Stosownie o miłości

ODPOWIEDZ

Ocena (sorry, zapomniałem ;))

1
0
Brak głosów
2
0
Brak głosów
3
0
Brak głosów
4
0
Brak głosów
5
0
Brak głosów
6
1
100%
 
Liczba głosów: 1
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Stosownie o miłości

Post autor: Neprijatel »

Taki tam wiersz - żarcik.

-----------------------------
Stosownie o miłości

Najlepiej będzie wyrazić to rymami,
odniesieniem do poezji współczesnej
i jednakową liczbą sylab w wersie -
no to próbujemy:

Ty, Ty, Ty, Ty, Ty,
Ty, Ty, Ty, Ty, Ty

i złe mi się śni.
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: Stosownie o miłości

Post autor: Alucard »

Mimowolnie sie usmiechnałem. Calkiem przyjemny eksperymnt i cięzko to w ogólwe oceniać. Mimo to mam wrażenia pozytywne- taki poetycki żarcik.

Jak już sie dowcipami przerzucmy, to z szacunku do Ciebie zripostuję :D ( Nie oceniać- to nie mój temat)

:: Dzień spokoju

Z okazji że nie ma żadnej okazji
myślę jakby tu nie myśleć
wspominam chwile zapomnienia
i patrzę zauroczony na bezmiar absurdu
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Re: Stosownie o miłości

Post autor: Neprijatel »

Heh. Całkiem przyjemny żarcik, dla mnie tym bardziej, że mój kumpel para sie tego typu poezją lingwistyczną, z tym tylko, że całkowicie na poważnie, co zazwyczaj wychodzi mu groteskowo ;) Z szacunku do Ciebie - rzucę kolejnym wierszem-żartem:

* * *

nie chciała krzyczeć E!
tylko A… A… A…
to ja ją kluczem
szarpnąłem krzyknęła strzeliła w pysk
od tamtej pory już się nie stroi



Żarcików mam jeszcze kilka. Ale staram się to ograniczać, bo co za dużo, to niezdrowo ;)
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: Stosownie o miłości

Post autor: Alucard »

Dobre :D Uwielbiam gre słowami...

Ale juz nie wyciagam dział większego i mniejszego kalibru. Zostawie to kiedys na deser. Swopja drogą może zrobimy kiedys sobie poetycka batalię. Ktos z zewnątrz zarzuci temat i będziemy mieć np. dwie doby na spłodzenie czegoś :D

Ale to w przyszlości "panie poet" 8)
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Aurora
Mat
Mat
Posty: 503
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 15:43
Numer GG: 1668791
Lokalizacja: Ziemia Niczyja
Kontakt:

Re: Stosownie o miłości

Post autor: Aurora »

O Ty łotrze :P "Z okazji że nie ma żadnej okazji" to mój wers :>

A "Złe mi się śni" Drugi łotrze to Myslovitz :>

Ale, że to żarciki to powiem Wam tylko tyle - WIECIE, ŻE WAS KOCHAM :* !


I dorzucę żarcik Aurorowy (Prawie jak Żenujący Żart Prowadzącego :D)


Zamiast tracić codzienność na codzienność -
Mogłam napisać kilka książek o rewolucji
I kilka zdań o małych miasteczkach,
ale... mam w dupie małe miasteczka !

Ostatni wers z wiersza Bursy albo Brusy "Sobota" :P :P
Ostatnio zmieniony niedziela, 16 grudnia 2007, 13:40 przez Aurora, łącznie zmieniany 1 raz.
Mój świecie rozpal duszę moją, aż do końca! Mój świecie zamień duszę w cząsteczkę słońca! Niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe! Chcę mięc gorączkę! (...) Ogrzej mnie, miłości, której nie znam jeszcze(...)ogrzej mnie!
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: Stosownie o miłości

Post autor: Alucard »

Aurora pisze:O Ty łotrze :P "Z okazji że nie ma żadnej okazji" to mój wers :>

A "Złe mi się śni" Drugi łotrze to Myslovitz :>

Ale, że to żarciki to powiem Wam tylko tyle - WIECIE, ŻE WAS KOCHAM :* !
Klamca. Wiersz napisalem z rok temu :p Wtedy Cie nie znałem Panno moja kwietna (Że Pulp Fiction zacytuję ).

My tez Cię kochamy, choć nie tak jakbyśmy chcieli :>
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Aurora
Mat
Mat
Posty: 503
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 15:43
Numer GG: 1668791
Lokalizacja: Ziemia Niczyja
Kontakt:

Re: Stosownie o miłości

Post autor: Aurora »

Zamiast tracić codzienność na codzienność -
Mogłam napisać kilka książek o rewolucji
I kilka zdań o małych miasteczkach,
ale... mam w dupie małe miasteczka !

Ostatni wers z wiersza Bursy albo Brusy "Sobota"


a jak byśmy chcieli.. jak?


jasne jasne musze isc tak? musze isc?


Nie chcialo Ci sie ze mna gadac :( ... swinia.. :(

Biedna mała Aurorka...
Mój świecie rozpal duszę moją, aż do końca! Mój świecie zamień duszę w cząsteczkę słońca! Niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe! Chcę mięc gorączkę! (...) Ogrzej mnie, miłości, której nie znam jeszcze(...)ogrzej mnie!
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Re: Stosownie o miłości

Post autor: Ravandil »

Ha, na poezji się nie znam, ale te "wierszyki" wywołały złośliwy uśmiech nawet na moim zgorzkniałym obliczu... Nie wiem czemu, ale jeśli chodzi o literaturę i poezję, to najbardziej mi leży to, co jest dziwne i nie ma nic wspólnego z "poważną" twórczością ;)
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Re: Stosownie o miłości

Post autor: Neprijatel »

Bursy, nie Brusy ;)

A to ostatnie, to do mnie? :> Jeśli tak, to przepraszam cudowną kobietę. Ale cudowna kobieta musi pamiętać o dumie! Nie mała, biedna Aurorka, tylko dumna, wspaniała Aurora. Z podniesionym czołem.

Edycja:
A szlag by to :P Zgubiło mi się kilka postów. Ech, te niejasności ;)
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
Aurora
Mat
Mat
Posty: 503
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 15:43
Numer GG: 1668791
Lokalizacja: Ziemia Niczyja
Kontakt:

Re: Stosownie o miłości

Post autor: Aurora »

Ależ nie wiem N o co Ci chodzi. Kompletnie nie mam pojęcia. Zachowujesz się jak idiota. Bo tak. Nie rozumiesz? Jak to? Boże to jest jakiś koszmar..

Buahahahahaha !


TO było do Alucarda :D Spokojnie lubie go tłamsić i molestować intelektualnie :* :D
Mój świecie rozpal duszę moją, aż do końca! Mój świecie zamień duszę w cząsteczkę słońca! Niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe! Chcę mięc gorączkę! (...) Ogrzej mnie, miłości, której nie znam jeszcze(...)ogrzej mnie!
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Re: Stosownie o miłości

Post autor: Neprijatel »

"Złe mi się śni" to nie Myslovitz, tylko Świetlicki. Choć istnieje taka piosenka Myslovitz, nie przeczę.
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
Aurora
Mat
Mat
Posty: 503
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 15:43
Numer GG: 1668791
Lokalizacja: Ziemia Niczyja
Kontakt:

Re: Stosownie o miłości

Post autor: Aurora »

istnieje i kocham ja :D

jak Twoja krytyke :D

ale to bylo szczere :D


steskniles sie N za mna?:D bo napisalam wiersz :D
Mój świecie rozpal duszę moją, aż do końca! Mój świecie zamień duszę w cząsteczkę słońca! Niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe! Chcę mięc gorączkę! (...) Ogrzej mnie, miłości, której nie znam jeszcze(...)ogrzej mnie!
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Re: Stosownie o miłości

Post autor: Neprijatel »

Dawaj ;)
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
ODPOWIEDZ