Po kawałku
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 8
- Rejestracja: niedziela, 20 kwietnia 2008, 16:40
- Numer GG: 0
- Kontakt:
Po kawałku
Kęs za kęsem
Zjadam życie
Z czekolady i śmietany
Słone, ostre niczym pieprz
Kęs za kęsem
Zjadam życie
Nie wybrzydzam
Wszystko chłonę
Kęs za kęsem
Należycie
Łykam, trawię
Wymiotuję i wydalam
Zjadam życie
Z czekolady i śmietany
Słone, ostre niczym pieprz
Kęs za kęsem
Zjadam życie
Nie wybrzydzam
Wszystko chłonę
Kęs za kęsem
Należycie
Łykam, trawię
Wymiotuję i wydalam
-
- Bosman
- Posty: 1719
- Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
- Numer GG: 11803348
- Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)
Re: Po kawałku
Na widok takiej poezji zachowuję się jak podmiot w ostatnim wersie. Dobra, do tej jedynki dodam plusa na zachętę. Taki emo wiersz, jedyna różnica od "kanonu"to że autor silił się na turpizm. Łeee...
-
- Marynarz
- Posty: 324
- Rejestracja: wtorek, 3 maja 2005, 14:17
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: z miejsca
Re: Po kawałku
Raczej: bardzo początkujące, bardzo typowe, zbyt ogólne; za mało warsztatu;
Na plus: nie odrzuca; Próbuj dalej, nie zastanawiając się, czy to jest dobre lecz czy interesujące. Z chęcią posłucham.
Na plus: nie odrzuca; Próbuj dalej, nie zastanawiając się, czy to jest dobre lecz czy interesujące. Z chęcią posłucham.
Nie ma tego złego, co do domu poszedł
-
- Bosman
- Posty: 1719
- Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
- Numer GG: 11803348
- Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)
Re: Po kawałku
No, coś w tym jest co mówi Asia. W końcu nie napisałeś wiersza o mhrrooocznych wampirach czy innym badziewiu. Toteż dostałeś plusa Ale staraj się dalej... Bo może będziesz lepiej pisał.
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 8
- Rejestracja: niedziela, 20 kwietnia 2008, 16:40
- Numer GG: 0
- Kontakt:
Re: Po kawałku
Sihamaah, przeglądając twoje komentarze do innych wierszy, zauważyłem, że podobno na poezji się nie znasz;)
Wiersz jest prosty, ale przynajmniej każdy go zrozumie - nie jest to pseudofilozoficzne gadanie. Poza tym jest metafora, są powtórzenia, Sihamaah dostrzegł nawet turpizm, z którego ja nie do końca zdawałem sobie sprawę (piszę poważnie) a faktycznie jest tu coś z niego.
Co do emo, to nie załapałem. W każdym razie mogę cię zapewnić, że grzywki nie noszę.
A o mhrrooocznych wampirach nic nie mam, także spokojna głowa.
Wiersz jest prosty, ale przynajmniej każdy go zrozumie - nie jest to pseudofilozoficzne gadanie. Poza tym jest metafora, są powtórzenia, Sihamaah dostrzegł nawet turpizm, z którego ja nie do końca zdawałem sobie sprawę (piszę poważnie) a faktycznie jest tu coś z niego.
Co do emo, to nie załapałem. W każdym razie mogę cię zapewnić, że grzywki nie noszę.
A o mhrrooocznych wampirach nic nie mam, także spokojna głowa.
-
- Bosman
- Posty: 1719
- Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
- Numer GG: 11803348
- Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)
Re: Po kawałku
Pocieszyłeś mnie Nie zrozumiem mnie źle, te ostre komentarze mają na celu pobudzenie Cię do działania, lepszego pisania. Bo nie jest tragicznie.
Nie znam się dobrze na poezji.
Z emo mamy takie negatywne podejście do życia, użalanie się nad sobą, nad swymi emocjami... Błeee... Gorzej jak niektóre z "Trenów". Nawet jak tego nie chciałeś tak wyszło...
Co do mrocznych wampirów to raz pojawił się taki wiersz, zaraz pod nim komentarze typu: "To się nie nadaje do komentowania" i oceny 0 czy -1 Więc jak widzisz, ocena którą wystawiłem temu utworowi nie jest najgorsza.
Do roboty, czekam na więcej. Kilka rad: postaraj się popracować nad przesłaniem, myślą przewodnią wiersza, poczytaj o czymś jak adresat i nadawca, o typach liryki... Nad kompozycją, użytymi środkami stylistycznymi. Bo "słońce ostre niczym pieprz"..? Niezbyt mi się to podoba
Czekam na więcej... Ale koniecznie lepiej.
Nie znam się dobrze na poezji.
Z emo mamy takie negatywne podejście do życia, użalanie się nad sobą, nad swymi emocjami... Błeee... Gorzej jak niektóre z "Trenów". Nawet jak tego nie chciałeś tak wyszło...
Co do mrocznych wampirów to raz pojawił się taki wiersz, zaraz pod nim komentarze typu: "To się nie nadaje do komentowania" i oceny 0 czy -1 Więc jak widzisz, ocena którą wystawiłem temu utworowi nie jest najgorsza.
Do roboty, czekam na więcej. Kilka rad: postaraj się popracować nad przesłaniem, myślą przewodnią wiersza, poczytaj o czymś jak adresat i nadawca, o typach liryki... Nad kompozycją, użytymi środkami stylistycznymi. Bo "słońce ostre niczym pieprz"..? Niezbyt mi się to podoba
Czekam na więcej... Ale koniecznie lepiej.
-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Re: Po kawałku
To nie argument.Czy minusa trzeba dać Herbertowi, bo niewielu go rozumie?slaine pisze: Wiersz jest prosty, ale przynajmniej każdy go zrozumie
Rozumienie czy nie zależy od czytelnika- ty się tym nie kłopocz. Jak dotrze za pierwszym razem- spoko. Jak za 20-tym - tez spoko. Pisanie wiersza z założeniem, że ma do każdego dotrzeć, jest moim zdaniem całkowicie bezsensowne...
Z poprzedniego wnioskuje, że to co nie proste, jest pseudofilozoficzne... Poza tym czemu uważasz, że trudne do odbioru ro gorsze Ja z chęcią pomyślałbym nad tym tekstem... niestety, nie mam takiej możliwości. Jest prosty, infantylny i niedopracowany. Ale o tym zarazslaine pisze:nie jest to pseudofilozoficzne gadanie.
Środek literacki a konwencja to 2 różne sprawy, więc mówiąc, że są metafory i turpizm troche mylisz pojęcia. Poza tym taka wyliczanka "co jest" jest niepoważna. Wiersz ma się bronić sam. Idąc twoim tokiem rozumowania mogę napisaćslaine pisze:Poza tym jest metafora, są powtórzenia, Sihamaah dostrzegł nawet turpizm, z którego ja nie do końca zdawałem sobie sprawę (piszę poważnie) a faktycznie jest tu coś z niego.
"Mam 2 nogi
mam 2 nogi
mięsisty mobil ciała"
Są powtórzenia, jest metafora.Pytanie, czy UDANE. Wiersz nie trafia do mnie w ogóle, więc moim zdaniem nie.
Zauważyłemslaine pisze:A o mhrrooocznych wampirach nic nie mam, także spokojna głowa.
Z ciekawości ściągnąłem sobie z twojego serwisu poezje. Zbocznie takie- lubie nowości Na twoim miejscu zamieściłbym co innego, ale najpierw pracował i pracował nad wierszami.
Nie pisze, żeby zgnoić, tylko uświadomić nielogiczności.
Pozdrawiam.
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 8
- Rejestracja: niedziela, 20 kwietnia 2008, 16:40
- Numer GG: 0
- Kontakt:
Re: Po kawałku
Sihamaah, tam nie jest "słońce" tylko "słone" (słona sól, słona woda w morzu) "słone, ostrze niczym pieprz" - odnosi się do życia.
Tak na marginesie, ja też nie znam się na poezji (co zresztą widać).
Komenty Alucarda trafne i nie ma powodu (ani argumentów ), by się z nimi nie zgadzać.
Co do mojej strony internetowej, to nie mam nic nowego, co mógłbym tam zamieścić. Obecnie nie piszę. Sytuacja wygląda tak, że kiedyś czułem taką potrzebę i stukałem sobie na klawiaturze. Tyle, że nie miałem tego gdzie zamieścić. Niedawno doszedłem do wniosku, że fajnie byłoby to gdzieś przedstawić i dowiedzieć się, co sadzą na ten temat inni.
"Po kawałku" nie uważam za swój najsłabszy wiersz; on powstał raczej w tych końcowych latach (2005 a może i 2006). Zresztą Alucard, jak ściągnąłeś moją poezję, to pewnie się trochę uśmiałeś, bo są tam i słabsze utwory niż powyższy (ale są też i lepsze). W każdym razie fajnie, że wszedłeś na 2stronę, że masz takie, a nie inne zbocznie
Może to grafomania, ale na 2stronie zamieściłem wszystkie swoje teksty - nie chciałem robić żadnej selekcji, bo było mi szkoda. Poza tym gdybym tak powyrzucał to i owo, to jeszcze by się okazało, że do pobrania są 2, 3 kawałki
Tak na marginesie, ja też nie znam się na poezji (co zresztą widać).
Komenty Alucarda trafne i nie ma powodu (ani argumentów ), by się z nimi nie zgadzać.
Co do mojej strony internetowej, to nie mam nic nowego, co mógłbym tam zamieścić. Obecnie nie piszę. Sytuacja wygląda tak, że kiedyś czułem taką potrzebę i stukałem sobie na klawiaturze. Tyle, że nie miałem tego gdzie zamieścić. Niedawno doszedłem do wniosku, że fajnie byłoby to gdzieś przedstawić i dowiedzieć się, co sadzą na ten temat inni.
"Po kawałku" nie uważam za swój najsłabszy wiersz; on powstał raczej w tych końcowych latach (2005 a może i 2006). Zresztą Alucard, jak ściągnąłeś moją poezję, to pewnie się trochę uśmiałeś, bo są tam i słabsze utwory niż powyższy (ale są też i lepsze). W każdym razie fajnie, że wszedłeś na 2stronę, że masz takie, a nie inne zbocznie
Może to grafomania, ale na 2stronie zamieściłem wszystkie swoje teksty - nie chciałem robić żadnej selekcji, bo było mi szkoda. Poza tym gdybym tak powyrzucał to i owo, to jeszcze by się okazało, że do pobrania są 2, 3 kawałki
-
- Bombardier
- Posty: 627
- Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
- Lokalizacja: ze wszond
- Kontakt:
Re: Po kawałku
Co Ty czytasz z poezji?
Sd, Aluś - "mięsisty mobil ciała" wymiata ;P
Sd, Aluś - "mięsisty mobil ciała" wymiata ;P
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.