Na ławie pod lipą
: sobota, 10 maja 2008, 19:42
jghjghjgjgjgh
To jest dość dziwna strofa, lekko niegramatyczna. Ale przesłanie zrozumiałe...kajtek Raulin pisze:Się plączą
Łza zleciała
Uderzając o strunę
…i tak kolejne grając
Zaś tym sformułowaniem mnie zaskoczyłeś. Jest naprawdę interesujące, ciekawe... Dobrekajtek Raulin pisze:Szeptem śpiewa
Wiem, ale coś mnie natchnęło do napisania o Janie i jego córce. To po odwiedzeniu muzeum o nim(w Czarnolesie).Niestety wionie wtórnością. Kochanowski i Orszulka to bardzo trudny temat, wykorzystany niemal do granic. W dodatku jest on oderwany od codzienności tak dalece, że ledwo wzbudza zainteresowanie.
Gratuluje! Wygrałeś uścisk ręki prezesa!t0m3ek pisze:To ja odpowiem jedynie na pytanie i znikam, bo się na wierszach nie znam To o Kochanowskim jak dla mnie.
Kilka spraw. Po pierwsze na koncercie na wskutek uderzenia odprysku butelki o moje ciało, mam przerwanego nerwa u prawej dłoni, więc nie będzie to wypracowanie na 4 str. a4. Piszę tylko lewą ręką, więc prosze nie karać za ew. bledy (literówki)kajtek Raulin pisze:Dziękuje za dotychczasowe opinie ale ja czekam na opinię Alucudara(heh,to się tak odmienia? ) i Nepa..oraz Aurory,która znów mnie zjedzie!
Czy taki obraz poety nie jest ciekawszy?POETA
Poeta cierpi za miliony
Od 10 do 13.20
Od 11.10 uwiera go pęcherz
wychodzi
rozpina rozporek
zapina rozporek
Wraca chrząka
i apiat’
cierpi za miliony
Wiem,wiem.Zrozumiałem Cię.Przed napisaniem kolejnego wiersza pomyśle nad tematem i spojrze na niego z kilka perspektyw.kto go tam wie...następny temat chyba będzie o czymś weselszym.Alucard pisze:Zresztą chodziło mi o spektrum patrzenia a nie dane ujęcie ww. tematu