(FREE) Pewnego Razu w Sycylii
-
- Pomywacz
- Posty: 26
- Rejestracja: niedziela, 8 marca 2009, 18:36
- Numer GG: 0
Re: (FREE) Pewnego Razu w Sycylii
Izaak Mayer
Wycieram się dokładnie i zakładam ubranie. Zapieram sie pod boki i idę do rybaka.
-Szlachetny nabywco mojego towaru. Oferuję Ci jedną kostkę mojego drogocennego mydła jezeli wskażesz mi drogę do najbliższej wioski, niekoniecznie rybackiej. Aj waj, ależ piekny dzień dzisiaj był.
Wycieram się dokładnie i zakładam ubranie. Zapieram sie pod boki i idę do rybaka.
-Szlachetny nabywco mojego towaru. Oferuję Ci jedną kostkę mojego drogocennego mydła jezeli wskażesz mi drogę do najbliższej wioski, niekoniecznie rybackiej. Aj waj, ależ piekny dzień dzisiaj był.
-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
Re: (FREE) Pewnego Razu w Sycylii
Alego mówi:
Ponieważ nie jestem tutaj dowódcą nie mogę sam podjąć decyzji. Wskażcie mi wioskę rybacką abym mógł się udać po kapitana!
Ponieważ nie jestem tutaj dowódcą nie mogę sam podjąć decyzji. Wskażcie mi wioskę rybacką abym mógł się udać po kapitana!
00088888000
-
- Bombardier
- Posty: 895
- Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
- Numer GG: 0
Re: (FREE) Pewnego Razu w Sycylii
Izaac
- Nie chcę mydła - zaprzecza rybak - Ale mam dla ciebie prezent, jeśli zgodzisz się mi pomóc w jednej sprawie. Mianowicie ta cholera zawszona, Wezuwiusz Socrattes, miał przybyć tu, do mnie. Jednak go nie ma. Jeśli zgodzisz się mi pomóc, obiecuję ci że nie tylko wskażę ci drogę do najbliższej indiańskiej wioski, ale też ofiaruję ci ten oto złoty pierścień. Jeśli rzymianin cię zaatakuje, pokaż mu go, a zaniecha ciebie i twoich towarzyszy
"hm!" myślisz "A zatem jeśli rzymianie są na plaży, mogę tam pójść i zażegnać konflikt za pomocą pierścienia... a potem udam się do wioski i ubiję dobry interes!"
Alego
Wezuwiusz nie chce czekać.
- Legion! Wyłazić mi z tej krypy! Siądziemy tu razem z naszymi Kartagińczykami, i poczekamy na tego kapitana! A tym czasem bez gwałtownych ruchów...
- Hmmm... - odpowiada po twojej ostatniej wypowiedzi. - Okey. Droga do wioski wiedzie wzdłuż plaży, a potem koło wioski rybackiej prosto w dżunglę. Znajdź skałę Wilczego Pazura, tam odnajdziesz wskazówkę... ale twoi wojacy zostaną... jako zakładnicy
UWAGA. Znikam z tawerny na ok. 40 min. Po tym upływie czasu napewno znów się pojawię. Niech pojawi się po jednym poście od każdego z was i po prostu zaczekajcie. A pro po: jeśli kogoś z was nie będzie tak samo jak mnie, 40, godzinę lub dłużej, niech napisze to w swoim ostatnim poście... bo ja siedze z ręką na klawiaturze i tylko czekam na wasze posty...
- Nie chcę mydła - zaprzecza rybak - Ale mam dla ciebie prezent, jeśli zgodzisz się mi pomóc w jednej sprawie. Mianowicie ta cholera zawszona, Wezuwiusz Socrattes, miał przybyć tu, do mnie. Jednak go nie ma. Jeśli zgodzisz się mi pomóc, obiecuję ci że nie tylko wskażę ci drogę do najbliższej indiańskiej wioski, ale też ofiaruję ci ten oto złoty pierścień. Jeśli rzymianin cię zaatakuje, pokaż mu go, a zaniecha ciebie i twoich towarzyszy
"hm!" myślisz "A zatem jeśli rzymianie są na plaży, mogę tam pójść i zażegnać konflikt za pomocą pierścienia... a potem udam się do wioski i ubiję dobry interes!"
Alego
Wezuwiusz nie chce czekać.
- Legion! Wyłazić mi z tej krypy! Siądziemy tu razem z naszymi Kartagińczykami, i poczekamy na tego kapitana! A tym czasem bez gwałtownych ruchów...
- Hmmm... - odpowiada po twojej ostatniej wypowiedzi. - Okey. Droga do wioski wiedzie wzdłuż plaży, a potem koło wioski rybackiej prosto w dżunglę. Znajdź skałę Wilczego Pazura, tam odnajdziesz wskazówkę... ale twoi wojacy zostaną... jako zakładnicy
UWAGA. Znikam z tawerny na ok. 40 min. Po tym upływie czasu napewno znów się pojawię. Niech pojawi się po jednym poście od każdego z was i po prostu zaczekajcie. A pro po: jeśli kogoś z was nie będzie tak samo jak mnie, 40, godzinę lub dłużej, niech napisze to w swoim ostatnim poście... bo ja siedze z ręką na klawiaturze i tylko czekam na wasze posty...
to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił
-
- Pomywacz
- Posty: 26
- Rejestracja: niedziela, 8 marca 2009, 18:36
- Numer GG: 0
Re: (FREE) Pewnego Razu w Sycylii
Izaak Mayer
-Ale zaraz, zaraz. Czcigodny nabywco moich towarów. Chcę zauwazyć, nie szukam żadnej wioski hindusów, bo na takowych z pewnością ciężko tu trafić, co innego w Bagdadzie - gdybyś ty prosty człeku wiedział cóż to za piękne miasto, pełne niebieskich dachów, zlewających się z niebem. A ptaki na nich grawerowane zupełnie jakby były żywe. Czy wyobrażasz to sobie. Miasto magii, miasto geniuszu. To własnie stamtąd, mam moje mydło. To własnie tam dzień i noc najtęższe umysły na ziemi klęczą nad olejami i mieszają je kropla po kropli, aby oddestylowac najpiekniejszy zapach lub aby uzyskać aksamitną delikatność mydła. Czy Ty to rozumiesz? gardzisz moim mydłem? Mydłem moim gardzisz? Aj waj. Cóż to sie porobiło na tej ziemi. Gdy ktoś jest dzieckiem mając lat 20, pozostanie głupcem do końca życia!
Biorę manele i idę dalej brzegiem plaży zostawiając za plecami wioskę.
-Ale zaraz, zaraz. Czcigodny nabywco moich towarów. Chcę zauwazyć, nie szukam żadnej wioski hindusów, bo na takowych z pewnością ciężko tu trafić, co innego w Bagdadzie - gdybyś ty prosty człeku wiedział cóż to za piękne miasto, pełne niebieskich dachów, zlewających się z niebem. A ptaki na nich grawerowane zupełnie jakby były żywe. Czy wyobrażasz to sobie. Miasto magii, miasto geniuszu. To własnie stamtąd, mam moje mydło. To własnie tam dzień i noc najtęższe umysły na ziemi klęczą nad olejami i mieszają je kropla po kropli, aby oddestylowac najpiekniejszy zapach lub aby uzyskać aksamitną delikatność mydła. Czy Ty to rozumiesz? gardzisz moim mydłem? Mydłem moim gardzisz? Aj waj. Cóż to sie porobiło na tej ziemi. Gdy ktoś jest dzieckiem mając lat 20, pozostanie głupcem do końca życia!
Biorę manele i idę dalej brzegiem plaży zostawiając za plecami wioskę.
-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
Re: (FREE) Pewnego Razu w Sycylii
Ruszam w kierunku pokazanym przez rzymianina grzęzac w piasku i klnąc pod nosem
00088888000
-
- Bombardier
- Posty: 895
- Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
- Numer GG: 0
Re: (FREE) Pewnego Razu w Sycylii
Alego
Idąc znalazłeś plażę i wioskę rybacką, o której wspominał rzymianin Wezuwiusz. Minąłeś ją pospiesznie, nie zaszczyczając jej spojrzeniem.
W oddali zamajaczyła ci postać... to był chyba Izaac. Biorąc dupy w troki, dogoniłeś go szybko, i pospiesznie zrelacjonowałeś wydarzenia z brzegu.
Izaac
Idąc plażą nie zauważyłeś doganiającego cię Alega. Poczułeś jednak jego dłoń na swoim ramieniu. Zrelacjonował ci szybko wydarzenia z plaży i drogę do wioski.
Idąc znalazłeś plażę i wioskę rybacką, o której wspominał rzymianin Wezuwiusz. Minąłeś ją pospiesznie, nie zaszczyczając jej spojrzeniem.
W oddali zamajaczyła ci postać... to był chyba Izaac. Biorąc dupy w troki, dogoniłeś go szybko, i pospiesznie zrelacjonowałeś wydarzenia z brzegu.
Izaac
Idąc plażą nie zauważyłeś doganiającego cię Alega. Poczułeś jednak jego dłoń na swoim ramieniu. Zrelacjonował ci szybko wydarzenia z plaży i drogę do wioski.
to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił
-
- Pomywacz
- Posty: 26
- Rejestracja: niedziela, 8 marca 2009, 18:36
- Numer GG: 0
Re: (FREE) Pewnego Razu w Sycylii
Izaac
-Mam 15 srebrników.- usmiecham się - a Ty nic.
-Mam 15 srebrników.- usmiecham się - a Ty nic.
-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
Re: (FREE) Pewnego Razu w Sycylii
Alego
-Ech ty cholero! Co ty rybaków okradłeś??Ale co mi tam ja mam wieści! Rzymianie przypłynęli małą fleutą na wyspę i rządają abyśmy to my opuścili wyspę! PRzy okazji powiedziałem im że to ty jesteś kapitanem
-Ech ty cholero! Co ty rybaków okradłeś??Ale co mi tam ja mam wieści! Rzymianie przypłynęli małą fleutą na wyspę i rządają abyśmy to my opuścili wyspę! PRzy okazji powiedziałem im że to ty jesteś kapitanem
00088888000
-
- Pomywacz
- Posty: 26
- Rejestracja: niedziela, 8 marca 2009, 18:36
- Numer GG: 0
Re: (FREE) Pewnego Razu w Sycylii
Izaak Meyer
Jak myśli rzymianie mogą potrzebować mydła? - Idzie powoli w kierunku statku. - Albo choć lichwy?
Jak myśli rzymianie mogą potrzebować mydła? - Idzie powoli w kierunku statku. - Albo choć lichwy?
-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
Re: (FREE) Pewnego Razu w Sycylii
Alego
Myślę że tak ale zyskami dzielimy się po połowie bo to ja ich znalazłem! To nie było łatwe!
Myślę że tak ale zyskami dzielimy się po połowie bo to ja ich znalazłem! To nie było łatwe!
00088888000
-
- Bombardier
- Posty: 895
- Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
- Numer GG: 0
Re: (FREE) Pewnego Razu w Sycylii
Rzymianie stojący naokoło stłoczonych Kartagińczyków dostrzegli sylwetki oficerów. Socrattes wyszedł wam na spotkanie. Szedł wolno w waszą stronę, jego szaty powiewały na wietrze
pojawiają się pierwsze gwiazdy... niedługo zapadnie noc
pojawiają się pierwsze gwiazdy... niedługo zapadnie noc
to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił
-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
Re: (FREE) Pewnego Razu w Sycylii
Alego
Isaac ten pan chce żebyśmy opuścili wyspę. Co ty na to? Bo moim zdaniem nie. Dostaliśmy polecenia aby zbadać tą wyspę
Isaac ten pan chce żebyśmy opuścili wyspę. Co ty na to? Bo moim zdaniem nie. Dostaliśmy polecenia aby zbadać tą wyspę
00088888000
-
- Pomywacz
- Posty: 26
- Rejestracja: niedziela, 8 marca 2009, 18:36
- Numer GG: 0
Re: (FREE) Pewnego Razu w Sycylii
Isaac Mayer
-Ależ mój drogi skarbeńku - uśmiecham się szeroko do Alego - pozwól mi z nimi porozmawiać, a zobaczysz że nawet nie będziemy musieli opuszczać tej wyspy. Kto nie uczy swego syna rzemiosła, uczy go złodziejstwa, zapamietaj to na całe życie skarbeńku. - macham palcem. Idę więc do dowódcy Rzymian.
-Ależ mój drogi skarbeńku - uśmiecham się szeroko do Alego - pozwól mi z nimi porozmawiać, a zobaczysz że nawet nie będziemy musieli opuszczać tej wyspy. Kto nie uczy swego syna rzemiosła, uczy go złodziejstwa, zapamietaj to na całe życie skarbeńku. - macham palcem. Idę więc do dowódcy Rzymian.
-
- Bombardier
- Posty: 895
- Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
- Numer GG: 0
Re: (FREE) Pewnego Razu w Sycylii
niezbyt zadowolony, ustąpiłeś cholernemu inteligentowi. Socrattes patrzył jak zbliża się do niego Izaac. Odczekał parę sekund, i sam zaczął rozmowę:
- Jak brzmi wasza odpowiedź?
- Jak brzmi wasza odpowiedź?
to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił
-
- Pomywacz
- Posty: 26
- Rejestracja: niedziela, 8 marca 2009, 18:36
- Numer GG: 0
Re: (FREE) Pewnego Razu w Sycylii
Kłaniam się po pas dowódcy legionistów. Zdejmuję czapkę i usmiecham się.
-Znaczy tak, ja i ten tutaj - pokazuję palcem na Alego - chcielibyśmy tu zostać, reszta nas nie obchodzi, możecie ich dać lwom na pożarcie, wiem że was to podnieca.
-Znaczy tak, ja i ten tutaj - pokazuję palcem na Alego - chcielibyśmy tu zostać, reszta nas nie obchodzi, możecie ich dać lwom na pożarcie, wiem że was to podnieca.
-
- Bombardier
- Posty: 895
- Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
- Numer GG: 0
Re: (FREE) Pewnego Razu w Sycylii
Izaac
Jeżeli udowodnicie że się nadajecie, może pozwolimy wam żyć koło nas - odezwał się Socrattes - To nasza wyspa, i nie musicie za nią ginąć. Dołączcie do nas, a Kartagińczyków rzucćcie w kąt, jak to mówią w Rzymie.
Alego
nie odzywa się na sesji czekamy...
Jeżeli udowodnicie że się nadajecie, może pozwolimy wam żyć koło nas - odezwał się Socrattes - To nasza wyspa, i nie musicie za nią ginąć. Dołączcie do nas, a Kartagińczyków rzucćcie w kąt, jak to mówią w Rzymie.
Alego
nie odzywa się na sesji czekamy...
to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił
-
- Pomywacz
- Posty: 26
- Rejestracja: niedziela, 8 marca 2009, 18:36
- Numer GG: 0
Re: (FREE) Pewnego Razu w Sycylii
Izaak
-Zaiste ciekawe, ale nie pluj do studni – może jeszcze będziesz musiał z niej pić wodę. Zresztą mam tu interes za złoto do zrobienia. Ile jesteś w stanie mi zapłacić za dołączenie do was?
-Zaiste ciekawe, ale nie pluj do studni – może jeszcze będziesz musiał z niej pić wodę. Zresztą mam tu interes za złoto do zrobienia. Ile jesteś w stanie mi zapłacić za dołączenie do was?