Strona 1 z 2

Troszkę wielki problem..

: czwartek, 15 kwietnia 2010, 21:28
autor: Tamlin
Witam,
mam problem natury amatorskiej w tej kwestii że chce wyliczyć atak i obronę, szanse na obronę i ewentualne obrażenia..
Chodzi mi aby stworzyć jakiś prosty logiczny wzór na liczenie tego, i tu pojawia się problem że jestem w tym ciemny..
Nie wiem w jaki rozsądny sposób można by było obliczyć to... Gdybyście udzielili mi rad to byłbym wdzięczny..

Atrybuty:
Siła:
Zręczność:
Energia magiczna:
Żywotność:


;)

Re: Troszkę wielki problem..

: czwartek, 15 kwietnia 2010, 22:00
autor: LOD
?! Są różne systemy RPG polegające na tym, że w każdym masz to od "A" do "Z" opisane i to na różnych kościach. Co system to inne zasady - od WFRP na NS chociażby nie kończąc :P

Re: Troszkę wielki problem..

: piątek, 16 kwietnia 2010, 15:06
autor: Tamlin
No dobra, ale chciałbym opracować własny..
Polegałby na tym że hm.. No właśnie na prostym wyliczaniu, potrzebóję tylko wzoru na wyliczenie prawdopodobniej i z jaką siłą trafi do danej obrony..
Podajcie jakieś proste sposoby..

Re: Troszkę wielki problem..

: piątek, 16 kwietnia 2010, 17:11
autor: LOD
Czyli tak w sumie nie ma wzoru. A jak wzór zostanie podany to znaczy, że Ty nie stworzyłeś systemu, tylko ten ktoś kto opracował wzór. W końcu podręcznik RPG to taki jeden wielki wzór jak odgrywać postać w danym świecie, a statystyki i przeliczenia podczas rzutów kością określają umiejętności i losowość świata. Tak więc na tym polega tworzenie własnego systemu - wymyślasz statystyki, po czym odniesienie do nich by na oko miały sens i logikę. Aby taki początkujący był początkującym, a rozwijał się sensownie, nie za wolno, nie za szybko. Możesz się też bawić w storytelling, albo dać od początku statystyki i przełożenie ich na świat, że gracze to pakerzy, po czym nazywasz system jako "heroic fantasy" i sprawa rozwiązana :P

Re: Troszkę wielki problem..

: piątek, 16 kwietnia 2010, 17:39
autor: Tamlin
Hm, czyli wszystko jest na wyczucie? jak pasuje ci aby wypadł dany przedmiot to tak jest.. jeśli pasuje tobie że uderzysz go przy ataku od 5-10, atakiem 7 to też twoja sugestia...

Re: Troszkę wielki problem..

: piątek, 16 kwietnia 2010, 21:13
autor: bOdziO Wolf
Atak może być liniowym odwzorowaniem wartości siły lub zręczności + bonusy. Bonusami mogą być: premie od umiejętności lub od sprzętu.
Obrona i szansa na obronę to moim zdaniem to samo. Uzależnij to od pancerza, ew. daj jakieś bonusy od zręczności.
Obrażenia mogą być liczone jak w grach serii Heroes. Coś w stylu atak/obrona * obrażenia bazowe chyba starczy.
Trafienia zrób w stylu: rzut kością + atak - obrona wroga.

Coś podobnego używałem u siebie. Zaletą jest to, że można bardzo szybko liczyć czy się trafiło, czy nie, oraz obrażenia. Pozwala to się skupić bardziej na opowiadaniu fabuły i ogólnej immersji graczy ze światem przedstawionym niż na półgodzinnym rozkminianiu czy liczyć to tak czy może inaczej.

Re: Troszkę wielki problem..

: piątek, 16 kwietnia 2010, 21:29
autor: LOD
Tamlin pisze:Hm, czyli wszystko jest na wyczucie? jak pasuje ci aby wypadł dany przedmiot to tak jest.. jeśli pasuje tobie że uderzysz go przy ataku od 5-10, atakiem 7 to też twoja sugestia...
To Ty napisałeś. Aczkolwiek z pierwszym zdaniem się zgadzam. Na wyczucie, czyli sensownie, by nie było żadnych absurdów. Ja osobiście nie lubiłem nigdy uzależniać się od kości, tak, że walka u mnie często była w połowie poprzez wymianę zdań jak mi pasuje między przeciwnikiem a graczem. Statystyki pomagały mi w momentach, w których się wahałem lub chciałem mieć ogólny wgląd na daną sytuację. Poza tym, jeżeli Tobie nie pasuje, że tak silnym atakiem działa dana postać, to wyczucie wskazuje Ci abyś coś zmienił, aby było dobrze :P

Re: Troszkę wielki problem..

: sobota, 17 kwietnia 2010, 19:45
autor: Tamlin
No właśnie.. Ale kości to ciekawe rozwiązanie, niestety nie posiadam owych kości, ale wiem o co w nich chodzi. Więc czy istnieje jakiś sposób podobny do kości na losowanie uderzeń i ich siły itp.?

Re: Troszkę wielki problem..

: sobota, 17 kwietnia 2010, 20:21
autor: bOdziO Wolf
Moneta albo prosty program komputerowy...

Re: Troszkę wielki problem..

: niedziela, 18 kwietnia 2010, 13:47
autor: Tamlin
A znasz jakiś "prosty program komputerowy" do tego?

Re: Troszkę wielki problem..

: niedziela, 18 kwietnia 2010, 14:58
autor: Danai
http://www.roll-dice-online.com/
chociazby. i mozesz miec dowolny rodzaj kosci :)

Re: Troszkę wielki problem..

: niedziela, 18 kwietnia 2010, 16:49
autor: Tamlin
Mam proźbę gdybyście mi wyjaśnili jak na to patrzeć, taki mini, mini poradnik ;) Jeśli bylibyście łaskawi :)

Re: Troszkę wielki problem..

: niedziela, 18 kwietnia 2010, 16:55
autor: bOdziO Wolf
Translator rządzi xD.
1. Liczba kości jakie zostaną rzucone w jednym rzucie
2. Liczba rzutów

Program dodatkowo oblicza średnią z każdego rzutu oraz ze wszystkich rzutów.

Re: Troszkę wielki problem..

: niedziela, 18 kwietnia 2010, 19:18
autor: Tamlin
Chodzi mi bardziej jak to przeliczyć na procenty i np. z ataku 5-9 wyliczyć ile rzeczywiście uderzy... Na jakiś przykładzie ;)

Re: Troszkę wielki problem..

: środa, 21 kwietnia 2010, 20:19
autor: Tamlin
Piss dajcie jakieś wskazówki bo jestem trochę w lesie z swoim wymyśleniem sposobu

Re: Troszkę wielki problem..

: środa, 21 kwietnia 2010, 20:46
autor: Craw
Jeśli masz atak 1-10 to imho robisz tak: bierzesz k12 i rzucasz tak, aby wypadło poniżej bądź równe skillowi Twojego gracza. 11 i 12 to są zawsze misse, z czego 12 to miss krytyczny.
Inna opcja, to rzucać k10 i bawić się z modyfikatorami od pancerza.

Jest jeszcze jedna, hardcore'owa opcja. Kiedyś graliśmy w system kumpla, który sobie wymyślił tak:

Cecha (od 1 do 10, aczkolwiek przy ilości pkt postaci rzadko kiedy wynosiła więcej jak 7) + umiejętność (liczone procentowo, jak w Falloutcie, każde pełne 10% w skillu równało się +1 do wybranego testu). Jeśli chciało się coś przetestować, rzucało się k20 i miało wypaść mniej bądź równe, ile wynosiła cecha+skill.

Innymi słowy, powiedzmy, że mamy zręczność 7 (od niej zależało trafienie) i walkę mieczem na 33%. Daje nam to w sumie 10. Rzucamy k20, wypada np 11, czyli chybiliśmy.
Czy rzucane było jeszcze na obronę, nie pamiętam. Chyba wchodziło w grę jakieś parowanie, ale tu głowy nie dam.

Re: Troszkę wielki problem..

: czwartek, 22 kwietnia 2010, 14:18
autor: Tamlin
Super tylko na prosty rozum ;) To kiedy chybimy od ilu do ilu, a trafiamy od ilu do ilu? No i na przykładzie tej strony co podaliście, to gdzie jest modernizacja pancerzu?