Tawerna RPG

No dobra, teraz jest najdziwnejsza pora, o jakiej byłam na forum - 04:09. Znowu będę spać do 16 :/

Ja też tu jestem , to jest dla mnie bardzo dziwna pora tzn. czasami jak już wstane to jestem około 6.00, ale dla mnie jest jeszcze późny wieczór, noc sie zacznie ok. 6.15 i będzie trwała do ok. 8.00 . Na foru wchodziłem co około godzinę od 0.00 do teraz...

Dla mnie to była najdziwniejsza pora, bo staram się kłaść spać przed 2, a nigdy nie wstaję wcześniej niż o 8 :)

Nawet nie wiedziałem, ze można spać 2 godziny i być wyspanym bardziej niż po 8-10 godzinach snu. A u mnie wstawanie o 6.00 to normalka w przeciwieństwie do kładzenia sie spać o 6.00

Gdzies czytałem, że człowiek bedzie wyspany bardziej po 30-45 minutach snu, niż po 2-3 godzinach. Spowodowane to jest tym, ze jak zapadniesz w sen głęboki, to jak Cię przebudzą to jesteś ledwo ciepły. A jak prześpisz sie taką drzemką 45 minutową, to zregenerujesz swoje siły i będzie żyw. Szkoda, ze to działa tylko na krótką mete :/

Heimdall pisze:Chyba nie mamy kiedy siedzieć na Tawernie, tak w Sylwestra się nie powinno. Normalni ludzie się bawią gdzieś na jakiejś libacji .

Każdy robi to co lubi - ja np. nie przepadam za libacjami (stąd te 97% ?).

Dzisiejsza noc to ciekawa kategoria i można siedzieć w nocy

Tak generalnie to jestem na forum przez większość dnia (czyli tak pomiędzy 14:00, a 23:00).

Ja nie potrzebuję żadnych procentów aby być na tawernie o godzinie od 18 popołudniu do 7 rano. Potrzebuję tylko jednego... Czasu. Reszta się nie liczy.

A byliście moze keidyś o takiej porze, że poza wami nikogo nie było?
Ja raz jak o 10 czy 11 rano byłem nie zastałem ani jednego forumowicza a innym razem stało się tak gdy wszedłem pomi.edzy 2 a 3 w nocy.

Ja zauważyłem, że często wieczorem tak pomiędzy 18.00 a 19.00 jest taki momernt, że nikogo nie ma. No ale nie jest to regułą. Za to nikogo nigdy nie spotkałem o 5.30 .

o 5.30 zazwyczaj ludzie śpią

Niektórzy już o 5.30 wstają . A raz mi się zdazyło o tej godzinie jeszcze nie spać .

Dla mnie najdziwniejszą porą jest zajrzeć tu zaraz po powrocie z pracy, kiedy jestem wykonczona pracą i godziną w autobusie, ze o czekaniu na wiecznie spozniające sie autobusy to nawet nie wspomne. A z godzin wczesno-rannych, to tylko jak cos sciągam i mam komputer włączony całą noc, to zajrze czasem wstając do pracy po 5 rano, czyli 6 waszego czasu.

I pomyśleć ze chciałem odwiedzić forum o 12 w nocy w Sylwestra kiedy byliśmy u koleżanki na imprezie... uzaleznienie boli...

Ja jakoś tak mam, że nawet jak w coś gram do północy, potem już wszystko powyłączam, to zawsze mnie coś jeszcze natknie, żeby wejść Włączam przeglądarkę, wchodzę, przeglądam i dopiero wtedy mogę iść spać w poczuciu spełnionego obowiązku

Force ray pisze:I pomyśleć ze chciałem odwiedzić forum o 12 w nocy w Sylwestra kiedy byliśmy u koleżanki na imprezie... uzaleznienie boli...

Ja byłem w Sylwestra od 20.00 do 2.00 na forum . I wcale nie byłem sam. Ba, było więcej osób niż czasem w normalny dzie o tej porze. A jak siedzę przed kompem, to zawsze jestem w gotowości do ataku (znaczy napisanie posta) na Tawernę .

Heimdall pisze:A jak siedzę przed kompem, to zawsze jestem w gotowości do ataku (znaczy napisanie posta) na Tawernę .

U mnie również jest to obecnie na porządku dziennym Siadam przed kompem, włączam Firefoxa i pierwsza karta to Tawerna, druga karta JoeMonster i póki nie zejdę z kompa to tych dwóch kart nie zamykam

A ja siedze różnie. Jesli pracuje w nocy to siedze od rana A jeśli pracuje w dzień to siedze w nocy . Fakt że nie zawsze się loguje, ale myśle że to nic złego.