie podszedł do zwycięzcy sprintu.
- Gratuluję Brown! Jesteś pierwszym od dłuższego czasu, który mnie wyprzedził w sprincie. - powiedział z lekkim uśmiechem i podał mu dłoń.
"Może to dlatego, że mam niż kondycyjny, albo brak treningu. Nie trzeba było się aż tak opierniczać przez tak długi czas. Mogłem trochę popracować gdy miałem wolne. Teraz widać skutki."
"No no... Poszło całkiem nieźle. Ten pierwszy pokazał klasę. A ten Magic... Nie doceniałem go. Kto wie... Może naszej trójce uda się podnieść pozycję Millwall. Ten Szkot... Szkoda gadać. Pierwszy dzień w nowym klubie i już kontuzja. A Igor... Nie wiadomo co z nim. Dlaczego go do drużyny wzięli? Nie zauważyłem go na mecie. Gdzie on się podział?"
Podszedł do ławek i wziął napój izotoniczny. W mig go opróżnił. Następnie podszedł do zwycięzcy sprintu.
- Gratuluję Brown! Jesteś pierwszym od dłuższego czasu, który mnie wyprzedził w sprincie. - powiedział z lekkim uśmiechem i podał mu dłoń.
"Może to dlatego, że mam niż kondycyjny, albo brak treningu. Nie trzeba było się aż tak opierniczać przez tak długi czas. Mogłem trochę popracować gdy miałem wolne. Teraz widać skutki."