Carpe Diem..

ODPOWIEDZ

Oceń..

1
1
33%
2
0
Brak głosów
3
2
67%
4
0
Brak głosów
5
0
Brak głosów
6
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 3
Dorre
Marynarz
Marynarz
Posty: 246
Rejestracja: czwartek, 28 października 2004, 12:24
Numer GG: 4495618
Lokalizacja: Pokorniejszy
Kontakt:

Carpe Diem..

Post autor: Dorre »

Mam nadzieję, że ten lepszy będzie.

Czasem pustka w życiu jest nie do wypełnienia.
Czy musimy tylko brnąć w ten ślepy zaułek rzeczywistości?
A co jeśli chcielibyśmy spełniać swe marzenia?
Czy one też zmieniły by się w cień nicości?
A jeśli nicość zaprze się mocnym murem?
Czy damy rade mur zburzyć niezgody?
Zła siła nie da nam do dumy powody.
Cóź za żałosne jest oczekiwanie.
Tracić czas - czekać - prawie przed ostatnie zdanie.
Czas za cenny jest by tracić go na poszukiwanie.
Carpe Diem
pamiętaj
chwilą żyj
tym się ciesz.
"(...)Błogosławieni bogaci w duchu, albowiem do nich należy Królestwo Sanktuarium.
Błogosławieni mądrego postu, albowiem oni Admina oglądać będą.(...)
"
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: Carpe Diem..

Post autor: Alucard »

Dorre pisze: Zła siła nie da nam do dumy powody.
[/i]
Nie skomentuje bo mam za dobry humor dzisiaj.
Polskiego w szkole sie uczyliśmy? Nie? Powinniśmy więc zacząc.
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Aurora
Mat
Mat
Posty: 503
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 15:43
Numer GG: 1668791
Lokalizacja: Ziemia Niczyja
Kontakt:

Re: Carpe Diem..

Post autor: Aurora »

Od dziś jestem komuchem.

Zastrzelić!

Albo nie... zbudować pomnik. W końcu to idiota.
Mój świecie rozpal duszę moją, aż do końca! Mój świecie zamień duszę w cząsteczkę słońca! Niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe! Chcę mięc gorączkę! (...) Ogrzej mnie, miłości, której nie znam jeszcze(...)ogrzej mnie!
Aer
Pomywacz
Posty: 34
Rejestracja: niedziela, 2 kwietnia 2006, 19:13

Re: Carpe Diem..

Post autor: Aer »

Ktoś już kiedyś to powiedział w Tawernie: zacznie się wam układać życie seksualne, to przejdzie faza na wiersze.
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: Carpe Diem..

Post autor: Brzoza »

Aer pisze:Ktoś już kiedyś to powiedział w Tawernie: zacznie się wam układać życie seksualne, to przejdzie faza na wiersze.
Czyli chcesz powiedzieć że ten kto nie rucha jest wierszokletą?
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Aer
Pomywacz
Posty: 34
Rejestracja: niedziela, 2 kwietnia 2006, 19:13

Re: Carpe Diem..

Post autor: Aer »

Brzoza pisze:
Aer pisze:Ktoś już kiedyś to powiedział w Tawernie: zacznie się wam układać życie seksualne, to przejdzie faza na wiersze.
Czyli chcesz powiedzieć że ten kto nie rucha jest wierszokletą?
Takim wierszokletą - owszem. Tematyka quasidekadencka bierze się najczęściej stąd, że autor nie ma chłopaka/dziewczyny i nikt go nie kocha, a przynajmniej takie odnosi wrażenie. Nie chcę uogólniać, ale większość daje sobie spokój z pisaniem, kiedy wejdzie w "dorosłe życie".
Aurora
Mat
Mat
Posty: 503
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 15:43
Numer GG: 1668791
Lokalizacja: Ziemia Niczyja
Kontakt:

Re: Carpe Diem..

Post autor: Aurora »

Dziwne. Pieprzyłam się, ale dalej pisałam. Hm. Lubię seks i dalej pisze. Ok. To mam przerąbane wiem.
Mój świecie rozpal duszę moją, aż do końca! Mój świecie zamień duszę w cząsteczkę słońca! Niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe! Chcę mięc gorączkę! (...) Ogrzej mnie, miłości, której nie znam jeszcze(...)ogrzej mnie!
Narmo
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 386
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 14:56
Numer GG: 5450570
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kraków
Kontakt:

Re: Carpe Diem..

Post autor: Narmo »

Wielu poetów zwłaszcza kręgów "około bohemowych" wiodło dość rozwiązłe życie... orgie, orgietki, pijaństwa i jakoś pisali. Zaryzykowałbym nawet, że gdyby nie seks, to pisaliby dużo mniej ; )

Można w ramach poezji rozumieć "żale i rozpacze" nieszczęśnika siedzącego z mandoliną pod drzewem o zachodzie słońca w wiejskiej scenerii, który rozwodzi się nad swym niespełnieniem - to najpłytsza i najbardziej stereotypowa wizja poety i poezji.
"jestem dzbanem pełnym żywej i martwej wody, starczy, bym się lekko nachylił, a cieką ze mnie same piękne myśli, (...) tak więc właściwie nawet nie wiem, które myśli są moje i ze mnie, a które wyczytałem" B. Hrabal
AsiaWZieleni
Marynarz
Marynarz
Posty: 324
Rejestracja: wtorek, 3 maja 2005, 14:17
Numer GG: 0
Lokalizacja: z miejsca

Re: Carpe Diem..

Post autor: AsiaWZieleni »

Do autora: to nie poezja, tylko fragment niby wyrwany z poematu. Filozofia nie służy wierszom. Nie wiem, czy piszesz pamiętnik/dziennik, ale uważam, że powinieneś więcej pobawić się prozą. Pomaga opanować myśli. Nie zachęcam bynajmniej do przechodzenia na formy fabularne. Zachęcam do ćwiczeń z rytmem i brzmieniem form niewierszowanych.
Nie ma tego złego, co do domu poszedł
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: Carpe Diem..

Post autor: Eglarest »

tak łap chwilę i nie trać czasu na pisanie ..... i nie każ tracić tego czasu innym czyli może zaprzestaj publikacji chociaż aż skończysz 8 lat i spojrzysz na swe "dzieła" z innej perspektywy.
ODPOWIEDZ