Lot
-
- Majtek
- Posty: 116
- Rejestracja: środa, 28 grudnia 2005, 17:38
Lot
Unieść się jak ptak,
Zobaczyć z góry świat-
marzeniem każdego człowieka jest...
Zobaczyć z góry świat,
wznieść się ponad chmury,
zdobyć najwyższe góry,
obserwować znad ludzkich głów,
co się dzieje u ich stóp.
Kto nie chciałby tego osiągnąć?
Ktoś może nam marzenie skraść,
Z bólem można jednak spaść...
Magia skrzydeł nam dodaje ,
Magia marzenia nam oddaje.
Pomaga zdobyć szczyty,
Ratuje ludzkie byty...
Odnajduje ludzką miłość,
Pomaga odczuć czułość...
Zobaczyć z góry świat-
marzeniem każdego człowieka jest...
Zobaczyć z góry świat,
wznieść się ponad chmury,
zdobyć najwyższe góry,
obserwować znad ludzkich głów,
co się dzieje u ich stóp.
Kto nie chciałby tego osiągnąć?
Ktoś może nam marzenie skraść,
Z bólem można jednak spaść...
Magia skrzydeł nam dodaje ,
Magia marzenia nam oddaje.
Pomaga zdobyć szczyty,
Ratuje ludzkie byty...
Odnajduje ludzką miłość,
Pomaga odczuć czułość...
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
znow mieszane uczucia, niepotrzebnie dwa razy powtóżony na początku świat troszkę męcząco sie robi od początku, a późneij no niby niby już jets fajniej, chodź nadal dziwnie, ale te rymy znów jak z Imadła ciut wydają sie siłowe tkz(hydrauliczne) ale muszę dać duzy + za sformuowanie
cyt
"obserwować znad ludzkich głów,
co się dzieje u ich stóp. "
i kto by pomyślał ze w takim małym fragmęcie znajduje sie tak wiele.
nie wszystko starcone.
cyt
"obserwować znad ludzkich głów,
co się dzieje u ich stóp. "
i kto by pomyślał ze w takim małym fragmęcie znajduje sie tak wiele.
nie wszystko starcone.
-
- Marynarz
- Posty: 298
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 19:02
- Lokalizacja: Szczecin
Tak. To najlepszy Twój wiersz na tym forum. Wreszcie więcej abstrakcji, ograniczenie pseudologicznych dywagacji, nawet przyjazne językowo i (o dziwo! nie obrażając nikogo) poprawna (z jednym zastrzeżeniem) interpunkcja (doceniam).
Rymy są naciągane, (to już było) naiwne i zbyt często zmieniające rytmikę, ale brzmią przyjaźniej niż w innych wierszach. No i wreszcie jakaś myśl!
Byłam kiedyś na "Ocelocie" (polecam); pokazywali jako jedną ze sztuczek "ptasi lot" na wstędze. Określiłam ich wtedy mianem "złodziei marzeń" i tak już zostało. To moje skojarzenia z tym wierszem.
Rymy są naciągane, (to już było) naiwne i zbyt często zmieniające rytmikę, ale brzmią przyjaźniej niż w innych wierszach. No i wreszcie jakaś myśl!
Byłam kiedyś na "Ocelocie" (polecam); pokazywali jako jedną ze sztuczek "ptasi lot" na wstędze. Określiłam ich wtedy mianem "złodziei marzeń" i tak już zostało. To moje skojarzenia z tym wierszem.
If the ocean was vodka
And I were a duck
I would swim to the bottom
And never come up
But since it ain't vodka
And I'm not a duck
Pass me the bottle
And shut the fuck up
And I were a duck
I would swim to the bottom
And never come up
But since it ain't vodka
And I'm not a duck
Pass me the bottle
And shut the fuck up
-
- Majtek
- Posty: 116
- Rejestracja: środa, 28 grudnia 2005, 17:38
Dzięki Wam za jakąś pozytywną ocenę... Nie spodziewałam się
http://s10.bitefight.pl/c.php?uid=22423
http://www.zirael.fora.pl
A BAZYLe wcale nie są złe
[Tylko bardzo złe - dop. BAZYL]
http://www.zirael.fora.pl
A BAZYLe wcale nie są złe
[Tylko bardzo złe - dop. BAZYL]
-
- Marynarz
- Posty: 298
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 19:02
- Lokalizacja: Szczecin
Bogowie... Zir... Nie wiem za kogo nas uważasz, ale zdecydowanie się mylisz. My nie piszemy tego po to by Cię zgnębić. Uczciwie i sumiennie oceniamy to, do czego najlepszym komentarzem byłoby litościwe milczenie. Ale z ciszy niewiele się da wywnioskować, co nie?
Konstruktywna krytyka (a z taką właśnie masz do czynienia) jest darem. Trzeba umieć z niej skorzystać.
Wiersz jest nawet dobry, więc dostał nawet pozytywną ocenę - to się chyba nie kłóci z logicznym myśleniem?
Nasza ocena jest i będzie sprawiedliwa, dopóki nam nie udowodnisz, że się mylimy. W każdym z wierszy szukaliśmy wad i zalet (mimo, że z tymi drugimi często było ciężko). Jeżeli coś przeoczyliśmy, jakiś ukryty sens, odwołanie, proszę, powiedz nam to. Zmienimy nasze zdanie.
Obyś nigdy nie usłyszała słów, które z założenia mają Cię wdeptać w ziemię.
Konstruktywna krytyka (a z taką właśnie masz do czynienia) jest darem. Trzeba umieć z niej skorzystać.
Wiersz jest nawet dobry, więc dostał nawet pozytywną ocenę - to się chyba nie kłóci z logicznym myśleniem?
Nasza ocena jest i będzie sprawiedliwa, dopóki nam nie udowodnisz, że się mylimy. W każdym z wierszy szukaliśmy wad i zalet (mimo, że z tymi drugimi często było ciężko). Jeżeli coś przeoczyliśmy, jakiś ukryty sens, odwołanie, proszę, powiedz nam to. Zmienimy nasze zdanie.
Obyś nigdy nie usłyszała słów, które z założenia mają Cię wdeptać w ziemię.
If the ocean was vodka
And I were a duck
I would swim to the bottom
And never come up
But since it ain't vodka
And I'm not a duck
Pass me the bottle
And shut the fuck up
And I were a duck
I would swim to the bottom
And never come up
But since it ain't vodka
And I'm not a duck
Pass me the bottle
And shut the fuck up
-
- Majtek
- Posty: 116
- Rejestracja: środa, 28 grudnia 2005, 17:38
nie uważam Waszej krytyki za nic złego. Dziękuję za nią (wedle życzenia) i postaram się pisać lepiej. A co do ukrtytych zalet wierszy różnych poetów (nie mówię tu o sobie) , to możnaby się o nie pokłócić... Weźmy np. wiersze pana Herberta. Nasz polonista go uwielbia, a my(cała nasza klasa) jak słyszymy nazwisko Herbert cierpnie nam skóra...
Ale nie wyprowadzamy naszego profesora z błędu,bo nie chcemy sięnarazić... Sama też tak w innych przypadkach, czasem lepiej czegoś nie mówić, żeby się nie narazić
Ale nie wyprowadzamy naszego profesora z błędu,bo nie chcemy sięnarazić... Sama też tak w innych przypadkach, czasem lepiej czegoś nie mówić, żeby się nie narazić
http://s10.bitefight.pl/c.php?uid=22423
http://www.zirael.fora.pl
A BAZYLe wcale nie są złe
[Tylko bardzo złe - dop. BAZYL]
http://www.zirael.fora.pl
A BAZYLe wcale nie są złe
[Tylko bardzo złe - dop. BAZYL]
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Akórat od pana Herberta powinnaś uczyć się pisać. Polonista jednak wie co mówi i nie bez powodu. Zaufał bym na twym miejscu Poloniście co jednak z poezją więcej miał do czynienia. Owszem moze się poezja czyjas niepodobac ze względu chodźby formę jej przekazu lub samego przekazu. No ale pan Herbert akutrat.... mhmmm moze znów został niezrozumiany przez dzieci którym się wydaje ze rozumieją świat.
-
- Marynarz
- Posty: 298
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 19:02
- Lokalizacja: Szczecin
Elg ma rację. Nie wiem co chciałaś zademonstrować swoją wypowiedzią, ale była ona conajmniej nie na miejscu.
Poezja Herberta, mimo mało kwiecistego języka (ale mimo to jak barwnego! Co za bogactwo! Ile motywów językowych!) jest jedną z sztandarowych.
Wiersze Herberta kipią od przemyśleń, są inteligentne. Nie znają choćby cienia banału.
Sama nie uważam Herberta za swojego ulubionego autora (nie przypadł mi do gustu), ale potrafię docenić to, co napisał. Z pewnymi rzeczami dyskutować nie można. On JEST wielkim poetą, inaczej nie uczyłabyś się o nim.
Kiedyś dorośniesz do tego, by zrozumieć, razem z całą Twoją klasą. Sama nie jestem gotowa przyjąć wiele z jego wierszy, ale życzę Tobie byś kiedyś chociaż w takim (mocno ograniczonym niestety) stopniu mogła pojąć i pokochać to, co tworzy.
Widocznie taki urok poezji: Margeritas ante porcas...
Poezja Herberta, mimo mało kwiecistego języka (ale mimo to jak barwnego! Co za bogactwo! Ile motywów językowych!) jest jedną z sztandarowych.
Wiersze Herberta kipią od przemyśleń, są inteligentne. Nie znają choćby cienia banału.
Sama nie uważam Herberta za swojego ulubionego autora (nie przypadł mi do gustu), ale potrafię docenić to, co napisał. Z pewnymi rzeczami dyskutować nie można. On JEST wielkim poetą, inaczej nie uczyłabyś się o nim.
Kiedyś dorośniesz do tego, by zrozumieć, razem z całą Twoją klasą. Sama nie jestem gotowa przyjąć wiele z jego wierszy, ale życzę Tobie byś kiedyś chociaż w takim (mocno ograniczonym niestety) stopniu mogła pojąć i pokochać to, co tworzy.
Widocznie taki urok poezji: Margeritas ante porcas...
If the ocean was vodka
And I were a duck
I would swim to the bottom
And never come up
But since it ain't vodka
And I'm not a duck
Pass me the bottle
And shut the fuck up
And I were a duck
I would swim to the bottom
And never come up
But since it ain't vodka
And I'm not a duck
Pass me the bottle
And shut the fuck up
-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:
-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Czy ja wiem... nie ocenię, bo mam BARDZO mieszane uczucia
Z jednej strony to po prostu wierszyk prościutki, nieco naiwny... mało środków et cetera et cetera
Z drugiej jak powiedział AC (Z którym często zdarza mi się nie zgadzać ) od wiersza zionie jakaś magia... W sumie świętej pamięci ksiądz Twardowski tez urzekał magią, prostotą i pewną... naiwnością ( tu w pozytywnym znaczeniu)
Ogólnie uważam utwór za dobry
Z jednej strony to po prostu wierszyk prościutki, nieco naiwny... mało środków et cetera et cetera
Z drugiej jak powiedział AC (Z którym często zdarza mi się nie zgadzać ) od wiersza zionie jakaś magia... W sumie świętej pamięci ksiądz Twardowski tez urzekał magią, prostotą i pewną... naiwnością ( tu w pozytywnym znaczeniu)
Ogólnie uważam utwór za dobry
-
- Majtek
- Posty: 116
- Rejestracja: środa, 28 grudnia 2005, 17:38
Re: Lot
dziekuje. miło słyszeć, ż jest w tym, magia, ale porównanie do Księdza Twardowskiego to troche duzo ciesz sie, że jeszcze żyjesz, że Eglarest cie nie zabił
http://s10.bitefight.pl/c.php?uid=22423
http://www.zirael.fora.pl
A BAZYLe wcale nie są złe
[Tylko bardzo złe - dop. BAZYL]
http://www.zirael.fora.pl
A BAZYLe wcale nie są złe
[Tylko bardzo złe - dop. BAZYL]
-
- Bombardier
- Posty: 627
- Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
- Lokalizacja: ze wszond
- Kontakt:
Re: Lot
Ech, Autorka, widzę, raczkuje. Zatem - zamiast porad warsztatowych - zachęcam do czytania, zwłaszcza poezji. Nie da się pisać dobrze bez wiedzy i oczytania.
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
-
- Marynarz
- Posty: 324
- Rejestracja: wtorek, 3 maja 2005, 14:17
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: z miejsca
Re: Lot
Zirael, myśl śliczna. Co jednak do zbioru aforyzmów, nie koniecznie nadaje się do tomiku poezji. Rymy narzucają się same, zbyt są proste, by utwór mógł bawić bogactwem językowym, ale ponieważ nie są celem samym w sobie, przejdą. Może niekoniecznie w tej konwencji, bo mogą wywołać wrażenie humorystyczne.
marzeniem każdego człowieka jest - ta inwersja jest niepotrzebna, sprawia wrażenie, że autorka stara się wypaść na bardziej doświadczoną, niż jest w rzeczywistości, a pokazuje jednoznacznie - klops i nic z tego nie będzie.
Wielokropek nie jest fortunnym zakończeniem utworu, wbrew pozorom nadal boleśnie brakuje puenty...
P.s. Nie pamiętam, bym czytała dobry wiersz na ten temat, innymi słowy pomysł to niebanalny.
marzeniem każdego człowieka jest - ta inwersja jest niepotrzebna, sprawia wrażenie, że autorka stara się wypaść na bardziej doświadczoną, niż jest w rzeczywistości, a pokazuje jednoznacznie - klops i nic z tego nie będzie.
Wielokropek nie jest fortunnym zakończeniem utworu, wbrew pozorom nadal boleśnie brakuje puenty...
P.s. Nie pamiętam, bym czytała dobry wiersz na ten temat, innymi słowy pomysł to niebanalny.
Nie ma tego złego, co do domu poszedł