[Autorski]Wyprawa na drugi koniec swiata...

Stare i nieaktywne wątki z Rekrutacji.
Zablokowany
Midnight
Marynarz
Marynarz
Posty: 225
Rejestracja: środa, 7 lutego 2007, 17:49

[Autorski]Wyprawa na drugi koniec swiata...

Post autor: Midnight »

Pozwolcie iz zaczne od kilku podstaw i zasad, a pozniej dopiero przejde do mniej wiecej opisu swiata do ktorego zaprosze paru z was.

Tak wiec:
Potrzebuje 3/4 graczy. Od razu ostrzegam iz nie szukam osob ktore nie rzuca sie na armie wroga z mieczem w dloni i okrzykiem "juz ja wam dokopie". Ta sesja planowana jest na dluzej niz dwa posty.
Co powinna zawierac KP?
Imie:
Wiek:
Zawod:
Charakter:
Cel w zyciu:
Historie:
Jakas wade, fobie, cos niekoniecznie milego co jedynie niekiedy mozna bedzie wykozystac

Teraz przejdzmy do swiata:
Hmmm szczegoly poki co nie istnieja i licze na to iz powstana w trakcie (stworzymy swiat razem, moj drogi graczu).
Z ogolow:
Glowna rasa to czlowiek, inne raczej nie wystepuja.
Istnieja smoki, ale glownie sa traktowane jako mit (naturalnie nie przez tych co w ich paszczach skonczyli)
Swiat geograficznie jest zroznicowany (sa gory, jakies morze, kilka wysepek na nim, nieznane regiony....)
Stolica znajduje sie w samym sercu i nosi nazwe Alasija. Jest to centrum handlu, kultury, sztuki, cywilizacji, i siedziba krola.
Czasy zblizone do sredniowiecza, z tym ze kobiety maja nieco wieksze prawa, a przynajmniej nie sa tak calkiem dyskryminowane.
Krol posiada dosc duza armie, ktora dosc dobrze chroni granice krolestwa. Od czasu do czasu zdarzaja sie najazdy besti z terenow nieznanych lecz sa na tyle rzadkie i nigdy nie docieraja do stolicy iz przymyka sie na nie oczy.

Teraz troszke o zadaniu:

Krol w swej madrosci stwierdzil dnia pewnego iz pragnie swej krolowej spelnic marzenie i sprezentowac jej jeden z cudow w legendach opiewanych zwany Diamentem Niebios.Obrazek W tymze jakze szczytnym celu nakazal oglosic wyscig jakiego jeszcze nikt nigdy nie widzial. Zwycieztwo gwarantowac mialo slawe wieczna, pomnik w centrum miasta, i zlota tyle ile piec jucznych rumakow uniesc zdola. Zglosilo sie piedziesieciu czterech.

A teraz jeszcze troszke drobnych szczegolow:

Gra bedzie czystym storytelingiem.
Nie liczac prowadzenia glownych NPCow takich jak krol czy tez osoby robiace wszystko aby wygrac (w koncu jak was zabija to bedzie kilku mniej do skarbu) bede grala razem z wami.
Rekrutacje zakoncze jak znajde postacie mi odpowiadajace.
Zdecydowanie osoby o dziecinnym usposobieniu, glupich pomyslach etc etc ... nie przejda rekrutacji co chyba jest zrozumiale. :evil:
Szukam kogos o madrym podejsciu do RPG, najlepiej z pewnym doswiadczeniem wiec przykro mi ale poczatkujacy raczej odpadaja, chociaz moze zdarzyc sie wyjatek.

No coz... ewentualne pytania prosze wrzucac tutaj podobnie jak zgloszenia. Same karty na pw.
Obowiazuje jeden post dziennie ale to jest czyste minimum. Nie przewiduje zadnych wyjazdow na wakacje wiec mozna sie odemnie spodziewac dokladnie tego samego. I....... zapraszam

Ps. za ewentualne uszczerbki na zdrowiu psychicznym spowodowane uczestniczeniem w tej sesji nie ponosze odpowiedzialnosci. :lol:
Ostatnio zmieniony czwartek, 19 lipca 2007, 16:12 przez Midnight, łącznie zmieniany 1 raz.
Now this is not the end. It is not even the beginning of the end. But it is, perhaps, the end of the beginning.
Ardel
Kok
Kok
Posty: 1015
Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 20:32
Numer GG: 8570942
Lokalizacja: Shadar Logoth

Re: [Autorski]Wyprawa na drugi koniec swiata...

Post autor: Ardel »

Ja bym z chęcią zagrał... Jako trubadur... Tylko, że nie będzie mnie od 26 przez tydzień... Byłoby to możliwe?
Midnight
Marynarz
Marynarz
Posty: 225
Rejestracja: środa, 7 lutego 2007, 17:49

Re: [Autorski]Wyprawa na drugi koniec swiata...

Post autor: Midnight »

Midnight pisze:
..... ewentualne pytania prosze wrzucac tutaj podobnie jak zgloszenia. Same karty na pw.
Turku wydaje mi sie, ze to zdanie jest dosc latwe do zrozumienia. Jednakze juz odpowiadam na twoje pytania:
Turek pisze:Mam pytania dotyczące świata w którym odbywa się sesja.
1. Mianowicie jak jest z magią oraz magami.
Jak traktuje się magów samouków czy interesuje się nimi coś na kształt inkwizycji?
Jak dużą mam tutaj dowolność, czy mogę zrobić coś na kształt nieco przerobionego Bursztynowego czarodzieja (chodzi mi o tych z warhammera)?
2. Bogowie, czy jest jakiś kult silnie zmilitaryzowany np coś podobnego do kultu Sigmara, Ulryka lub Myrmidi z Warhammera albo Tempusa albo Heironeousa z D&D.
1. Magowie sa ale jest to scisle zamknieta i kontrolowana grupa, ktora raczej nie zajmuje sie sprawami przyziemnymi, a czytaniem z gwiazd, wymyslaniem nowych i nikomu niepotrzebnych czarow etc...
2. Glownym kultem w tej krainie jest kult pieniadza.

Gwoli sprostowania. To nie jest slodka kraina z bajek dla dzieci. Tutaj jak nie potrafisz zadbac o siebie to giniesz. Jestes najemnikiem, dziwka (kurtyzana), zabijaka, zlodziejem, katem..... Kochasz swoj zawod i gleboko czcisz swego zlotego boga bo on ci daje szczescie. Zrobisz dla niego wszystko chocby to bylo zamordowanie swojej matki bo ktos ci za to zaplacil. Powtarzam to nie jest sesja dla dzieci. Jezyk bedzie mocny, sceny raczej brutalne choc jatek zbyt wielu wam nie dam bo jestem wredna.
Ardel pisze:Ja bym z chęcią zagrał... Jako trubadur... Tylko, że nie będzie mnie od 26 przez tydzień... Byłoby to możliwe?
O ile ten trubadur to nie bedzie zniewiescialy krolewicz to czemu by nie. Co do wyjazdow to jednak bede sie trzymac zasady i raczej nie przyjme twojego zgloszenia. Zawsze jednak mozesz wyslac karte i dolaczyc w trakcie. O ile oczywiscie karta bedzie dosc dobra.....
Ostatnio zmieniony czwartek, 19 lipca 2007, 16:14 przez Midnight, łącznie zmieniany 1 raz.
Now this is not the end. It is not even the beginning of the end. But it is, perhaps, the end of the beginning.
Ardel
Kok
Kok
Posty: 1015
Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 20:32
Numer GG: 8570942
Lokalizacja: Shadar Logoth

Re: [Autorski]Wyprawa na drugi koniec swiata...

Post autor: Ardel »

Dzięki... To wyślę kartę jak wrócę z wyjazdu...
Mam nadzieję, że uda mi się wtedy wplątać w waszą sesję.

A co do zniewieściałych królewiczów... To mówimy im NIE!
Nyano
Mat
Mat
Posty: 589
Rejestracja: poniedziałek, 6 lutego 2006, 11:51
Numer GG: 3030068
Lokalizacja: Z ukrycia i cienia

Re: [Autorski]Wyprawa na drugi koniec swiata...

Post autor: Nyano »

Muszę przyznać, potrafisz ewentualnych graczy zainteresować sesją ;)

Zgłaszam się, ale kartę dostarczę dopiero za parę dni.
Bóg na Krzyżu był tylko kolejną religią, która uczyła że miłość i morderstwo są nierozłącznie związane - że w końcu Bóg zawsze pije krew
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: [Autorski]Wyprawa na drugi koniec swiata...

Post autor: Alucard »

Obecnie zalatwiam studia więc karte postaram sie przyslać za kilka dni...
graczm jestem doświadczonym, storytelling kocham, królewiczom też mówie NIE
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Midnight
Marynarz
Marynarz
Posty: 225
Rejestracja: środa, 7 lutego 2007, 17:49

Re: [Autorski]Wyprawa na drugi koniec swiata...

Post autor: Midnight »

Niema sie co spieszyc. Wole miec przemyslane karty niz byle co napisane w dwie minuty od niechcenia. Sesja nie ucieknie.. :D
Now this is not the end. It is not even the beginning of the end. But it is, perhaps, the end of the beginning.
Nyano
Mat
Mat
Posty: 589
Rejestracja: poniedziałek, 6 lutego 2006, 11:51
Numer GG: 3030068
Lokalizacja: Z ukrycia i cienia

Re: [Autorski]Wyprawa na drugi koniec swiata...

Post autor: Nyano »

OK, karta naskrobana.

Niejaki Mistrz Larath czeka w twej skrzynce na zaakceptowanie ;)
Bóg na Krzyżu był tylko kolejną religią, która uczyła że miłość i morderstwo są nierozłącznie związane - że w końcu Bóg zawsze pije krew
Midnight
Marynarz
Marynarz
Posty: 225
Rejestracja: środa, 7 lutego 2007, 17:49

Re: [Autorski]Wyprawa na drugi koniec swiata...

Post autor: Midnight »

Podoba mi sie :D Z tym ze poki co jestes jedynym ktory kp podeslal, a nie planowalam tej przygody na PvP. Jednak jak tak dalej pojdzie to chyba wlasnie tak ja poprowadze... Hmmm moze byc ciekawie.

Czekam jeszcze okolo tygodnia.
Now this is not the end. It is not even the beginning of the end. But it is, perhaps, the end of the beginning.
seler
Pomywacz
Posty: 47
Rejestracja: poniedziałek, 12 czerwca 2006, 20:39
Numer GG: 910275

Re: [Autorski]Wyprawa na drugi koniec swiata...

Post autor: seler »

Mogę zapytać dlaczego bestie atakują królestwo? Chodzi mi tu nie tyle o sam powód a raczej domniemania jakie są snute. Raczej nie che mi się wierzyć że atakują bo są złe i mają ochotę tracić dzieci ( bestia też człowiek. Chociaż jakby się bliżej przyjrzeć to może jest odwrotnie).
I jeszcze jedno, dlaczego król jeśli wiadomo gdzie jest kamień ( w końcu to wyscig) albo możliwe jest określenie jego położenia(i nie wtrącać mi się tu z wszechwiedzącymi gildiami złodziei) to czy nie tańsze byłoby wysłanie tam oddiału wojska albo małej wyspecjalizowanej grupy zamiast opłacać skuteczną wprawdzie ale drogą rozrywkę(no chyba że to właśnie rozrywki władca pragnie)

A szlachetni królewiczowie też mogą być całkiem dobrymi koncepcjami postaci, pod warunkiem że są ciekawie odegrani, tudzież mają to COŚ poza cukierkowatością.
Muszę się w końcu zacząć udzielać na forum, chyba nawet postaram się coś skrobnąć, o ile znajdę natchnienie na postać która wtórnością cię nie zrazi albo znajdę wtórną postać którą świetnie opiszę i będę miał natchnienie coś z nią zrobić.
Imperare sibi maximum est imperium
Zablokowany