dsadfga_atadf_a pisze:masz na imie Ziutek(: dobra ale to malo wazne bo otoz najwspanialszy i najmadrzejszy a do tego najzabawniejszy ze wszystkichj forumowiczow czyli dsadfga_atadf_a urodzil sie 26 lipca 1988 roku ow czlowiek obchodzi takze imieniny 20stycznia kazdego roku od 1989 (:
Hehe jesteś o dzień odemnie młodszy ja jestem z 25 lipca 1988 a imieniny obchodze tego samego dnia co urodziny (tzn. 25 lipiec)
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości" Mafia Radioaktywnych Krów
ha to bezsensu tak 2 imprezki w 1 dzien /: masz mniej okazji do wypicia (((: ej a dlaczego imieniny sie obchodzi tylko raz w roku skoro X razy w roku moje imie obchodzi imieniny ???
jakby odbchodzono wszystkie imieniny, wszyscy Janowie zbankrutowali by do lutego... Kiedys liczyłem i Jan ma chyba 25 albo wiecej (albo i mniej) razy w roku imieniny...
Imion jest za mało trzeba było powtarzać ;D
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
Każ sobie robić imprezę na imieniny z drugiego imienia Albo można też z bierzmowania ;D
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
Sczerze to zabiłbym tego, który wpadł na pomysł tytoniu.
Jak ja nienawidzę papierosów, ten smród odbiera mi chęć do życia jak go tylko poczuje! Fee na moje strata zdrowia i pieniędzy. Nie ma jak to moda na nipalenie
Też nie mogę znieść fajek - śmierdzą i w ogóle. Na szczęście mój chłopak jest tak samo anty-nikotynowy jak ja, bo gdyby palił, nie zadawałabym się z nim. I tutaj wcale nie żartuję - jak można całować kogoś, komu śmierdzi z buzi?! Yuuuck!
No ale żeby nie było tak całkiem OT, to tak jeszcze w kwestii urodzin/imienin. Co można tacie na imieniny kupić? Albo mniejsza o to, że to tato. Co można facetowi na imieniny kupić? (zboczone rzeczy odpadają oczywiście;))
Jak jesteś w Angli to Whisky angielskie jakieś super dobre a jak nie to na Johny'ego Walkera też nie powinien się obrazić. A jeśli chcesz kupić coś super a kasy nie masz to z rodzeństwem się złóż na coś duuużego.
Hmm... Pomysł niezły - Jaś Wędrowniczek to dobry trunek, ale będzie go ciężko pocztą przesłać ;) Nie wiem tylko, czy mój tato to lubi... Trzeba będzie wywiad przeprowadzić.
Zrzutka z rodzeństwem nie wchodzi w grę - siostra kasy nie ma :P Zresztą, pieniążki to najmniejszy problem. Problemem jest pomysł...
No ale dzięki za sugestie. Jak macie jeszcze jakieś pomysły, to się nie krępujcie - mam jeszcze miesiąc do jego imienin.