Strona 3 z 5

: wtorek, 25 stycznia 2005, 15:39
autor: MAd Phantom

Ok, zaczyjnamy!
Na pierwszy ogień idzie Waltos: Najpierw niech się wypowie i napisze coś o sobie, a potem dajemy propozycje kartpostaci z UZASADNIENIAMI (karta bez uzasadnień będzie usunięta) dla każdej cechy i umiejętności... propozycję kart składamy przez najbliższe 3 dni, a 28 I 2004 zabieramy się za dyskusję na temat punktów spornych. Miłej zabawy życzę! ;-D

: wtorek, 25 stycznia 2005, 17:44
autor: Waltos
No dobra, to jedziem z koksem.
Jestem Waltos, interesuję się RPGami (to chyba oczywiste), mitologią skandynawską, informatyką i trochę historią. Z natury jestem leniwy, nieco nerwowy, uparty, nigdy nie zostawiam niedokończonych rzeczy. Natura obdarzyła mnie niemałą siłą i równie niemałym brzuchem :lol:
Nie chciałbym być elfem, ani żadną istotą leśną, wolę postacie twarde, najlepiej pochądzące z gór. Nie chciałbym także być magikiem, jednak chciałbym umieć podstaowe czary (uzdrowienie i takie bzdety). Nie lubię walczyć w czasie sesji mieczem, zdecydowanie wolę broń większego kalibru (i wcale mi nie chodzi o dupne zweihandery :D ), z broni miotanej takze nie preferuję łuku i strzał. Kusza i bełty ujdą w tłoku, jednak zdecydowanie wolę coś w rodzaju toporków miotanych. Zazwyczaj gram postaciami dobrymi, jednak ze skłonnościami do szaleństw :P . Nigdy nie gram postaciami niskimi (nie licząc krasnoludów) i cęnię głównie u nich siłę i zręczność, szybkość i zdolności magiczne są mniej ważne.
to chyba tyle, nic więcej nie wymyślę... W razie jakiś niewiadomych pytajcie mnie.

: sobota, 5 lutego 2005, 00:26
autor: Asthner
Widzę, że Wasz udział jest odwrotnei prpoporcjonalny do zapału. Hipotetycznie przyjąłem, że to przez aktualny regulamin więc przynajmniej na chwilę wróce do starego. Oto moja wersja podstawowych danych o Waltosie:

Dane ogólne

Imię: Waltos
[Nazwisko:]
[Przydomek:] Ragnarończyk
Rasa: Półork
Płeć: Mężczyzna
Klasa: Wojownik
[Profesje:] Barbarzyńca|Iluzjonista
Charakter: Chaotyczny dobry
Wiek: 17
Wygląd: Jest półorkiem średniego wzrostu i bardzo słusznej postury. Ostre rysy jego twarzy skrywają czarne kędziory włosów, na których miejscami można zauważyć zwisające skórzane amulety.

Ktoś śmie się kłócić? :)

: niedziela, 6 lutego 2005, 17:34
autor: Khazar
Hmm, myślę, że jest ok. Tak mi też się wyobraża Waltos: półork barbarzyńca, walczący w dobrej sprawie, choć nazbyt impulsywnie. Chociaż coś mi nie pasuje z tym "Ragnarończykiem". Może lepiej "Wysłannik Asgardu"?

: niedziela, 6 lutego 2005, 17:49
autor: Runiq
Hmm... A ja zawsze wyobrażałem sobiue Waltosa jako krasnoluda z ciężkim, obusiecznym toporem. :D Moc avatarów jest niezwykła. :D Dlaczego krasnoludem? Być może dlatego też, że Waltos (jak sam napisał) ceni sobie postacie o wysokim wzroście :lol: , nie licząc krasnoludów (wiem, to żaden argument, ale cóż...). No i interesują go postacie z gór.

P.S.
Może mnie nie być na forum przez jakiś czas, bo znowu komputer mi nawala...

: niedziela, 6 lutego 2005, 19:23
autor: dsadfga_atadf_a
:-) mnie tesh moze nei byc jadne na 5 dni na oboz wroce w sobote wieczorem tak wiec w niedzele powinienem odpisac. Wiec nie skreslajcie mnie z listy ok?

: niedziela, 6 lutego 2005, 19:33
autor: MAd Phantom

W tym tempie to dojdziemy do Ciebie za rok i niedziel sześć...

Waltos? A kto to jest ;-P

Na poważniej:
A może rasa pół-ork, pół-krasnylud? ;-P
popieram profesję "Iluzjonista" - popatrzcie na jego przeróbki, komiks... niby słabe technicznie, a jednak coś w sobie mają... i to wiele tego coś ;-)
Nazwisko moze mieć np. "Lodowy Tył... Topór" itp. ;-) a przydomek... hmmm... może "Wojownik Asgardu" , "Asgardczyk" , "Bohater z Północy" "Wojowniczy Artysta" ;-P ?

: niedziela, 6 lutego 2005, 19:40
autor: Khazar
Pół ork, pół krasnolud? Jezu, co to by za cudak wyszedł :P. Skarłowaciały olbrzym z nazbyt impulsywnym charakterem (nawet jak na Waltosa). Rozbawiło mnie też "Wojownik Artysta" ;). To dość ciekawy pomysł. Bo czy ktoś widział drugiego malarza z toporem w łapie :P.

: niedziela, 6 lutego 2005, 23:03
autor: Runiq
Przydomek waltosa może brzmieć: Skandynawczyk :D .

Jak zauważył nasz forumowy jamodyl, tworzenie takiej postaci odbywa się w żółwim tempie nawet jak na maniaków RPG :wink: . Dalej, nie ociągac się! Skrobnijcie cos tutaj, zawsze to o ten jeden post blizej doścignięcia MAda :D .

Wracając do Waltosia: Jaką mu ułożymy historię? Bo on mi kiedys jedną wysłał na GG. Dam ją teraz, choc nie wiem, czy sie przyjmie:

Wiele, wiele lat temu narodziłem się... Jednak nie wiem, kim byli moi rodzice i czy wogole ich mialem. Moim pierwszym wspomnieniem była opustoszala wioska, na której środku stałem sam jak palec. Po dłuższych oględzinach odkryłem, że w każdej chacie są ludzie... Nieżywi. Jednak wyglądali tak, jakby umarli podczas wykonywania swych zajęć: mężczyźni leżeli nieżywi z kuflem trunku w ręku, kobiety wciskaly w dłoniach łyżki, przyrządy do garbowania skóry, dzieci ciągle miały w rękach zabawki. Jednak mnie to nie przeraziło, ba czulem przez chwilę nawet radość... Co mnie bardzo zaniepokiło.
Jeszcze tego samego dnia do "nieżywej" wioski przybył stary wiking i mnie z niej zabrał. Miałem wtedy 3 lata, jednak już potrafiłem dobrze mówić, więc spytałem się go, co to było.
- Mój mały, to przepowiednia... To w tej wiosce, kiedyś, kiedy był w niej tymczasowo Loki, wieśniacy go z niej wypędzili. Jednak przedtem zły bóg zdążył rzucić na nich klątwę... Jednak dziwne, że ty nie umarłeś. Ja tu przyjechałem, by zobaczyc, co się dzieje, bo nie przychodziły do mnie żadne wiadomości o świętej pamięci córki... - po jego policzku spłynęła łza. - Jednak ja się toba zaopiekuję. Jak masz na imię?
- Eeeee... Nie wiem. - odpowiedzialem.
- Jak to? To ty w tej wiosce nie mieszkałeś?
- Chyba nie....
Starzec zauważył wtedy to, czego nie mogłem ja dostrzec. Na zewnętrznej stronie przedramienia był wypalony dziwny znak... To nie były runy... A wokół niego znajdowal się napis, jednak już w języku zrozumiałym dla wikingów. Brzmiał on "Waltos"...
- A więc zwiesz się Waltos. CóżTo chodźmy!
W ciągu 9 lat Einsorn - bo tak zwal sie starzec, nauczył mnie władania lekkimi toporami, gdyż chciał, bym wyrósł na silnego bersekera. Jednak w 9 roku Einsorn ciężko zachorował. Na lożu śmierci powiedział mi tak:
- wyruszaj w świat młody wikingu, gdyż tam czeka na ciebie przeznaczenie... Noś z dumą miano wikinga, Nie okazuj nigdy leku i co najważniejsze, ZAWSZE KIERUJ SIĘ WOLĄ SWOJĄ I BOGÓW...

Następnego dnia starzec zmarł. Jeszcze tego samego dnia wyruszyłem w wędrówke bez celu. Wędrowałem tak z pół roku, aż pewnego dnia postanowiłem przenocować w jaskini. Jednak ku mojemu zdziwieniu były w niej zapalone pochodnie! Ale postanowiłem iść dalej. I na jej końcu Zobaczyłem światło - bardzo silne światlo. Gdy moje oczy się od niego przyzwycziły, zobaczyłem piękną walkirie, jednak ta po chwili zniknęła. Jednak zostawiła po sobie 3 rzeczy: 2 topory poznaczone runami i list. topory byly magiczne: gdy wytężyłem swoją wolę, moglem za ich pomoca przyzwac lodowy wiatr z półnowcy i zamieniać przeciwników w lód. List byl napisany po staroskandynawsku, ale na szczęście znalem ten język na tyle, by zrozumieć wiadomość. A ta była krótka:

Krocz za światlem
Zabij cień
Ocal najsilniejszych
Pomóż najsłabszym
Odsuń się na bok
I odleć stronę Azgardu
Złóż ofiarę
Proś o dar
Podejmij siłę
I zabij całą szarość przeznaczenia


Wiadomość jest bardzo ciężka do pojęcia, więc dlugo się zastanawaiłem nad jej sensem i do tej pory po części jej nie rozumiem. Po tym zdarzeniu coraz więcej znaków przemawiało za nadejściem Ragnaroku: coraz cześciej olbrzymy atakowaly ludzi, jednak ja im (ludziom) pomagałem i właśnie w ten sposób spotkałem mojego pierwszego wroga - Oinglapa, olbrzyma górskiego. I pomagałem w ten sposób aż do dnia Ragnaroku, którego przebieg znasz. Jednak topory straciły tą wielką moc a ja dalje pomagam słabszych w walce ze złem. I bedę tak walczył, póki nie nadejdzie kolejny Ragnarok, podczas ktorego dane mi bedzie polec... I narodzić się do nowa.

: poniedziałek, 7 lutego 2005, 21:54
autor: Khazar
Nie wiem czemu, ale z Waltosem kojarzą mi się 2 rodzaje muzyki. Pierwszy to Gothic. Natomiast drugi to ostre, hardcore'owe... chóry łacińskie :). Nie wiem czemu. Takie mam wyobrażenie.

: poniedziałek, 7 lutego 2005, 22:13
autor: Runiq
Tobie się juz wszystko kojarzy z łacińskim chórem! :D

Waltos kiedyś mi napisał na GG, których kapeli lubi słuchać, ale boje sie włączać gadulca, bo mi błędy w kompie powoduje...

Aż strach sie bać, z czym ci sie ja będę kojarzył, gdy będziecie tworzyć moją postać!

Wróćmy jednak do Waltosia. Jakie mu wybrać nazwisko? Ja popieram pomysł MAda.

: wtorek, 8 lutego 2005, 17:46
autor: laRy
lodowy topor? to bardziej przydomek... moze kowalski? a jak nie to lodowy topor tez moze byc...

: wtorek, 8 lutego 2005, 17:58
autor: Dante
Hehe no nieźle widze że troche potrwa nim dojdzie to do mnie :D Ja karte Dantego mam zrobioną a niewiele nas różni oprucz włosów :P
Jak bym miał zrobić z dantego swoje odbicie dał bym klase Wojownik/Bard/Czarownik ale kto by tym grał :P a za chowańca dał bym mojego psa bo jakiś taki niewiadomo co...

: wtorek, 8 lutego 2005, 18:09
autor: Carchmage
Lodobrody? Oszroniona broda? :P Górski Grzmot? Skandynawski orzeł? Asgardzki Nord? :P Waltos Runiczny Młot? :lol: Róg Na Którym Dmie Thor I Którym Wzywa Wojowników Z Domu Odyna, Valhalii, Pałacu O Dachu Z Tarcz, Ścianach Z Włóczni? :wink: :lol:

: wtorek, 8 lutego 2005, 18:35
autor: LukaS
A może

Wiecznie Zalany Krasnal Z Wielkim Toporem(Winem by chyba bardziej pasowało)

: wtorek, 8 lutego 2005, 18:55
autor: laRy
takie male szerokie cos z kuflem piwa co latwiej przeskoczyc niz obejsc <- ladne imie co? troche sie zsuwamy do taferny PGR, ale na serio:
Els, Dlugobrody, Skaggs, Varda, Zigrin :D to musi pasowac do krasnala! (znalazlem w podreczniku do wiedzmina w opisie krasnoludow :D)

: środa, 9 lutego 2005, 01:40
autor: Runiq
Ja mam jeszcze jedną propozycję: Bragi. Tak się chyba nazywał ten skald, który wyrył sobie runy na języku :D . Jako nazwisko dla krasnoluda pasuje.