Strona 4 z 4

Re: [D&D ed. 3,5] Brutalne Przebudzenie (Zamknięta, Komantarze)

: środa, 4 lutego 2009, 16:59
autor: Nirus
Rozumiem cie Nerv0 i niestety musze się zgodzić, tylko nie wiem jak to rozegrać.. czy to ma sesn by nagle zacząć od rana, od żeglugi. Obiecuje, że w następnym upku popchnę akcję do przodu.

Jeśli chodzi o Serge'a jestem pewien że nie wróci, wkońcu to dla niego Ouzaru opuściła forum jak sama napisała więc bezsensu byłoby jakby on nadal tu zaglądał.

Jeśli chodzi o bandytów... powiem szczerze że nie oglądałem Slayersów, zastanawiałem się nad kilkoma rozwiązaniami ale to najbardziej przypadło mi do gustu :)

Jeżeli nie chcecie odpisywać na danego upka co jest usprawiedliwione brakiem akcji to prosze do mnie napisać na pw a popchnę akcje do przodu.

Re: [D&D ed. 3,5] Brutalne Przebudzenie (Zamknięta, Komantarze)

: czwartek, 5 lutego 2009, 08:33
autor: nerv0
Nie odpisywanie na twoje posty nie jest rozwiązaniem. Zamiast tego spróbuj pisać dłuższe posty, w których opisał byś rzeczy mało znaczące dla przygody, a jednocześnie, gdy "załatwisz" już drobiazgi, przechodził do jakiegoś konkretu, który popchnął by akcję do przodu. Nie zepsuło by to klimatu, a dostarczyło nieco dynamizmu. Ja bym to widział tak:

W następnym poście opisujesz końcówkę występu i rozpoczęcie wyprawy, a następnie co nieco o samej wyprawie, jak wygląda dzień na statku lub coś w tym stylu. Tym opisem możesz załatwić całą wyprawę i "dostarczyć" nas do celu podróży. Tu też rzucisz krótki opis wyspy, jakieś ciekawe, miejsca, lub coś dziwnego i tajemniczego, co było by warte zbadania. I gracze od razu dostają jakiegoś kopa żeby coś zrobić. W swoich postach także możemy opisać jak nam minęła podróż, a następnie to co robimy gdy docieramy na wyspę.

Równie dobrze jeszcze w trakcie podróży możesz wstawić jakieś interesujące zdarzenie, np: sztorm, odkrycie wraku statku, lub jakiś atak piratów (choć skłaniałbym się raczej do jakichś mniej "inwazyjnych środków :) ).

W każdym razie chyba załapałeś mój tok rozumowania. Jeden post = jedne zachaczka. Można dość swobodnie operować czasem, to nie prawdziwa sesja, szczegółowe odgrywanie nie ma chyba większego sensu. Mekow ma jednak większe doświadczenie, może ona coś doradzi. :)

Re: [D&D ed. 3,5] Brutalne Przebudzenie (Zamknięta, Komantarze)

: piątek, 6 lutego 2009, 13:23
autor: Mekow
Moim zdaniem upek powinien zawierać: opis efektów działań naszych postaci (tych działań, które gracze zadeklarowali), opis tego co robią (i jak wyglądają) inni bohaterowie przygody - NP'C (czy jak ich tam zwą), oraz opisy wszystkiego innego co nasze postacie widzą.

Jeśli chodzi o szczegóły to nie powinno się przesadzać. Nie trzeba opisywać każdego szczegółu, skoro nie ma on żadnego wpływu na fabułę. Przeskok w czasie też jest jaknajbardziej dopuszczalny.
Warto też pamiętać, że dysponujemy kontaktem między sobą - mamy PW, meile i zazwyczaj GG. Możemy się śmiało kontaktować i ustalać pewne rzeczy. Nie trzeba zostawiać wszystko graczom/MG do napisania, skoro można się spytać na PW, co postać/NPC zrobi w danej sytuacji. W ten sposób rozgrywa się też dialogi - nie po jednym krótkim zdaniu na post, rozgrywa się całość (najlepiej na GG), a potem się obrabia i wkleja.

A w naszej konkretnej sytuacji, można pominąć całą drogę statkiem - wystarczy opisać jak ona wyglądała i jak nasze postacie poznawały się nieco lepiej.
I w tym przypadku MG mógłby zapytać nas(graczy), czy podczas podróży nasze postacie chcą zrobić coś konkretnego.
Ja odpowiem: Kea chce porozmawiać z kapitanem Foley'em i dowiedzieć się czegoś o Grogarze, oraz zapoznać się z nowymi przyjaciółmi... dając nawet szansę temu, który był niemiły.

Pisząc upki warto też pamiętać o relacjach między postaciami - czasami upek nie musi wprowadzać nowej sytuacji, jakiegoś zdarzenia popychającego akcję do przodu, skoro postacie same sobie wzajemnie stworzyły odpowiednią akcję.

Zresztą wystarczy poczytać niektóre sesjie ;)

Re: [D&D ed. 3,5] Brutalne Przebudzenie (Zamknięta, Komantarze)

: czwartek, 12 lutego 2009, 20:47
autor: Nirus
Upek z większą dawką akcji pojawi się jutro...

Re: [D&D ed. 3,5] Brutalne Przebudzenie (Zamknięta, Komantarze)

: czwartek, 12 lutego 2009, 21:48
autor: Eriol Velcrow
Uznajcie, że bawię się dobrze, grając z kapitanem dopóki nie opuszczają nas nasi towarzysze. Potem jestem wyraźnie rozczarowany i gram coś smutnego... Nie ma weny by pisać kolejnego spam-posta.

Re: [D&D ed. 3,5] Brutalne Przebudzenie (Zamknięta, Komantarze)

: poniedziałek, 16 lutego 2009, 16:39
autor: Nirus
Nie wiem czy to był dobry pomysł by tak odrazu skoczyć.. ogólnie nie wiem czy nie zamkne sesji i nie uznam jako nieudanej...


16.02.2009
Sesja upadła :( . Nie nadaje się na MG na forum.

Re: [D&D ed. 3,5] Brutalne Przebudzenie (Zamknięta, Komantarze)

: poniedziałek, 16 lutego 2009, 22:03
autor: Mekow
Nirus pisze:Nie wiem czy to był dobry pomysł by tak odrazu skoczyć.. ogólnie nie wiem czy nie zamkne sesji i nie uznam jako nieudanej...

16.02.2009
Sesja upadła :( . Nie nadaje się na MG na forum.
Trochę szkoda, że sesja upadła (sądzę, że to z powodu tragedii, jaką jest odejście Ouzaru :( ).

Przeskok w czasie nie był złym pomysłem... ale może gdybyś po wylądowaniu wysłał nas na zwiad/patrol - samych i coś tam dziwnego byśmy spotkali (zamiast takiego ataku dużego wilka). No i kolejność odpisywania - to ma dobre zastosowanie w realu (gdy wszyscy siedzą razem przy stole), ale na forum... wszyscy czekają, aż odpisze ta pierwsza osoba (co oczywiście nie zawsze trwa długo).

Ale nie mów, że nie nadajesz się na MG na forum. W realu też zrezygnowałbyś po pierwszej poprowadzonej sesji ?
Już wiesz jak to tutaj wygląda i następnym razem będzie jeszcze lepiej ;)
Bo wcale nie było tak źle :)

Re: [D&D ed. 3,5] Brutalne Przebudzenie (Porzucona przez MG)

: wtorek, 17 lutego 2009, 10:09
autor: nerv0
Chyba trochę zbyt surowo się oceniasz. Załóż drugą sesję, ale postaraj się ją bardziej przemyśleć. Pamiętaj co pisałem wcześniej, niech każdy post wniesie coś nowego. Poczytaj też inne sesje. Ja zapewne nie będę już grał na forum, a przynajmniej nie w najbliższym czasie, gdyż niedługo zacznę prowadzić sesję na innym forum, ale jeśli coś ruszy to zawsze mogę służyć dobrą radą. (Choć jestem zielony to wydaje mi się jednak, że wiem jak zmusić ludzi do działania. :) ).

To tyle ode mnie. Więcej szczęścia następnym razem. :)

Re: [D&D ed. 3,5] Brutalne Przebudzenie (Porzucona przez MG)

: wtorek, 17 lutego 2009, 17:19
autor: Nirus
@ Mekow
Masz racje jeżeli chodzi o Ouzaru.. motywowałała mnie swoimi postami bardzo efektywnie. Strasznie źle odebrałem jej odejście.. szczerze mówiąc odechciało mi się prowadzić tą sesje.
Jeżeli chodzi o real to nie poddaje się tak łatwo... ale w realu jest o wiele inaczej. Ma się żywy kontakt z graczami, walka raz na jakiś czas jest mile widziana tymbardziej że ta miała być o wiele ciekawsza i dynamiczna tyle tylko, że zaczynała się niewinnie. Ciesze się, że mimo wszystko się wam podobało. Jakby nie patrzeć zostałem pochwalony po raz pierwszy za swoje prowadzenie... zawsze tylko twarda krytyka co źle, jakie błędy (ale nie tak podane wyrozumiale jak wy) a sami nie chcą prowadzić. Poza tym moi gracze są bardzo monotemtyczni, nigdy nie zagramy w jakimś innym ciekawym świecie (np. warhammer, neuroshima czy nawet coś z anime) tylko musi być koniecznie D&D w realiach śrdeniowiecznych (nawet prochu strzelniczego nie moge wprowadzić bo odrazu nikt nie gra). No i niestety dla nich odgrywanie postaci zchodzi na drugi plan... najważniejsze są itemy i postacie ale to wszystko przez komputerowe RPG. Na dodatek gramy bardzo ale to bardzo rzadko... raz na rok jakiąś krótką przygode na 5-6 sesji po 2 godziny co i tak nam zajmuje ponad 2 miesiące. No ale jeżeli im tak sie podoba to niech będzie, prowadze dla nich nie dla siebie (chociarz jeżeli gracze się dobrze bawią mi też sprawia to przyjemność).

@Ner0
Na razie nie będe niczego nowego zakładał... pogram sobie troszke, nabiore wprawy a wtedy poprowadze tak jak należy. Nawet niby nie musze zakładyć od razu nowej sesji... tą zawsze moge pociągnąć dalej. ;)