@ otwieranie linków z komunikatora
normalną procedurą w takim przypadku, jest żeby komunikator przesyłał po prostu adres do systemu operacyjnego. a ten otwiera domyslną aplikację skojarzoną z http:// czy inym protokołem.
Opera "otwiera się tak szybko" ponieważ jest ona uruchamiana podczas startu systemu (tzw. quick launch). Większośc bibliotek załadowana jest już do pamięci, tak naprawdę to po kliknięciu na ikonkę w zasobniku lub link otwiera się tylko nowe okno. To cała tajemnica. Wady? np. to że cały czas zajmuje pamięć oraz nieco innych zasobów. Jeżeli ktoś ma nowoczesny wielordzeniowy procesor, nie zauważy różnicy. Ale już przy nieco starszych procesorach przy dużych obciążeniach (gry, filmy, obróbka multimediów) to ma znaczenie, mogą pojawić się chwilowe zacięcia itp. Każdy proces wtedy to dodatkowe obciążenie, nawet jeżeli proces sam nie potrzebuje dużo zasobów, to jego obsługa na ułamki sekundy obciąża system. Jeżeli komuś odpowiada taki stan, to może sobie zainstalować oczywiście
dodatek do Fx lub zacząć używać
SeaMonkey, który to umożliwia i w ogóle daje wszystkie możliwości Opery, zresztą prawdopodobnie następne wydania Fx będą posiadały taką możliwość, zapewne opcjonalnie - przy dzisiejszych procesorach i rozmiarach pamięci te 20mb to już naprawdę nie problem.
@
fds pisze:Nie zauważysz dużych różnic, zwłaszcza między Fx'em a Flockiem, oba są oparte o gecko. Z Flockiem bym jeszcze poczekał z pół roku i dopiero się nim bawił. A instalacja dodatków praktycznie nie ma wpływu na szybkość surfowania (są małe wyjątki).
W niedługim czasie pojawi się długo oczekiwana wersja 0.8, latem zapewne (raczej okolice sierpnia) 0.9 RC, a na jesień przewidziana jest oficjalna premiera. Ponad półroczne opóźnienie spowodowane jest nie lenistwem programistów, lecz szybko zmieniająca się sytuacja w sieci. Flock ma byc przeglądarką, która ułatwia nowoczesne korzystanie z sieci, czyli nie tylko przeglądanie, ale także np zamieszczanie obrazków, filmików, dzielenie się z przyjaciółmi tym co tworzymy, co znaleźliśmy w sieci - oraz oczywiście śledzenie tego, co nasi znajomi uważają za interesujące i warte podzielenia się. Tyle że w ciągu ostatniego roku/półtora sytuacja na tyle się zmieniła, że aby przynajmniej spróbować nadążać za wszystkimi nowymi serwisami (od google przez youtube po twittera), flockdeveloperzy postanowilil zupełnie przebudować bebechy - zarządzanie serwisami zrobić na tyle elastyczne, aby łatwo było zintegrować z flockiem wszystko co tylko sobie ludzie zamarzą. To nie jest proste, stworzenie tak abstrakcyjne warstwy bez zupełnego pogrzebania wydajności. Ale obecnie (po pół roku intensywnej pracy) wygląda
to już całkiem obiecująco.
Jeżeli chcecie, to mogę podawać od czasu do czasu wieści o flocku, zapewne też wraz z wyjściem spolszczonej wersji flocka 0.8 pojawi się jakiś opis tej przeglądarki, np na
browsehappy.pl
[Ten opis na BrowseHappy to mam dostać do końca tygodnia, bo Ci krzywdę zrobimy - dop. FLK]