Wizja lokalna

ODPOWIEDZ

Ocena, która za bardzo nie ma sensu, zwłaszcza w skali szkolnej

1
1
50%
2
0
Brak głosów
3
1
50%
4
0
Brak głosów
5
0
Brak głosów
6
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 2
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Wizja lokalna

Post autor: Neprijatel »

Wizja lokalna
Ostatnio zmieniony czwartek, 19 czerwca 2008, 00:52 przez Neprijatel, łącznie zmieniany 1 raz.
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
AsiaWZieleni
Marynarz
Marynarz
Posty: 324
Rejestracja: wtorek, 3 maja 2005, 14:17
Numer GG: 0
Lokalizacja: z miejsca

Re: Wizja lokalna

Post autor: AsiaWZieleni »

Fajnie eksperymentować, ale taki laik ignorant jak ja tak zareaguje: :shock: : ??
Poza tym wydaje mi się, że Twój podmiot nie jest pionierem w ubieraniu krzyku w słowa, dlatego fraza ta nie robi na mnie wrażenia.
Rozumiem tyle, że wizja lokalna jest odwrócona do osoby mówiącej tyłem. Dlaczego podmiot gapi jej się w pięty (a jeśli nie ma oczu, po co na pięty zwraca uwagę)? Nogi były co prawda obecne także i w innych Twoich wierszach, ale dla mojej logiki to się nie łączy.
Nie ma tego złego, co do domu poszedł
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Re: Wizja lokalna

Post autor: Neprijatel »

Racja. Powyżej jest szkic, kiedyś pewnie dołożę doń wiersz.
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
Awatar użytkownika
Katarzyna
Majtek
Majtek
Posty: 109
Rejestracja: sobota, 20 maja 2006, 19:34
Numer GG: 0
Lokalizacja: Słupsk

Re: Wizja lokalna

Post autor: Katarzyna »

..............
Ostatnio zmieniony wtorek, 5 marca 2013, 18:29 przez Katarzyna, łącznie zmieniany 1 raz.
Sihamaah
Bosman
Bosman
Posty: 1719
Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
Numer GG: 11803348
Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)

Re: Wizja lokalna

Post autor: Sihamaah »

Etenasa, wyluzuj :P Wiem, wiem (chyba) o co chodzi. Chyba masz racje... Zresztą, nie znam się.

Ten wiersz (a może i nie, jak twierdzi autor) jest:
bez sęsu!
a może nie? Nie wiem, nie przemawia do mnie. Za mało wyrazisty, jak wiele dzisiejszej poezji.
Mów mi Sih :)
Kanał IRC Tawerny RPG: [url=irc://irc.npircs.pl/tawerna-rpg]KLIK![/url]
Link nie działa? Używaj Opery lub zainstaluj Chatzillę, jeśli używasz Firefoxa. PS.[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]STARY KANAŁ TUTAJ[/url]
Awatar użytkownika
Katarzyna
Majtek
Majtek
Posty: 109
Rejestracja: sobota, 20 maja 2006, 19:34
Numer GG: 0
Lokalizacja: Słupsk

Re: Wizja lokalna

Post autor: Katarzyna »

.................
Ostatnio zmieniony wtorek, 5 marca 2013, 18:29 przez Katarzyna, łącznie zmieniany 1 raz.
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Re: Wizja lokalna

Post autor: Neprijatel »

Och. Skomentowałem tekst Szelmona, który nie był wierszem, a nieudolnym żartem, cytując jeden z jego fragmentów. Narmo zresztą usunął oba teksty. Etenanesa najwyraźniej poczuwa się do rewanżu, więc sie zrewanżowała, znowu cytując szelmonowy tekst. Mnie to jednak nie ubodło, gdyz tekst faktycznie jest niedojebany, wobec czego nie pozostaje mi nic innego, jak załączyć tradycyjne pozdrowienia, które niniejszym załączam.
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
krucaFuks
Tawerniany Trickster
Tawerniany Trickster
Posty: 898
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 10:35
Numer GG: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Wizja lokalna

Post autor: krucaFuks »

Te przerzutnie tylko irytują, to nie jest tylko problem tego wiersza, ale ogólnie twojej poezji. Mimo starań (umiarkowanych) nie widzę, żeby wnosiły coś do utworów.

Ale reszta poprawna, mocne 3.
Obrazek Obrazek
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Re: Wizja lokalna

Post autor: Neprijatel »

Eee, z tymi przerzutniami akurat się nie zgodzę - spokojny jestem o nie.
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Re: Wizja lokalna

Post autor: Szelmon »

Hmmm, wydaje mi sie ze rozumiem ten tekst i ze wbrew pozorom nie jest on bezsensowny. Boje sie jednak przedstawic swoj punkt widzenia... Obawiam sie ze post zostanie zle zrozumiany i usuniety. Ale... (zaryzykuje)
Czy ten tekst nie jest przypadkiem o puszczaniu baka w twarz, na ulicy, w srodku miasta?

Nie zartuje, po prostu wszystko na to wskazuje.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
AsiaWZieleni
Marynarz
Marynarz
Posty: 324
Rejestracja: wtorek, 3 maja 2005, 14:17
Numer GG: 0
Lokalizacja: z miejsca

Re: Wizja lokalna

Post autor: AsiaWZieleni »

Szelmon pisze: Czy ten tekst nie jest przypadkiem o puszczaniu baka w twarz, na ulicy, w srodku miasta?

Nie zartuje, po prostu wszystko na to wskazuje.
:lol: Niezaprzeczalnie jesteś geniuszem, Szelmon. Najlepsi filolodzy nei byli w stanie tej zagadki rozwiązać.

Co do przerzutni zaś nie mogę się zgodzić. Widać, że mają sens, nawet jeśli utrudniają odbiór, to również może być zabieg literacki (chociaż pewnie się tak nie nazywa).
Nie ma tego złego, co do domu poszedł
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Re: Wizja lokalna

Post autor: Neprijatel »

Tropem stylistycznym się nazywa ;) Jakby zresztą nie nazwać, stosuję świadomie.
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
ODPOWIEDZ