Strona 12 z 14

Re: Le Parkour

: sobota, 13 czerwca 2009, 11:59
autor: gaudat
Cytuj:
Humor niskich lotów, ale nie ma powodu by się unosić Z resztą nie mam jak ci podać przykładu, bo i tak nie znasz tych ludzi, ale naprawdę dojrzali ludzie też często śmieją się z podobnych skojarzeń.


Okej. Jeśli dorośli ludzie śmieją się z podobnych rzeczy, to ciekawe w jakim towarzystwie się obracasz, gaudat...
A ten nadal swoje :roll:
zakończmy OT bo śmiecimy forum. Ty i tak masz swój świat.

Re: Le Parkour

: sobota, 13 czerwca 2009, 14:22
autor: Blue Spirit
jestem mile zaskoczony że to ty to skończyłeś, mimo iż ty wszystko zacząłeś. Naprawdę mile zaskoczony.
[/offtop] ;)

Re: Le Parkour

: sobota, 13 czerwca 2009, 17:21
autor: Potforny Krzysztoff
To żeby już owdrócić uwagę od poprzedniego sporu zapytanie napiszę:Jakich tricków używacie najczęściej przy nie zadużych przeszkodach (niskie murki i poręcze nie wymagające silniejszego lądowania)?

Re: Le Parkour

: sobota, 13 czerwca 2009, 18:24
autor: Blue Spirit
Potforny Krzysztoff pisze:To żeby już owdrócić uwagę od poprzedniego sporu zapytanie napiszę:Jakich tricków używacie najczęściej przy nie zadużych przeszkodach (niskie murki i poręcze nie wymagające silniejszego lądowania)?
tak to najczęściej lazy/onehand i monkeye. Najprostsze, najszybsze.

Re: Le Parkour

: sobota, 13 czerwca 2009, 20:26
autor: gaudat
To ty rozpocząłeś OT ciskając się na Sihamaaha, ale niech ci będzie ...

Re: Le Parkour

: niedziela, 14 czerwca 2009, 18:15
autor: Potforny Krzysztoff
Nesq:Spróbuj poużywać "speed" to dobry trick bez wytracania prędkości ale wymaga dobrego skoku do przodu.

gaudat:zamknij się wreszcie z łaski swojej na temat "Afery Z Siankiem".

Re: Le Parkour

: poniedziałek, 15 czerwca 2009, 11:10
autor: Alien
speedy też robimy- tylko to nie są techniki które używamy najcześciej

Re: Le Parkour

: poniedziałek, 15 czerwca 2009, 15:59
autor: Blue Spirit
Alien pisze:speedy też robimy- tylko to nie są techniki które używamy najcześciej
tym bardziej że speed to raczej trick wykonywany na sporych przeszkodach, np. stół od ping-pongu. Tyle że w takiej sytuacji stosuję raczej konga, a alien crasha...

Re: Le Parkour

: niedziela, 21 czerwca 2009, 19:35
autor: Potforny Krzysztoff
Crasha? nie wiem jak to wygląda - mógłbyś podać linka gdzie jest to pokazane?
chyba że ci chodziło Kash vault.

Re: Le Parkour

: niedziela, 21 czerwca 2009, 23:29
autor: Blue Spirit
tak, racja, sry :oops:

Re: Le Parkour

: poniedziałek, 6 lipca 2009, 19:30
autor: CoB
Wiem, że napiszę trochę nie w temacie, ale dwa dni temu zakupiłem porządne buty do biegania za... 199 zł. http://sklepbiegacza.pl/produkt/asics-gel-moriko/ - tu ich "statsy". Trzeba szukać promocji ;)

Re: Le Parkour

: niedziela, 6 września 2009, 11:23
autor: Blue Spirit
w związku z tym że trenuję już od prawie dwóch lat, postanowiłem że w tym roku przydałyby mi się jakieś dobre ćwiczenia na

wzmocnienie kolan/kostek/rąk (to opcjonalnie) ew dobry trening biegowy/pompki i pająki (taka slangowa nazwa kiedy na drabinkach zaczepiasz się stopami wisząc w dół i robisz jakgdyby brzuszki)

jeśli chodzi właśnie o siłę rąk, bieg - z tym jest dobrze, ręce same ćwiczą podczas treningów, bieg jest w zasadzie bez przerwy (choć zamierzam od tego roku biegać rekreacyjnie) najbardziej interesują mnie kolana, kostki, mięśnie brzucha. Nie mam problemów z niczym (np. kolana mnie nie bolą, choć słyszałem że to częsta przypadłość tracuerów. Może ja nie mam tego problemu bo nie skaczę z dużych wysokości na beton, trzy - cztery metry to max, zresztą nie rozumiem po co skakać z takich wysokości) jednak wzmocnienie kolan i kostek to chyba jednak jest podstawa. A że ja już długo trenuję, to chyba trzeba do tego podejść poważnie (czyt. jeśli to już nie jest typowa paromiesięczna 'faza' i jeśli trenuje się już poważnie, dzień w dzień... ) tak więc... macie może jakieś linki do zestawu ćwiczeń na wzmocnienie tych kolan, tytanowe kostki, plan ćwiczeń DOMOWYCH, nie interesują mnie gimnastyka w szkole/na jakiejś sali/klubie. Powołuję się tu trochę na CoB'a... on chyba coś o tym wie. Podrzuciłbyś coś? :smile:

aha i jeszcze coś - jeżeli - co tam, spróbować warto. - ktoś jest ze szczecina lub polic, proszę o kontakt.

Re: Le Parkour

: niedziela, 6 września 2009, 16:51
autor: CoB
Skoro szukasz czegoś więcej, to dobry znak, bo nie wypalisz się zbyt szybko. Na początek mogę polecić coś z grubej rury http://www.cos.pl/sw/artykuly.htm - przeglądnij, niektóre artykuły mogą się przydać także tobie.

http://www.military.com/military-fitness/ - tutaj także coś niecoś jest, na dodatek w przystępnej formie, niestety po angielsku ;)

http://runners-world.pl/ - tu też znajdziesz kilka artykułów, w bardzo popularnej formie.

Co do mięśni brzucha - oprócz zwykłych brzuszków itp. poleciłbym tobie jedno bardziej gimnastyczne ćwiczenie, na którym podtrenowuję sobie mięśnie brzucha. (A oprócz tego całe plecy i barki oraz równowagę w ogóle).

1. Wejście do stania na rękach z przykucnięcia (przysiadu podpartego).
a) Przykucasz na palcach u stóp :P
b) Kładziesz obie dłonie przed sobą na ziemi.
c) Przenosisz cały ciężar ciała na ręce (czyli stajesz na nich) - to właściwa część ćwiczenia, w której musisz zwrócić uwagę na kilka spraw:
- celowo nie napisałem o wybiciu z nóg, ponieważ chodzi o to, by podnieść je za pomocą samych dolnych mięśni brzucha;
- jeśli ciężko tobie bez wybicia, rozhuśtaj się na stopach (dlatego jesteś na palcach);
- musisz dążyć do tego, by stojąc na rękach, mieć najpierw nogi przykurczone przy sobie (identycznie jak w przysiadzie) - nie wyrzucaj ich nad siebie;
- w tym ćwiczeniu nie chodzi o długość i jakość stania, lecz samego wejścia i zejścia - im wolniej będziesz przechodził pomiędzy fazami, tym lepiej;
d) wypychasz nogi od siebie i starasz się POWOLI je opuścić i wylądować znowu w przysiadzie;
e) I tak w kółko, około 20 - 30 razy na początek
Później możesz to modyfikować (np. jedna noga przykurczona, a druga wyciągnięta) itd. Pamiętaj dążysz do tego, by kontrolować nogi mięśniami brzucha!

Co do kolan, mam jedno ćwiczenie, które możesz robić na rozgrzewkę przed biegiem, po to, by je wzmocnić (oprócz standardowych przysiadów na przykład i rozciągania łydek):
Wyciągasz wyprostowaną w kolanie nogę do przodu (mniej więcej na wysokość twojego pasa) i utrzymujesz ją około 5-10s, przy tym musisz mocno ściągnąć palce do siebie. Rób po 3 serie po 10 razy na każdą nogę i łącz to z ćwiczeniami rozciągającymi i przysiadami. W ruchu na kolana dobre są skipy (te w których stopą starasz się tyłek kopnąć lub te, w których starasz się jak najwyżej wyrzucić kolana do przodu).

Co do stóp - rozgrzewaj je przed biegami. Wzmacniać je możesz tylko w jeden sposób - chodząc na palcach ;)

Na youtube.com także jest wiele różnych ćwiczeń, właściwie to kopalnia wiedzy.

Z własnego doświadczenia wiem, że cholernie ciężko utrzymać wysoki poziom ćwiczeń. Dlatego proponuję tobie w miarę racjonalny plan treningowy - rób "tygodniówki" i pilnuj się ich. Partner do ćwiczeń to także dobry pomysł.

No i czasem lepiej sobie odpuścić i zrobić lżejszy tydzień albo nie ćwiczyć wcale - nie ma sensu frustrować się tym, co robi się dla przyjemności (np. z powodu strasznie napiętego planu dnia). Przerwa w ćwiczeniach służy także organizmowi, bo gdyby ciągle się katować, to szybko nazbiera się plejadę kontuzji.

Re: Le Parkour

: niedziela, 6 września 2009, 18:51
autor: Szelmon
Na wzmocnienie miesni brzucha polecam "aerobiczna szóstke Weidera". Calosc trwa 42 dni i jest troche nuzaca, by nie rzec masakryczna ze wzg. na koniecznosc wykonywania cwiczen codziennie. Jednak wg. mnie nie ma lepszego sposobu na poprawienie brzucha. Trzeba tylko duzo samodyscypliny...

Re: Le Parkour

: niedziela, 6 września 2009, 20:35
autor: Tori
Tylko do A6W trzeba już mieć wyrobione mięśnie, przygotowane na codzienny ciężki wysiłek, bo w przeciwnym wypadku człowiek się zajedzie po kilku dniach.

Re: Le Parkour

: niedziela, 6 września 2009, 20:51
autor: Szelmon
Gowno prawda. A6W jest tak rozplanowana, ze stopniowo zwieksza obciazenie miesni. Zaczyna sie od 6 powtorzen kazdego cwiczenia, co nie jest szczegolnym wysilkiem. A6W jest po to by wzmocnic miesnie brzucha, niewazne czy zaczynasz "od zera", czy juz costam na tym brzuchu masz. A6W moze zaczac nawet gruba baba...

Takie np. ABS II to co innego, mozna sie wstrzelic od razu w bardziej zaawansowana faze, w zaleznosci od mozliwosci fizycznych.

Re: Le Parkour

: poniedziałek, 7 września 2009, 14:58
autor: Tori
Kuźwa, Szelmon, znam przynajmniej 5 osób, które odpadły w okolicach 9 dnia (psychicznie lub fizycznie), więc nie pisz, że to przerobi każdy.