[sapkowski] Rzeczna przeprawa

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Ant
Kok
Kok
Posty: 1228
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 21:54
Numer GG: 8228852
Lokalizacja: Dziki kraj pod Rosją

Post autor: Ant »

Eltharond el'Thardithene

- Wiecie co? Przestała mnie interesować praca w Zin'Carli. Po co właściwie tam płyniemy, a nie porzukamy czegoś tutaj? - Stwierdził elf po krótkim zastanowieniu.
- Właściwie to po co tam płynąć? Można pójść lądem. Bedzie o wiele bezpieczniej. -
Wyszedł ze statku i zaczął szukać wiedźmina. Przy nim napewno byłoby dla niego ciekawiej
Ardel
Kok
Kok
Posty: 1015
Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 20:32
Numer GG: 8570942
Lokalizacja: Shadar Logoth

Post autor: Ardel »

Tak się zastanawiałem, czy zdecydujecie się na podróż lądem. Tylko wtedy rzeczna przeprawa nie pasuje :lol: . Byłem na to przygotowany :P
scorez
Kok
Kok
Posty: 1183
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 13:55
Numer GG: 3374868
Lokalizacja: otchłań

Post autor: scorez »

Parsival Gaveriell Galadium

Chłopcy? Chcecie zobaczeć wiedźmina w akcji raząbywania kolejnego wąpierza?- po czym krzyknął. -Jutro! Jutro wieczorem! Zabiję wąpierza! Kto chce zobaczeć ten pół srebrnego wrzuci do tej sakwy!- Odsupłał drugą sakwę którą miał pustą. -Kto chce zobaczeć jak zły nie-ludź ginie!- Krzyknął. Spojżał wymownie na elfy. Wiedział, że w ten sposób przyciągnie lud. Pomyślał że jak elfy też to zrobią to ludzie zaczną chętniej dawać pieniądze. -Dawajcie pieniądze dobzi ludzie! To konkludywna składka na ogromnom krucjatę na złych nie-ludzi!- *Będzie super jak elfy się przyłączą.* :D
jak piszę ortografy to nie poprawiaj... po wkurzamy BAZYL'E
Ardel
Kok
Kok
Posty: 1015
Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 20:32
Numer GG: 8570942
Lokalizacja: Shadar Logoth

Post autor: Ardel »

Zbliża się wieczór i powoli odzuwacie senność. Musielibyście udać się do tawerny.

Parsival:
Ludzie popatrzyli na cibie ze zdziwieniem, ale po chwili większo,ść z nich zaczęła się wydzierać, krzyczeć, a jeden ze starców nawet zaczął tańczyć. Nie musisz się martwić o brak zainteresowania
PrQ
Marynarz
Marynarz
Posty: 381
Rejestracja: czwartek, 18 sierpnia 2005, 15:41
Lokalizacja: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"

Post autor: PrQ »

Loran Anavries

-Ahh....ręce opadają-sze[nął po czym wstał i poszedł w stronę towarzyszy...*A możę jednak to aktor??*-pomyslał gdy zobaczył to co wyprawiał wiedźmin...
Prosiak (PrQ)
Zaknafein
Bombardier
Bombardier
Posty: 729
Rejestracja: wtorek, 6 grudnia 2005, 09:56
Numer GG: 4464308
Lokalizacja: Free City Vratislavia
Kontakt:

Post autor: Zaknafein »

-Bardziej przypomina wędrownego błazna...
Ant
Kok
Kok
Posty: 1228
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 21:54
Numer GG: 8228852
Lokalizacja: Dziki kraj pod Rosją

Post autor: Ant »

Eltharond el'Thardithene

- Chodźmy z tąd przyjaciele. Lepiej żeby i nas nie wystawił na pośmiewisko. - powiedział elf
- Może zróbmy zapasy i wyruszmy wzdłuż rzeki. Co wy na to? Parsival nas dogoni. -
PrQ
Marynarz
Marynarz
Posty: 381
Rejestracja: czwartek, 18 sierpnia 2005, 15:41
Lokalizacja: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"

Post autor: PrQ »

Loran Anavries

-Zachowuje się jak zawodowiec-powiedziął z niesmakiem-Jasne w karczmie powinnismy dostać to czego nam potrzeba...z resztą sciemnia się juz...
Prosiak (PrQ)
scorez
Kok
Kok
Posty: 1183
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 13:55
Numer GG: 3374868
Lokalizacja: otchłań

Post autor: scorez »

Parsival Gaveriell Galadium

Zaczął mruczeć pod nosem. On nie miał czasu na sen. W nocy miał najwiękrze szanse znaleźć wampierza. Postanowił że pójdzie zobaczeć jak się ten wampir miewa. -Dobra, chłopaki. Ja idę do pracy.- Powiedział po czym ruszył w stronę gdzie pokazano mu gdzie jest wampir.
jak piszę ortografy to nie poprawiaj... po wkurzamy BAZYL'E
Ardel
Kok
Kok
Posty: 1015
Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 20:32
Numer GG: 8570942
Lokalizacja: Shadar Logoth

Post autor: Ardel »

Parsival:
Stanąłęś pod ponurym, opustoszałym magazynem. Okkiennice pourywane, duże wrota frontowe. Gdy obszedłeś dookoła to z tyłuznalazłeś małe zastemplowsane drzwiczki.
scorez
Kok
Kok
Posty: 1183
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 13:55
Numer GG: 3374868
Lokalizacja: otchłań

Post autor: scorez »

Parsival Gaveriell Galadium

Wyciąga buteleczkę z białą mewą i upija łyk. Tyle żeby działało na jakieś półtorej godziny. Wyciąga srebrny miecz który trzyma opuszczoną prawą ręką. Lewą złożył w znak Ard i wycelował w ziemię... czekał na moment aby go jeszcze zakreślić. Wiedział, że wampirą szkodzi na wzrok zwykły kurz który dostaje się do oczu. Napar zaczął już działać. Lekkie otępienie w głowie. Poczuł jak jego magia rośnie... rósł także refleks i siła. Ścisnął mocniej rękojeść miecza. Palce mu naraz pstryknęły. Wszedł do pomieszczenia.
jak piszę ortografy to nie poprawiaj... po wkurzamy BAZYL'E
Ardel
Kok
Kok
Posty: 1015
Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 20:32
Numer GG: 8570942
Lokalizacja: Shadar Logoth

Post autor: Ardel »

Parsival
Znak ard uderzył w ziemię oślepiając ciebie wraz z wampirem, który stał tuż za drzwiami. Zdążył on jednak wyryć ci szramę na twarzy swoimi pazurami i przeciąć pas trzymający twoje miecze. opadły na ziemię, lecz miecz, który trzymałes pozostał w twojej dłoni. Rzucił się na ciebie z długimi zębami, ale odskoczłeś na bok i zdzieliłeś go pięścią w bok.
scorez
Kok
Kok
Posty: 1183
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 13:55
Numer GG: 3374868
Lokalizacja: otchłań

Post autor: scorez »

Parsival Gaveriell Galadium

Odwinął się wampirowi w paradzie. Próbował choć tknąć go mieczem. Wiedział że sam dotyk poraża stworzenia z innych poziomów egzystencji. Rozpalił miecz znakiem Igni. Zapłonął jaskrawym blaskiem. Wiedźmin wypadł na dwór i pchnął w stronę stodoły znak ard aby zakurzyć wampira. Była noc.
jak piszę ortografy to nie poprawiaj... po wkurzamy BAZYL'E
Ardel
Kok
Kok
Posty: 1015
Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 20:32
Numer GG: 8570942
Lokalizacja: Shadar Logoth

Post autor: Ardel »

Wampir dostał mieczem w policzek i wrzasnął na całe miasto. Krzyk ogłuszył cię i stanowiłeś łatwy cel, jednak biała mewa zadziałała i udało ci się odskoczyć i puścić tuman kurzu w wampira. Twarz zaczęła cię boleć - najwyraźniej pazury niludzia nie były zbyt czyste...
scorez
Kok
Kok
Posty: 1183
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 13:55
Numer GG: 3374868
Lokalizacja: otchłań

Post autor: scorez »

Parsival Gaveriell Galadium

Przygryzł wargi. Zaczął odmawiać modlitwę do wszystkich bogów. I... rzucił w wampira mieczem iak toporem aby ostrze wgłębiło się ostrzem w ciało. Jeżeli się tak nie zrobiło to dobijam wampira pięśćmi. (Mam srebrne okucia <Jak Geralt>).
jak piszę ortografy to nie poprawiaj... po wkurzamy BAZYL'E
Ardel
Kok
Kok
Posty: 1015
Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 20:32
Numer GG: 8570942
Lokalizacja: Shadar Logoth

Post autor: Ardel »

Parsival
ostrze trafiłoby wampira, lecz ten odskoczył w bok, przez co drasnąłeś go w nogę. Skręcił się na ziemi i powoli zaczął wstawać, gdy ty rzuciłeś się na niego i przygniotłeś go do ziemi. uderzyłeś go w twarz kilka razy, zdołałeś dosięgnąć miecza i obciąłeś mu głowę. Niestety sam też zostałeś poraniony - szrama na udzie, na twarzy oraz mocne drapnięcie na latce piersiowej, wszystko prawdopodobnie zatrute. Mieszczanie rzucili w ciebie monetami - łącznie 2 złote korony.
scorez
Kok
Kok
Posty: 1183
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 13:55
Numer GG: 3374868
Lokalizacja: otchłań

Post autor: scorez »

Parsival Gaveriell Galadium

-Jak to było?- Powiedział. -Stosować wewnętrznie i zewnętrznie.- To mówiąc Polał sobie rany wódką i upił porządny łyk. *Co by się nie zmarnowało.* Potem upił słabszą odtrutkę. Wiedizał że musi być na nogach. Obejżał rany i w razie czego zaczął je opatrywać.
jak piszę ortografy to nie poprawiaj... po wkurzamy BAZYL'E
Zablokowany