Tawerna RPG

Witam
Jak gracie aby nie kłóciło się to z naszą religią (post jest zwrócony do katolików )? Ja np. nie gram w DnD, ZC i WFRP, na moich sesjach nie ma magii, nie odgrywam demonów. Uważam że coś takiego otwiera furtkę szatanowi. A wy co sądzicie? Jak gracie po chrześcijańsku?

Troll?
Chyba jednak, przecież nikt nie napisze czegoś takiego na poważnie. Sprawdzę w moim Necronomiconie i odpowiem.

A w jaki sposób kłóci się to z naszą religią? Czy w biblii napisane jest, że nie możesz mówić, że "rzucasz kulę ognia"? A czy RPG zmusza nas do grania nekromantami? Jeśli ktoś jest aż takim fanatykiem, zawsze może stworzyć postać, która nie zna magii i zwalcza wszystkie jej przejawy.

EDIT- Poza tym, czy magia w fantasy to koniecznie okultyzm? Jeśli w systemie nie jest wyjaśnione jej pochodzenie, zawsze można przedstawić ją jako energię ukrytą w powietrzu/kryształach/ziemi/wodzie/kosmosie/człowieku/czymkolwiek, którą można wyzwolić wykonując konkretny gest/wymawiając słowo/skupieniem się na niej.
Pamiętam, że na forum którejś oazy ktoś znalazł temat, w którym gruba fanatyków atakowała RPG argumentami w stylu "Szatan stworzył RPG" i "Słyszałem o facecie, który tak śpieszył się na RPG, że potrącił go samochód". Ktoś poda adres strony?

Chodzi o to, że rzucając czary w RPG to jest tak jakbyśmy rzucali je w rzeczywistości (grając w RPG nadal jesteśmy tu, na Ziemi), a to już dobre nie jest

Z tą różnicą, że rzeczywiście ich nie rzucamy, a jedynie mówimy, że jakaś fikcyjna postać ich używa.
Podam ci inny przykład. Gram bandytą, nagle napotykam na polanie legionistę, który został wysłany, by mnie schwytać. Krzyczę "Jeśli jeszcze mnie nie zauważył, to biegnę w jego kierunku i wbijam mu nóż w gardło". Czy to znaczy, że właśnie popełniłem grzech i zostanę ukarany tak, jakbym rzeczywiście zamordował człowieka?

Czary to co innego. Takim grą jak ZC, DnD bardzo blisko do okultyzmu. Po prostu w rzeczywistości rytuały też odprawia się za pomocą słów, a w erpegach jest tak samo... Niektóre zwyczaje naszych postaci wchodzą nam w krew itp... Sam Chrystus mówił że czary są złe. Jeżeli magia nie jest dobra w realu, a i tu i tu niewiele się na różni to uważam że lepiej nie ryzykować. Jeśli wiadomo że jest jakieś z tym zagrożenie, to po co się w to babrać? I tu i tu jest magia, a skoro tu jest zła to nie może być ona dobra gdzie indziej...

Jeśli dobrze rozumiem, to mówisz o sytuacjach typu "co by było gdyby", jak na przykład "zwyczaje postaci mogą nam wejść w krew". Tak, odprawiane są za pomocą słów, ale te słowa to raczej nie "To ja rzucam fajerbolem". Po raz kolejny, grzech naszej fikcyjnej postaci nie jest naszym grzechem. Idąc tym tokiem rozumowanie możnaby stwierdzić, że zabijanie komarów przyzwyczaja do zabijania i znieczula. Kto wie, wczoraj komar, dziś karp, jutro mysz, pojutrze kot, a kiedyś człowiek! Nie znam się zbytnio na pojęciu okultyzmu, ale jeśli dobrze rozumiem, jest to przyjmowanie i korzystanie z darów diabła, ale czy do powiedzenia "rzucam zaklęcie lecznicze" potrzebne są siły nieczyste?

Oto chodzi że zaklęcia są tworami sił nieczystych, czy to w realnym, czy wymyślonym świecie. Ja po prostu przestrzegam i mówię: jak ie jestem czegoś pewien, to wolę być w tym temacie ostrożnym.

No dobra, teraz ja też sądzę, że to troll.

Epic. Lubię takich trolli

JA trollem? Wypraszam sobie

polskistalker pisze:JA trollem? Wypraszam sobie

Oczywiście, oczywiście

No tak!
Kto by trollował geeków?

Na początku nie byłem pewien, ale przekonałem siędopiero po tekscie o "siłach nieczystych"
Ale ponawiam pytanie - pamięta ktoś adres tego fanatycznego forum?

1 Nie wiem o jakim forum mówisz
2 Żartujesz czy mówisz serio? tzn. w którą stronę się przekonałeś?

Przekonałem się, że trollujesz, oczywiście.

Sam trollujesz Weźcie ja mówię serio obejrzyjcie to: http://www.youtube.com/watch?v=fNY5iDCuqBs! Taki jest mój światopogląd i koniec kropka! Hmh.