Strona 1 z 1

"Miłość" nastoletnia

: niedziela, 3 lutego 2008, 22:00
autor: kajtek Raulin
yyyyyyyyyyyytttttttttttttt

Re: "Miłość" nastoletnia

: niedziela, 3 lutego 2008, 22:44
autor: Neprijatel
Kajtuś, pilnie się uczyć. Gramatyki, historii. Czytać dużo, teraz masz czas. Z biegiem lat będzie go coraz mniej.

Ach, całe szczęście, że mi już siedemnastka w zeszłym roku stuknęła. Całe szczęście, mogę kochać ;)

Re: "Miłość" nastoletnia

: poniedziałek, 4 lutego 2008, 07:23
autor: kajtek Raulin
ddddddddddddddddddddd

Re: "Miłość" nastoletnia

: poniedziałek, 4 lutego 2008, 08:04
autor: Alucard
Kajtek sie rozwija. Juz kiedyś mówiłem, że nie oceniam jego wierszy, ale traktuje je jak swoiste podwaliny pod coś, co za 3, 4 lata zaowocuje. Kiedy ja juz będę stary i brzydki, Aurora wyjdzie za mąż a Nep odda się bohemie krakowskiej (O Carchu nie wspomnę bo już go hoho nie widać...) to własnie Kajtek z reszta będą solą tego kącika.

Więc ucz się ucz. I czytaj.
A co polecić. Bursa dość trudny ale czytaj, jeżeli lubisz.
Ja bym polecił Stachurę- Bardziej bezpośredni, dotyka tematyki bliskiej każdemu dojrzewającemu człowiekowi. Miłości, natury, buntu...

Na Wojaczka i bohemę paryską, Różewicza i klasycystów chyba za wczeście ;)

A utworek lepszy niż poprzednie co świadczy o rozwoju :P
Oby tak dalej

Re: "Miłość" nastoletnia

: poniedziałek, 4 lutego 2008, 14:59
autor: Neprijatel
Zgadzam się z Alusiem co do Stachury, trudno o kogoś lepszego na początek. A skoro już przy tych esdeemowych klimatach, poczytaj też Adama Ziemianina.

Z oceną utworku z kolei zgodzić się nie mogę, pal licho że to nie jest wiersz, bo to wiadomo i w ogóle, ale trzeba coś zrobić z potworkami językowymi w rodzaju "ten zauroczenie". Ja - podejrzewam, że wielu innych również - w wieku kajtka takich byków nie sadziłem. Powtórzę się: najpierw się uczyć i czytać, potem pisać. Ale nie przejmuj się, tego typu słowa można równie dobrze kierować do dwudziestolatków na polonistyce. Albo do doktorów nauk humanistycznych.