Warhammer TofT ed.
-
- Majtek
- Posty: 90
- Rejestracja: sobota, 8 lipca 2006, 04:37
Grafiki, z dwóch powodów, będą pojawiały się powoli.
Po pierwsze przy takiej ilości stron, z różnymi formatowaniami, edytor tekstu nie radzi sobie z grafiką i często się sypie, co znacznie utrudnia pracę.
Po drugie nawet małe obrazki zajmują od kilkudziesięciu do kilkuset KB, co znacznie zwiększa objętośc podręcznika który już teraz w formacie *.doc zajmuje blisko 70 MB (*.pdf jest nieco "lżejszy" ).
Ale będą pojawiac się systematycznie (mam nadzieję) .
A wszystkich, którzy dysponują grafikami proszę o wysyłanie ich na email.
Po pierwsze przy takiej ilości stron, z różnymi formatowaniami, edytor tekstu nie radzi sobie z grafiką i często się sypie, co znacznie utrudnia pracę.
Po drugie nawet małe obrazki zajmują od kilkudziesięciu do kilkuset KB, co znacznie zwiększa objętośc podręcznika który już teraz w formacie *.doc zajmuje blisko 70 MB (*.pdf jest nieco "lżejszy" ).
Ale będą pojawiac się systematycznie (mam nadzieję) .
A wszystkich, którzy dysponują grafikami proszę o wysyłanie ich na email.
-
- Pomywacz
- Posty: 32
- Rejestracja: sobota, 2 września 2006, 14:33
- Kontakt:
- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
-
- Tawerniany Zabójca Trolli
- Posty: 425
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 23:10
- Numer GG: 6386578
- Lokalizacja: Łódz
- Kontakt:
Zwracam się z wielką proźbą jak wielu wcześniej którzy to robili o przesłanie mi podręcznika na maila --> mak79@interia.pl
Z góry dzięki
A, na swojej stronie staram się tłumaczyć teksty i bitewniaków więc zapraszam do czytania. Jak macie jakieś uwagi to piszcie.
Z góry dzięki
A, na swojej stronie staram się tłumaczyć teksty i bitewniaków więc zapraszam do czytania. Jak macie jakieś uwagi to piszcie.
-
- Bombardier
- Posty: 650
- Rejestracja: wtorek, 14 listopada 2006, 20:44
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Hmmm
Odradzałbym umieszczanie tego linka gdzie popadnie bo strasznie łamie prawa autorskie i autor ktorego bardzo podziwiam za wkład i trud, moglby miec problemy z tego powodu, a niechcemy tego. Lepiej zeby to sie rozchodzilo metodą pantoflową a nie wrzucac gdzie popadnie na oslep bo sa ludzie ktorzy moga robic z tego problemy.
Zas co do samego arcydzieła:
1. Niepodoba mi sie fakt, że mozna tracić pedeki za nieudany test INT przy nauce nowej umiejetnosci. To troche głupie i bardzo wkurzajace dla graczy ktorym sie notorycznie testy nie udają. Mozna by zgłupiec, oszalec i zabić MG w przypływie frustracji . Ogolnie cały zamysł z rzucaniem na to czy ci sie uda zdobyc umiejetnosc mi do gustu zupelnie nie przypadł. Wystarczy ze samo zdobywanie pedeków wiaze sie z duzym trudem, juz dajmy graczom radoche wydawania pedekow jak chcą (oczywiscie jesli jest to merytorycznie uzasadnione - czyli zasady z praktykam, nauczycielami itp itd sa jaknajabrdziej na miejscu) Ale nie ograbiajmy ich z tego na co tak długo pracowali. Nikt tego nie lubi i moim zdaniem powadzi to tylko do wypaczeń i rozczarowań.
Skromna uwaga byla by taka zeby po nieudanym tescie (jesli juz musimy testowac) Pedeki nie przepadały, tylko poprostu niemogły byc wydane na rozwiniecie tej umiejetnosci (tak jak w przypadku rozwijania wysoko np doliniarstwa)
2. Przydałyby sie nagłowki stron poniewaz przy 1000 stron naprawde bardzo trudno sie szuka czegoś konkretnego i trzeba co sekunde wracac do spisu tresci. W rogu strony przydało by sie jaki to rozdział i jaki podrozdział itp
3. Taki szczegolik ale jak juz rozpisywac sie na takie drobnostki :] Ciekawy jestem jakie autor wymyslilby ceny dla magicznych przedmiotow, run i tatuaży :]
4. Zauwazylem ze duuzo bestii ma podkrecone statystyki, zwlaszcza Krzepe i Odporność (Krzepa wysokosci ok 80 pojawia sie o wiele czesciej niz w orginalach) Rozumiem ze jest to logiczne ze 4 metrowy Troll powinien byc o wiele silniejszy (a chyba oficjalnie mial S 5 czy jakos tak). Ale jak to sie ma do "zmniejszonej" Żywotności (choc ta zywotnosc to troche pokrecona jest.. bardzo ciekawi mnie i korci zeby w praktyce to przetestowac bo w teorii wyglada ciekawie ale bardzo trudno przewidziec co bedzie bo teoretycznie 1 cios w głowe za 7 obrazen zabija na miejscu a rozrzucone słabe ciosy po calym ciele zabijaja dopiero po otrzymaniu 30 obrazen)? To samo z iloscia Ataków ktora jest zdecydowanie wieksza u duzej czesci bestii niż w orginale.
5. Nie rozumiem zabardzo mechaniki dodatkowych obrażeń. Wydaje mi sie ze jest zbyt niespojnie opisana, a przynajmniej ja jej nie załapałem. W Ekwipunku jest napisane iż Dodatkowe Obrazenia to MNOŻNIK obrażeń (jak w D&D) zaś w Walce jest napisane ze Dodatkowe Obrażenia oznaczaja "dodatkową liczbe kości obrażen"
To w koncu jak to sie liczy? Czy tak ze np Krasnal wali za 4(s)+5(kosci)=9 - 3(wt) -1(PZ) = 5 i to 5 x2(lub x3) czyli odejmujemy 10 PŻ od lokacji? Czy poprostu rzucamy 2 (lub 3) razy koscia na obrazenia np. 4(s) +5(kosci)+3(kosci) = 12 - 3(tw)-1(PZ) = 8?
Nalezalo by to w podreczniku uściślic i lepiej opisac.
Tyle narazie wstepnych uwag. Ogolnie naprawde jestem pod wieelkim wrazeniem
Odradzałbym umieszczanie tego linka gdzie popadnie bo strasznie łamie prawa autorskie i autor ktorego bardzo podziwiam za wkład i trud, moglby miec problemy z tego powodu, a niechcemy tego. Lepiej zeby to sie rozchodzilo metodą pantoflową a nie wrzucac gdzie popadnie na oslep bo sa ludzie ktorzy moga robic z tego problemy.
Zas co do samego arcydzieła:
1. Niepodoba mi sie fakt, że mozna tracić pedeki za nieudany test INT przy nauce nowej umiejetnosci. To troche głupie i bardzo wkurzajace dla graczy ktorym sie notorycznie testy nie udają. Mozna by zgłupiec, oszalec i zabić MG w przypływie frustracji . Ogolnie cały zamysł z rzucaniem na to czy ci sie uda zdobyc umiejetnosc mi do gustu zupelnie nie przypadł. Wystarczy ze samo zdobywanie pedeków wiaze sie z duzym trudem, juz dajmy graczom radoche wydawania pedekow jak chcą (oczywiscie jesli jest to merytorycznie uzasadnione - czyli zasady z praktykam, nauczycielami itp itd sa jaknajabrdziej na miejscu) Ale nie ograbiajmy ich z tego na co tak długo pracowali. Nikt tego nie lubi i moim zdaniem powadzi to tylko do wypaczeń i rozczarowań.
Skromna uwaga byla by taka zeby po nieudanym tescie (jesli juz musimy testowac) Pedeki nie przepadały, tylko poprostu niemogły byc wydane na rozwiniecie tej umiejetnosci (tak jak w przypadku rozwijania wysoko np doliniarstwa)
2. Przydałyby sie nagłowki stron poniewaz przy 1000 stron naprawde bardzo trudno sie szuka czegoś konkretnego i trzeba co sekunde wracac do spisu tresci. W rogu strony przydało by sie jaki to rozdział i jaki podrozdział itp
3. Taki szczegolik ale jak juz rozpisywac sie na takie drobnostki :] Ciekawy jestem jakie autor wymyslilby ceny dla magicznych przedmiotow, run i tatuaży :]
4. Zauwazylem ze duuzo bestii ma podkrecone statystyki, zwlaszcza Krzepe i Odporność (Krzepa wysokosci ok 80 pojawia sie o wiele czesciej niz w orginalach) Rozumiem ze jest to logiczne ze 4 metrowy Troll powinien byc o wiele silniejszy (a chyba oficjalnie mial S 5 czy jakos tak). Ale jak to sie ma do "zmniejszonej" Żywotności (choc ta zywotnosc to troche pokrecona jest.. bardzo ciekawi mnie i korci zeby w praktyce to przetestowac bo w teorii wyglada ciekawie ale bardzo trudno przewidziec co bedzie bo teoretycznie 1 cios w głowe za 7 obrazen zabija na miejscu a rozrzucone słabe ciosy po calym ciele zabijaja dopiero po otrzymaniu 30 obrazen)? To samo z iloscia Ataków ktora jest zdecydowanie wieksza u duzej czesci bestii niż w orginale.
5. Nie rozumiem zabardzo mechaniki dodatkowych obrażeń. Wydaje mi sie ze jest zbyt niespojnie opisana, a przynajmniej ja jej nie załapałem. W Ekwipunku jest napisane iż Dodatkowe Obrazenia to MNOŻNIK obrażeń (jak w D&D) zaś w Walce jest napisane ze Dodatkowe Obrażenia oznaczaja "dodatkową liczbe kości obrażen"
To w koncu jak to sie liczy? Czy tak ze np Krasnal wali za 4(s)+5(kosci)=9 - 3(wt) -1(PZ) = 5 i to 5 x2(lub x3) czyli odejmujemy 10 PŻ od lokacji? Czy poprostu rzucamy 2 (lub 3) razy koscia na obrazenia np. 4(s) +5(kosci)+3(kosci) = 12 - 3(tw)-1(PZ) = 8?
Nalezalo by to w podreczniku uściślic i lepiej opisac.
Tyle narazie wstepnych uwag. Ogolnie naprawde jestem pod wieelkim wrazeniem
-
- Majtek
- Posty: 90
- Rejestracja: sobota, 8 lipca 2006, 04:37
Każdą zasadę można zmienic. Jeśli MG tak zechce, gracz nie musi przeprowadzac testu Int swojego BG (a dokładniej testu średniej Int i cechy przypisanej do umiejętności).Karczmarz2 pisze:Hmmm
1. Niepodoba mi sie fakt, że mozna tracić pedeki za nieudany test INT przy nauce nowej umiejetnosci. To troche głupie i bardzo wkurzajace dla graczy ktorym sie notorycznie testy nie udają. Mozna by zgłupiec, oszalec i zabić MG w przypływie frustracji . Ogolnie cały zamysł z rzucaniem na to czy ci sie uda zdobyc umiejetnosc mi do gustu zupelnie nie przypadł. Wystarczy ze samo zdobywanie pedeków wiaze sie z duzym trudem, juz dajmy graczom radoche wydawania pedekow jak chcą (oczywiscie jesli jest to merytorycznie uzasadnione - czyli zasady z praktykam, nauczycielami itp itd sa jaknajabrdziej na miejscu) Ale nie ograbiajmy ich z tego na co tak długo pracowali. Nikt tego nie lubi i moim zdaniem powadzi to tylko do wypaczeń i rozczarowań.
Niestety w Wordzie nie ma takiej opcji, a przynajmniej ja jej nie znam.Karczmarz2 pisze: 2. W rogu strony przydało by sie jaki to rozdział i jaki podrozdział itp
U mnie, BG nie mogą kupic tych przedmiotów, ale mogą otrzymac je w nagrodę za pomyślnie wykonane zadanie. Dla większości bajecznie bogatych Kowali Run i Mistrzów Tatuażu kolejne kilogramy złota niewiele znaczą, zaś usługi BG mogą się przydac.Karczmarz2 pisze: 3. Taki szczegolik ale jak juz rozpisywac sie na takie drobnostki :] Ciekawy jestem jakie autor wymyslilby ceny dla magicznych przedmiotow, run i tatuaży :]
Nie pozostaje nic innego jak sprawdzic to w praktyce.Karczmarz2 pisze:4. Zauwazylem ze duuzo bestii ma podkrecone statystyki, zwlaszcza Krzepe i Odporność (Krzepa wysokosci ok 80 pojawia sie o wiele czesciej niz w orginalach) Rozumiem ze jest to logiczne ze 4 metrowy Troll powinien byc o wiele silniejszy (a chyba oficjalnie mial S 5 czy jakos tak). Ale jak to sie ma do "zmniejszonej" Żywotności (choc ta zywotnosc to troche pokrecona jest.. bardzo ciekawi mnie i korci zeby w praktyce to przetestowac bo w teorii wyglada ciekawie ale bardzo trudno przewidziec co bedzie bo teoretycznie 1 cios w głowe za 7 obrazen zabija na miejscu a rozrzucone słabe ciosy po calym ciele zabijaja dopiero po otrzymaniu 30 obrazen)? To samo z iloscia Ataków ktora jest zdecydowanie wieksza u duzej czesci bestii niż w orginale.
Muszę to sprawdzic. Ale poprawna wersja jest taka: należy pomnożyc (przez mnożnik) zadane rany, czyli to co wchodzi w Żw, już po odjęciu Wt i PZ.Karczmarz2 pisze:5. Nie rozumiem zabardzo mechaniki dodatkowych obrażeń. Wydaje mi sie ze jest zbyt niespojnie opisana, a przynajmniej ja jej nie załapałem. W Ekwipunku jest napisane iż Dodatkowe Obrazenia to MNOŻNIK obrażeń (jak w D&D) zaś w Walce jest napisane ze Dodatkowe Obrażenia oznaczaja "dodatkową liczbe kości obrażen"
To w koncu jak to sie liczy? Czy tak ze np Krasnal wali za 4(s)+5(kosci)=9 - 3(wt) -1(PZ) = 5 i to 5 x2(lub x3) czyli odejmujemy 10 PŻ od lokacji? Czy poprostu rzucamy 2 (lub 3) razy koscia na obrazenia np. 4(s) +5(kosci)+3(kosci) = 12 - 3(tw)-1(PZ) = 8?
Dzięki za uwagi i czekam na kolejne.
PS Właśnie zostałem "Pomywaczem"
-
- Bombardier
- Posty: 650
- Rejestracja: wtorek, 14 listopada 2006, 20:44
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Hmmm
To w moim odczuciu zle ze jest to mnożnik :/ Wydaje mi sie, że gdyby gracz rzucał wiecej razy kostką na obrażenia miałby "poczucie" ze ten cios jest naprawde czymś (fizyczny dotyk i dzwiek turlania sie kosci robi swoje). Ale rozumiem ze nikt sie nie bedzie czepial jak to sobie zmienie na "zwykle młotkowe" dorzuty.
A co do tych magicznych przedmiotow, swoją drogą niektore tatuaze... w zasadzie wszystkie tatuaze sa ostro przepakowane moim skromnym zdaniem
PS. w najblizszym czasie jak skonczymy jedną kampanie to pomistrzuje coś na tej mechanice i wtedy bede mial konkretne i praktyczne rozeznanie.
To w moim odczuciu zle ze jest to mnożnik :/ Wydaje mi sie, że gdyby gracz rzucał wiecej razy kostką na obrażenia miałby "poczucie" ze ten cios jest naprawde czymś (fizyczny dotyk i dzwiek turlania sie kosci robi swoje). Ale rozumiem ze nikt sie nie bedzie czepial jak to sobie zmienie na "zwykle młotkowe" dorzuty.
A co do tych magicznych przedmiotow, swoją drogą niektore tatuaze... w zasadzie wszystkie tatuaze sa ostro przepakowane moim skromnym zdaniem
PS. w najblizszym czasie jak skonczymy jedną kampanie to pomistrzuje coś na tej mechanice i wtedy bede mial konkretne i praktyczne rozeznanie.
-
- Majtek
- Posty: 90
- Rejestracja: sobota, 8 lipca 2006, 04:37
Gdybyś widział radosną minę graczy, gdy podczas testu WW wyrzucą dublet zobaczyłbyś to "poczucie"Karczmarz2 pisze:Hmmm
To w moim odczuciu zle ze jest to mnożnik :/ Wydaje mi sie, że gdyby gracz rzucał wiecej razy kostką na obrażenia miałby "poczucie" ze ten cios jest naprawde czymś (fizyczny dotyk i dzwiek turlania sie kosci robi swoje). Ale rozumiem ze nikt sie nie bedzie czepial jak to sobie zmienie na "zwykle młotkowe" dorzuty.
Karczmarz2 pisze:A co do tych magicznych przedmiotow, swoją drogą niektore tatuaze... w zasadzie wszystkie tatuaze sa ostro przepakowane moim skromnym zdaniem
Uwzględniając nikłą szansę zdobycia oraz znaczne ryzyko śmierci lub okaleczenia podczas ich wykonywania, wydaje mi się, że nie są aż tak potężne
-
- Buńczuczny Tawerniak
- Posty: 1441
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
- Lokalizacja: Baile Atha Cliath
- Kontakt:
A ja z innej beczki. Otoz wczoraj w pracy w koncu wzilem sie do pracy i zaczalem tego potwora drukowac. Bardzo dobrze ze jest malo fajnych grafik. Przez nocke z kilku doskokow udalo mi sie przebrnac przez 3 rozdzialy, czyli dokladnie 311str. Droga przez meke normlnie. Jak sie drukuje na obu stronach, to kartki bardzo lubia sie sklejac, szczegolnie jak sie trafi czarna strona ociekajaca wrecz tuszem. Tak wiec pare razy drukarka pochrzanila kolejnosc stron i musialem zaczynac od nowa. bylem bardzo dzielny, i nie dalem sie zniechecic. Nawet kumple w pracy byli pod wrazeniem, a mnie rozbolala glowa. Ciarki mnie przechodza jak pomysle ze jeszcze ponad 600 stron do konca... wiec prosze Cie, nie wrzucaj fajnych grafik, przynajmniej na razie...
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
-
- Tawerniany Zabójca Trolli
- Posty: 425
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 23:10
- Numer GG: 6386578
- Lokalizacja: Łódz
- Kontakt:
-
- Bombardier
- Posty: 650
- Rejestracja: wtorek, 14 listopada 2006, 20:44
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Hmmm
Mysle ze czesc z bitewniaka, czesc od siebie i czesc z MiMów, Labiryntów i innych artykułów. To taka zbieranina wszystkiego co jest.
Od siebie dodam ze juz prowadze Kampanie na tej mechanice od kilku sesji i powiem ze Żywotność zabardzo mi sie nie sprawdza. Podział na lokacjie wydawal sie byc fajny w teorii ale w praktyce strasznie zwalnia gre i obciaza pamięc Szkoda a mialem nadzieje ze to cos ciekawego bedzie.
Mysle ze czesc z bitewniaka, czesc od siebie i czesc z MiMów, Labiryntów i innych artykułów. To taka zbieranina wszystkiego co jest.
Od siebie dodam ze juz prowadze Kampanie na tej mechanice od kilku sesji i powiem ze Żywotność zabardzo mi sie nie sprawdza. Podział na lokacjie wydawal sie byc fajny w teorii ale w praktyce strasznie zwalnia gre i obciaza pamięc Szkoda a mialem nadzieje ze to cos ciekawego bedzie.
-
- Majtek
- Posty: 90
- Rejestracja: sobota, 8 lipca 2006, 04:37
Zakony Sigmara i Ulryka są w 99% z MiM-a, Zakon Morra z Portala, pozostałe to w większej części moja twórczośc oparta na materiałach z internetu. Podobnie jest z pozostałymi opisami.Karczmarz2 pisze:Hmmm
Mysle ze czesc z bitewniaka, czesc od siebie i czesc z MiMów, Labiryntów i innych artykułów. To taka zbieranina wszystkiego co jest.
Nie bardzo rozumiem w jaki sposób obciąża pamięc? Trafienia obliczasz w normalny sposób i zaznaczasz w odpowiedniej rubryce na karcie postaci, tak jak do tej pory. Chociaż może to byc kwestia "wgrania się" w mechanikę. Druga sprawa, wszystkie reguły są opcjonalne i jeśli się wam nie podobają zmieńcie je.Karczmarz2 pisze:Od siebie dodam ze juz prowadze Kampanie na tej mechanice od kilku sesji i powiem ze Żywotność zabardzo mi sie nie sprawdza. Podział na lokacjie wydawal sie byc fajny w teorii ale w praktyce strasznie zwalnia gre i obciaza pamięc Szkoda a mialem nadzieje ze to cos ciekawego bedzie.
-
- Bombardier
- Posty: 650
- Rejestracja: wtorek, 14 listopada 2006, 20:44
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Hmmm
Nie no wiadomo ze opcjonalne sa i zmieniam je do woli jak mi cos nie pasuje (np zmienilem Dorzuty bo mnożniki dedekowskie mi sie nie podobają w tym miejscu)
Chodzi o to że nigdy w życiu nie zaznaczalem utraty Żywotności na karcie postaci (i chyba nigdy nie spotkalem sie z czyms takim, choc wiem ze teoretycznie powinno sie tak robic) A obliczanie w pamieci 14-3-2-5.... jest banalne, ale jesli do tego dochodzi podział na 5 lokacji i odrebną zywotosc to w pamieci już tego nie zrobisz i wtedy trzeba faktycznie wsio zapisywac, a przez to akcja troche u mnie przynajmnej zwalnia niepotrzebnie.
Jeszcze z mankamentów dam walkę bez broni. Na pierwszej sesji jaka gralem wyszla bójka w karczmie i walka na pięsci. Wedłog zasad ma sie bodajze -20 do WW a obrażenia zmniejszane są o połowe. Po 30 minutach okladania sie piesciami przeciwnicy zdjeli sobie nawzajem po 5 PŻ z róznych lokacji i musialem uciąc tą farse bo to żałosne było, ze w zasadzie tylko dorzuty mogą coś komuś zrobić.
Kolejny mankament:
Miecz jest bronią bojową. Przez to wszystkie postacie nie będące typowym wojownikiem niemogą używać miecza... najbardziej podstawowej broni w RPG. Moze to i logiczne ale cholernie nie grywalne.
Nie no wiadomo ze opcjonalne sa i zmieniam je do woli jak mi cos nie pasuje (np zmienilem Dorzuty bo mnożniki dedekowskie mi sie nie podobają w tym miejscu)
Chodzi o to że nigdy w życiu nie zaznaczalem utraty Żywotności na karcie postaci (i chyba nigdy nie spotkalem sie z czyms takim, choc wiem ze teoretycznie powinno sie tak robic) A obliczanie w pamieci 14-3-2-5.... jest banalne, ale jesli do tego dochodzi podział na 5 lokacji i odrebną zywotosc to w pamieci już tego nie zrobisz i wtedy trzeba faktycznie wsio zapisywac, a przez to akcja troche u mnie przynajmnej zwalnia niepotrzebnie.
Jeszcze z mankamentów dam walkę bez broni. Na pierwszej sesji jaka gralem wyszla bójka w karczmie i walka na pięsci. Wedłog zasad ma sie bodajze -20 do WW a obrażenia zmniejszane są o połowe. Po 30 minutach okladania sie piesciami przeciwnicy zdjeli sobie nawzajem po 5 PŻ z róznych lokacji i musialem uciąc tą farse bo to żałosne było, ze w zasadzie tylko dorzuty mogą coś komuś zrobić.
Kolejny mankament:
Miecz jest bronią bojową. Przez to wszystkie postacie nie będące typowym wojownikiem niemogą używać miecza... najbardziej podstawowej broni w RPG. Moze to i logiczne ale cholernie nie grywalne.
-
- Majtek
- Posty: 90
- Rejestracja: sobota, 8 lipca 2006, 04:37
Karczmarz2 pisze:Hmmm
Jeszcze z mankamentów dam walkę bez broni. Na pierwszej sesji jaka gralem wyszla bójka w karczmie i walka na pięsci. Wedłog zasad ma sie bodajze -20 do WW a obrażenia zmniejszane są o połowe. Po 30 minutach okladania sie piesciami przeciwnicy zdjeli sobie nawzajem po 5 PŻ z róznych lokacji i musialem uciąc tą farse bo to żałosne było, ze w zasadzie tylko dorzuty mogą coś komuś zrobić.
Można wprowadzić taką zasadę, której jeszcze nie wprowadziłem do podręcznika:
Gdy walczą dwie (lub więcej) postaci nie używające broni, testuje się ich normalne WW, zaś ewentualne modyfikatory z umiejętności (bójka lub zapasy) dodaje się WW.
A mam pytanie, zmniejszałeś o połowę siłę ciosu czy zadane obrażenia (te po odjęciu Wt i ewentualnych PZ)? Bo wydaje mi się, że nawet średni cios powinien zadać przynajmniej jeden punkt obrażeń.
Zawsze pozostają kije, maczugi itp.Karczmarz2 pisze:Miecz jest bronią bojową. Przez to wszystkie postacie nie będące typowym wojownikiem niemogą używać miecza... najbardziej podstawowej broni w RPG. Moze to i logiczne ale cholernie nie grywalne.
Ostatnio pozwoliłem sobie na eksperyment (w kwestii fabularnej) i pozwoliłem używać miecza jedynie szlachcie, żołnierzom (głównie oficerom) i innym ważnym osobistością. Miecz stał się symbolem, oznaką rangi i wyższej pozycji społecznej, pożądanym przez graczy.