Johan von Korenitz
Johan nie czuł urazy do mistrza, ciężko obrazić się o kazanie, którego się nie słuchało. Nie wynikało to bynajmniej z jego braku manier, tylko z zaaferowania sprawą uratowanego chłopa. Usłyszawszy prośbę Ryszarda wyszedł szybko by przynieść nieco liści babki, które widział podczas rekonesansu. Nie minęło kilka minut jak wrócił z potrzebnym zielem. - Trzymaj, zerwałem więcej na wypadek jakbyś musiał w przyszłości kogoś z nas ratować. Możesz mi powiedzieć od czego ma takie rany? Bo ja tam nie potrafie rozróżnić czy kogo tylko obili czy go jakimiś niekonwencjonalnymi środkami załatwili. A i jeszcze jedno, czy nad ranem będzie mozna już pogadać z księdzem? Jest coś o co chciałbym go zapytać. Po rozmowie z Ryszardem Johan poszedł spać, na odchodnym mówiąc. - Nie daj mu skapieć klecho, czuje, że ma coś ciekawego do powiedzenia.
[Inquisitio] Płomienny Żar
-
- Bosman
- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica
Nordycka Zielona Lewica
-
- Bosman
- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
Przepraszam wszystkich najmocniej ale sesja najprawdopodobniej upadła. Z powodu natłoku obowiązków a także własnych projektów (związanych m.in. z grami fabularnymi) nie jestem w stanie pisac zadowalającej mnie jakości postów, PW etc. Nie chcę jednocześnie by sesja toczyła się w tak wolnym tempie jak jest to obecnie.Myśle że przeliczyłem się i za to Was najmocniej przepraszam. Wygląda jednak na to że obecnie na forum będę miał czas conajwyzej na granie BG, przyjemności MG niestety to zbyt wiele jak na moje skołatane myśli. Proszę więc o jeszcze raz o wybaczenie.
Do zobaczenia w lepszych czasach!
Do zobaczenia w lepszych czasach!