Ulubiona klasa w cRPG
-
- Pomywacz
- Posty: 30
- Rejestracja: poniedziałek, 4 maja 2009, 10:05
- Numer GG: 0
Re: Ulubiona klasa w cRPG
Wszelkiego rodzaju Złodzieje/Rogale/Sini. ^^ Mają świetne umiejętności i potrafią się skradać/ukrywać. No i mam słabość, po prostu.
Poza tym czarodzieje i magowie - nie ma to jak rąbnąć porządną wiązką błyskawic w grupę potworów... W Diablo bardzo dobrze gra mi się Czarodziejką, ale w takim RO to już wolę Sinkę. Nie znoszę Akolitów i Priestów, grr. Jak się to-to leveluje? XD
Poza tym czarodzieje i magowie - nie ma to jak rąbnąć porządną wiązką błyskawic w grupę potworów... W Diablo bardzo dobrze gra mi się Czarodziejką, ale w takim RO to już wolę Sinkę. Nie znoszę Akolitów i Priestów, grr. Jak się to-to leveluje? XD
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Re: Ulubiona klasa w cRPG
Yyyyyy... Przepraszam, co to jest Sin?
-
- Pomywacz
- Posty: 30
- Rejestracja: poniedziałek, 4 maja 2009, 10:05
- Numer GG: 0
Re: Ulubiona klasa w cRPG
Skrót od Assassin.Solarius Scorch pisze:Yyyyyy... Przepraszam, co to jest Sin?
-
- Bosman
- Posty: 1796
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Ulubiona klasa w cRPG
Ugh. Damn. Błagam. Nie chcę nawet zgadywać co to są rogale.Wszelkiego rodzaju Złodzieje/Rogale/Sini. ^^ Mają świetne umiejętności i potrafią się skradać/ukrywać. No i mam słabość, po prostu.
-
- Mat
- Posty: 470
- Rejestracja: sobota, 15 grudnia 2007, 09:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: poza zasięgiem
Re: Ulubiona klasa w cRPG
Klasy typowego wsparcia, nie pierwszego rzutu.Nie znoszę Akolitów i Priestów, grr. Jak się to-to leveluje?
Współpracować trzeba
-
- Pomywacz
- Posty: 30
- Rejestracja: poniedziałek, 4 maja 2009, 10:05
- Numer GG: 0
Re: Ulubiona klasa w cRPG
Nie zgaduj, powiem. XD Skrót wymyślony przez mojego znajomego dla klasy Rogue.Brzoza pisze:Nie chcę nawet zgadywać co to są rogale.
Thurs - no niby tak, ale nie zawsze jest z kim. XD A poza tym ja lubię sama rąbać, a nie tylko biegać dookoła i supportować drużynę.
-
- Majtek
- Posty: 92
- Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 21:57
- Numer GG: 6166027
- Lokalizacja: Stolyca
Re: Ulubiona klasa w cRPG
Eeem... twojego znajomego? Błagam, każdy kto gra w WoW'a w tym kraju tak mówi.
Ja na ten tomiast ubóstwiam dużego, złego i silnego pana w ciężkiej zbroi i jeszcze większym mieczem.
Jak jeszcze grałem w WoW'a Death Knight był spełnieniem moich marzeń. W Diablo II paladyn/barbarzyńca. W Tekkenie 3 Yoshimitsu, a w tekkenie 5 Raven. W Gothicach tylko odchodziłem od tej zasady na rzecz magostwa...
Nawet w Neuroshimę, która cRPG nie jest gram gladiatorem:P
Ja na ten tomiast ubóstwiam dużego, złego i silnego pana w ciężkiej zbroi i jeszcze większym mieczem.
Jak jeszcze grałem w WoW'a Death Knight był spełnieniem moich marzeń. W Diablo II paladyn/barbarzyńca. W Tekkenie 3 Yoshimitsu, a w tekkenie 5 Raven. W Gothicach tylko odchodziłem od tej zasady na rzecz magostwa...
Nawet w Neuroshimę, która cRPG nie jest gram gladiatorem:P
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
-
- Pomywacz
- Posty: 30
- Rejestracja: poniedziałek, 4 maja 2009, 10:05
- Numer GG: 0
Re: Ulubiona klasa w cRPG
Dobra, źle się wyraziłam - nie 'wymyślony', ale ja od niego go znam. Sama używałam zwykle oryginalnych nazw postaci, więc taki Rogal mnie dość rozbawił.
...Pierwsze widzę, żeby ktoś odnosił Yoshimitsu do klasy Paladyna... XDDD
A osobiście w Tekkenie wolę Ninę. Zresztą, wszystko, byle nie Christie. XD
...Pierwsze widzę, żeby ktoś odnosił Yoshimitsu do klasy Paladyna... XDDD
A osobiście w Tekkenie wolę Ninę. Zresztą, wszystko, byle nie Christie. XD
-
- Marynarz
- Posty: 207
- Rejestracja: niedziela, 27 listopada 2005, 20:14
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Bydgoszcz(HQ)/Gdańsk(studia)
- Kontakt:
Re: Ulubiona klasa w cRPG
Tylko on nigdzie nie odnosi Yoshimitsu do paladyna. Raczej podaje kolejny przykład z innej gry. Kropka ma znaczenie xD.
Nie pamiętam żeby w bijatykach typu Tekken były klasy postaci...
Nie pamiętam żeby w bijatykach typu Tekken były klasy postaci...
-
- Tawerniana Smoczyca
- Posty: 318
- Rejestracja: sobota, 14 sierpnia 2004, 23:00
- Kontakt:
Re: Ulubiona klasa w cRPG
Dorzucę swoje dwa grosze : vivant wojownicy!
Nawet z Yuny udało mi się zrobić (zamiast supportu) ofensywę.
Nawet z Yuny udało mi się zrobić (zamiast supportu) ofensywę.
I'm not a bitch. I just have low bullshit tollerance.
''Μῆνιν ἄειδε, θεά...''
www.smoczej.blogspot.com
''Μῆνιν ἄειδε, θεά...''
www.smoczej.blogspot.com
-
- Majtek
- Posty: 92
- Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 21:57
- Numer GG: 6166027
- Lokalizacja: Stolyca
Re: Ulubiona klasa w cRPG
Z final fantasy X? No oczywista że się dało. Ba, i robiło.
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
-
- Mat
- Posty: 470
- Rejestracja: sobota, 15 grudnia 2007, 09:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: poza zasięgiem
Re: Ulubiona klasa w cRPG
Ja z kolei robiłem nekrowojownika w diablo, rzucałem kościaną zbroję na siebie, klątwę na przeciwnika i do walki, nie przyzwałem nawet jednego golemika czy kościeja. Ciekawa alternatywa. Mimo że trudniej, to mi się podobała taka gra.
-
- Majtek
- Posty: 92
- Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 21:57
- Numer GG: 6166027
- Lokalizacja: Stolyca
Re: Ulubiona klasa w cRPG
Trudniej? Nekros na przyzwaniach był najbadziewniejszym z badziewi Ale może się nie znam, mówię pod kątem gry on-line.
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
-
- Mat
- Posty: 470
- Rejestracja: sobota, 15 grudnia 2007, 09:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: poza zasięgiem
Re: Ulubiona klasa w cRPG
W multi było łatwiej bo miałeś przeważnie kogoś kto za ciebie zbierał bęcki, a ty klątwiłeś i rzucałeś czary. Ja mówię pod kątem singla, ale to zależało też od patcha. Zauważ, że nekro ma bardzo mało życia i mikstury odnawiają mu go o wiele mniej. Ma mało obrony, niewielkie obrażenia zadaje fizyczne i rzadko trafia wszystkim oprócz sztyletów. A wszystko musiał osobiście przyjmować na klatę po zużyciu się kościanej. Więc tak łatwo nie było.Rachet pisze:Trudniej? Nekros na przyzwaniach był najbadziewniejszym z badziewi Ale może się nie znam, mówię pod kątem gry on-line.
-
- Majtek
- Posty: 75
- Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2005, 15:59
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Ulubiona klasa w cRPG
Zalerzy na jakim patchu. Przed synergiami szkielety = dno, golem gliniany do pvp (spowolenienie) i tyle jak chodzi o przywzania.Thurs pisze:W multi było łatwiej bo miałeś przeważnie kogoś kto za ciebie zbierał bęcki, a ty klątwiłeś i rzucałeś czary. Ja mówię pod kątem singla, ale to zależało też od patcha. Zauważ, że nekro ma bardzo mało życia i mikstury odnawiają mu go o wiele mniej. Ma mało obrony, niewielkie obrażenia zadaje fizyczne i rzadko trafia wszystkim oprócz sztyletów. A wszystko musiał osobiście przyjmować na klatę po zużyciu się kościanej. Więc tak łatwo nie było.Rachet pisze:Trudniej? Nekros na przyzwaniach był najbadziewniejszym z badziewi Ale może się nie znam, mówię pod kątem gry on-line.
od 1.10 (o ile pamietam, jak juz byly synergie w kazdym badz razie), szkielety = najlepsza kosiara na pve, taki necros mogl bez problemow solo przejsc hella na x8, pvp = beznadzieja.
A jak juz mowimy o necro-woju to polecam daggermancera, zbroja kosci, troche klatw i wymaxowany zatruty sztylet + sunergie (trujace zwloki, nowa trucizny) + golemik chociaz 1pkt w gliniaka. Postac typowo 4fun ale fajna.
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 3
- Rejestracja: wtorek, 23 czerwca 2009, 17:59
- Numer GG: 0
- Skype: dawgot
Re: Ulubiona klasa w cRPG
Maga zawsze wybieram bo ma duże obrażenia, jest ciekawszy niż inne klasy, inteligentny (a nie lata z toporem z buźką z śliną by kogoś zabić ) .
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Re: Ulubiona klasa w cRPG
Eee tam, największe obrażenia ma Jedi.dawgot pisze:Maga zawsze wybieram bo ma duże obrażenia, jest ciekawszy niż inne klasy, inteligentny (a nie lata z toporem z buźką z śliną by kogoś zabić ) .