"Do Z." (tj., że do mnie)

ODPOWIEDZ

OCENA

1
0
Brak głosów
2
0
Brak głosów
3
0
Brak głosów
4
0
Brak głosów
5
0
Brak głosów
6
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 0
Aurora
Mat
Mat
Posty: 503
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 15:43
Numer GG: 1668791
Lokalizacja: Ziemia Niczyja
Kontakt:

"Do Z." (tj., że do mnie)

Post autor: Aurora »

To dzis troszke sie posmiejemy ;D oto jak podsumowano moja tworczosc ;P

tadaaa

Wystarczą trzy godziny
w Lasku Bulońskim z nią
lasek - zielonu,
z brudną budą (bez białych drzwi).

Wystarczą -
nawet półtorej,
żeby zaczęła Cię wkurwiać,
nawet jej czerowna sukienka.

Wsiądź do autobusu,
włącz mp3,
skasuj bilet

przecież do rynku
tylkp piętnaście minut.



P.S: Zapomniała o si.. w lasku :D shit. Nasze szalone przygody ;P.


Mikołaj 11.03.2008r.
J.pol/Rel. - Konopa




Konopa DreamTeam rlz. Ja daję 6 ;P
Mój świecie rozpal duszę moją, aż do końca! Mój świecie zamień duszę w cząsteczkę słońca! Niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe! Chcę mięc gorączkę! (...) Ogrzej mnie, miłości, której nie znam jeszcze(...)ogrzej mnie!
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Re: "Do Z." (tj., że do mnie)

Post autor: Neprijatel »

Czego oczekujesz?
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: "Do Z." (tj., że do mnie)

Post autor: Alucard »

-Hmmm... panie doktorze, silna potrzeba podkreslenia swej wartości... co podać?
-To co zawsze...
-Heh,ale panie doktorze... Nie wiem, czy lewatywa pomaga na takie schorzenia...


No i co ja Ci mam powiedzieć? Zazdrościc szalonych przeżyć? Zmartwię Cię- sam sie nieźle juz wyszalałem. Podziwiać za "crazy" styl bycia? Znów Cie zmartwię- nie należę do siwiętych i niejeden sposób na impreze widziałem. Wytrzeszczyc gały widząc luźny styl życia i olewanie norm społecznych? Wybacz, ale mam inne zdanie na temat luzu. I juz nieco wyrosłem z moich hiper "crazy super hiper zakręconej bandy"- oczywiście dalej bytuje z tymi ludźmi, ale jakos potrzeba podkreslenia swego miejsca na świecie tak a nie inaczej już przeminęła z wiekiem...

Pisze to po browarku i bez papierosa, więc moge byc zgorzkniały...
Ach! I nie jestem stary, i nie nudzę, i nie marudzę. Po prostu do niektórych rzeczy mam alergiczne nastawienie.

I powtórzę za Nepem

-Czego ode mnie oczekujesz? Bo chyba nie oceny/
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Aurora
Mat
Mat
Posty: 503
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 15:43
Numer GG: 1668791
Lokalizacja: Ziemia Niczyja
Kontakt:

Re: "Do Z." (tj., że do mnie)

Post autor: Aurora »

Ehh...

w innym poście kłocicie sie o sens słów ;) o przegadanie itp.

więc...

wrzucilam teskt.. ktory teoretycznie moglby zastapic wszystkie X wierszy a jest jednym. W zasadzie dalam Wam do zrozumienia, że..

może to nie jest takie istotne.

Przepraszam moze obralam zla metode ;/
Mój świecie rozpal duszę moją, aż do końca! Mój świecie zamień duszę w cząsteczkę słońca! Niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe! Chcę mięc gorączkę! (...) Ogrzej mnie, miłości, której nie znam jeszcze(...)ogrzej mnie!
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: "Do Z." (tj., że do mnie)

Post autor: Alucard »

Matko ;]
Za co przepraszasz.I nie traktuj nas jak zgredziałych mentorów. Po prostu teraz jestem nieco... (Boże, jak to brzmi) dojrzalszy. I ty sie wyhulasz.Tyle, że to co zamieściłas poddałas ocenie.A że mnie to mierzi to inna sprawa ;)

I wiem co chciałas przekazać. I może by trafiło do mnie z rok temu. Teraz jakos juz nie ;]
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Re: "Do Z." (tj., że do mnie)

Post autor: Neprijatel »

Ech, ja wiem, że jestem - same cytaty - przeintelektualizowany, cyniczny, że kocham tylko siebie i serce mam za grubym, betonowym murem.
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
Aurora
Mat
Mat
Posty: 503
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 15:43
Numer GG: 1668791
Lokalizacja: Ziemia Niczyja
Kontakt:

Re: "Do Z." (tj., że do mnie)

Post autor: Aurora »

spoko ja kocham siebie i jeszcze czekolade...

za rok bede kochala siebie, czekolade i pieniądze :D wybaczam :P
Mój świecie rozpal duszę moją, aż do końca! Mój świecie zamień duszę w cząsteczkę słońca! Niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe! Chcę mięc gorączkę! (...) Ogrzej mnie, miłości, której nie znam jeszcze(...)ogrzej mnie!
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Re: "Do Z." (tj., że do mnie)

Post autor: Neprijatel »

Nie rozumiem Cię, Aurorko.
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: "Do Z." (tj., że do mnie)

Post autor: Alucard »

Ot, zrozumiec kobiete- zadanie niemal bezcelowe :P Nie ma sensu próbować. Trzeba niektóre rzeczy zaakceptować i tyle. Machnąc ręką :P
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Re: "Do Z." (tj., że do mnie)

Post autor: Neprijatel »

Fakt. No, czyli machamy, pa.
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
ODPOWIEDZ