skraj dziejowej zawieruchy albo płacz nad rozlanym mlekiem

ODPOWIEDZ

Ocena (postuluję zwiększenie skali do dziesięciostopniowej):

1
0
Brak głosów
2
0
Brak głosów
3
0
Brak głosów
4
0
Brak głosów
5
1
100%
6
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 1
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

skraj dziejowej zawieruchy albo płacz nad rozlanym mlekiem

Post autor: Neprijatel »

Jakoś tak fajnie mi się publikuje. Za kilka godzin jeszcze jedno maleństwo ;p

----------------------------------------------------

skraj dziejowej zawieruchy albo płacz nad rozlanym mlekiem
Ostatnio zmieniony czwartek, 19 czerwca 2008, 00:58 przez Neprijatel, łącznie zmieniany 1 raz.
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: skraj dziejowej zawieruchy albo płacz nad rozlanym mlekiem

Post autor: Alucard »

Yh :D
Nie wiem, czy zamierzaleś, ale kojarzy mi się z pewną reklamą. Wiem, nie wybierałeś czasów w jakich zyjeszm ale musimy sie przyzwyczaić, że kżdemu skojarzy się to z danym spotem.

OK. No to po kolei.
PLUSY
-Smaczki typu "dziesięć ojro", "Mosiężny posążek Marszałka,hand-made", "Papieska kremówka, lepszaniż naprzeciwko". Te wyrażenia wlasciwie świadczą o klasie wiersza.
-Motyw Chin ;)
- Ogólna koncepcja
-Fajnie, że mimo parareli nie mamy ciągle na końcu "złotych-złotyc" tylko "złotych-groszy-zlotych-ojro"
-tytuł

MINUSY
-Słaba ( nie zła- sabo zaakcentowana moim zdaniem) puenta. Treściwa, pasująca do koncepcji, ale jakas taka nijaka..


Tyle. Co do warsztatu sie nie wypowiadam, bo nie widzę uszczerbków.
Wystawiam 4+
Ciekawy, poprawny, ale brakuje tego ... dynamitu. O!

Kacper Alucard A.
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Re: skraj dziejowej zawieruchy albo płacz nad rozlanym mlekiem

Post autor: Neprijatel »

Dynamitu być nie mogło - tekst chłodny, zdystansowany. Dzięki za rzetelną recenzję :D


Kojarzyło Ci sie z reklamą? Celnie :D MasterCard, jak sie człowiek Ligi Mistrzów naogląda, to potem kołacze w głowie :D
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: skraj dziejowej zawieruchy albo płacz nad rozlanym mlekiem

Post autor: Eglarest »

I znow odzywa się pierwsze wrazenie

może lepiej było by

Cud nad wisłą
bezcenny ?

nie wiem ale za ten tekst nie zapłacił bym nawet mastercard

te wstawki obcojęzyczne i sformuowanie "ojro" fakt sparwia ze wszystko staje sie pospolite zbyt pospolite.
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Re: skraj dziejowej zawieruchy albo płacz nad rozlanym mlekiem

Post autor: Neprijatel »

Lepiej byłoby? Wtedy wymowa byłaby zupełnie inna, nie sądzisz?
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: skraj dziejowej zawieruchy albo płacz nad rozlanym mlekiem

Post autor: Eglarest »

No tak masz racje byla by zupełnie inna.

niechce poparwiac autora tak tylko zasugerowałem.
ODPOWIEDZ