Sesja Warhammera 40K

[Darlar]

Cytuj:
A uczniowie Inkwizytora są dozwoleni, czy tylko członkowie obstawy osobistej?


Dobre pytanie. Jak już napiszę rekrutację to będzie wiadomo co i jak. Nie wiem po prostu na chwilę obecną czy będziecie świtą doświadczonego inkwizytora czy świerzaka, który dopiero nabywa w pracy doświadczenie, a taki raczej nie ma uczniów

Cytuj:
Ja się w miarę orientuje w świecie warhammera ale nie na tyle aby znać strukture Imperium. Wiem że osobnymi stronami są Siostry Bitwy, Kosmiczni Marines, Gwardia Imperialna Inkwizycja i chyba tyle z czego Inkwizycja ma zwierzchnicto nad resztą. Budowy i zwyczajów Gwardii i Inkwizycjii raczej nie kojarze. O siostrach i marinesach coś tam wiem.

W skrócie. Wymagam dokształcenia.


Spoko, wszysto się wytłumaczy. Kosmiczni Marines, Gwardia Imperialna i Inkwizycja - Ordo Xenos(łowcy obcych), Ordo Mellus (Łowcy Demonów, pod nich podlegają znani z Dawn of War Gray Knight's, nie wchodzą w skład innych zakonów Marines tak jak w grze. To elitarny zakon a nie popularna jednostka do walki wręcz) i Ordo Hereticus (Łowcy Heretyków/Wiedźm inaczej zwani też Witch Hunters, Siostry Bitwy to zakony, które pod nich podlegają) , nie są oddzielnymi stronami tylko oddzielnymi armiami jednego państwa. Albo nawet instytucjami, które posiadają oddzielne armie i współpracują ze sobą. W Dawn of War wszyscy ze sobą walczyli bo twórcy na siłę chcieli utrudnić kampanię, tak naprawdę to banda ziomów a do walk pomiędzy nimi dochodzi bardzo rzadko.

Inkwizycja ma zwierzchnictwo nad całym imperium poza Zakonami Marines (nie licząc zakonu Gray Knights). Jako rycerze zakonni, marines są w praktyce 1000 oddzielnych instytucji religijnych i nikt nie ma im prawa mówić co mają robić. Współpraca z inkwizycją odbywa się na zasadzie ich dobrej woli i przychylności. Przez to, że są tak niezależni dochodzi właśnie do tych żadkich konfliktów zbrojnych o których wspomniałem wyżej. Zdaża się bowiem, że Marines przysłowiowo "wyłożą lachę" na rządania inkwizycji ;P A ci uznają to za bunt wobec woli Imperatora. Zwykła walka o wpływy.

W imperium ważną rolę pełnią też Adeptus Arbites. Są to służby porządkowe, odpowiednik policji. Gwardia też dba o porządek, ale jak to wojsko skupia się na działaniach wojennych. Arbitratorzy odpowiadają za pierdoły takie jak przepałowanie demonstrantów, łapanie złodziei, tępienie korupcji i tak dalej. Nie mniej są obecni na każdej planecie (no może poza tymi na których nie ma normalnych miast, tylko ludzie żyją w małych wiochach i warunki życia przypominają średniowieczne). Jak już wspominaliśmy, bardzo nieliczni, zasłużeni Arbitratorzy często są przydzielani do ochrony inkwizytora. Standardowe wyposarzenie takiego typka to śrutowa shotguno-dwururka, las-pistol, hełm, kamizelka kuloodporna, glany (do kopania biednych ludzi), tarcza i metalowa pała z wbudowanym, silnym paralizatorem elektrycznym. Fajne typy xP

A i w sprawie realiów jeszcze jedna istotna sprawa. Zarówno w Arbites jak i w Gwardii panuje teoretycznie równouprawnienie. Więc zarówno w wojsku jak i w policji kobiety nie są niczym dziwnym. Wbrew temu co sądzi wiele osób (przez to, że świat jest taki mroczny) pobór nie jest przymusowy. Propaganda jest tak silna, że ludzie sami garną się do wojska. Ochotnicy zgłaszają się i podpisują kilkuletnie kontrakty z możliwością ich późniejszego przedłużenia (chociaż w gwardii mało kto przeżywa kilka lat), bądź powrotu do domu po upłynięciu ustalonego w kontrakcie czasu.

Skasowali to w graczach poszukiwanych więc przeklejam tutaj by nie zabili nas za offtop i byśmy mogli normalnie rozmawiać. Post rekrutacyjny pojawi się pewnie po weekendzie ^^ Jak coś to się zgłaszać. A wymagania odnośnie kart itd niedługo umieszczę.

[Tevery Best]

Zgłaszam się. Jak dasz znać coś więcej, to wyślę kartę - jakiś weteran Gwardii zapewne.

[Sciass]

W zasadzie również jestem zainteresowany. Czekam na dalsze ruchy z twojej strony.

[Darlar]

Sprawa się przeciągnęła przez święta Nie było kiedy pisać wstępu itd.