Tawerna RPG

No Weve... Zaszalałeś.

Kiedy spodziewać się początku gry?

Witam panów

Mogę się jeszcze dopisać?
I czy bardziej przydałby się do drużyny mafiozo z gadanym, czy tropiciel-zabójca specjalizujący się w walce wręcz?

Ant pisze:Kiedy spodziewać się początku gry?

Potrzebuję przynajmniej 2 graczy, żeby zacząć, a jak na razie tylko Ty jesteś gotowy go gry. Czekamy pewnie aż Weve się od-obrazi i poprawi swojego przegiętego bohatera, chyba, że Alien lub Wilkojapko wcześniej przyślą swoją kartę. No, w każdym razie brakuje mi jeszcze graczy, więc termin rozpoczęcia nie zależy ode mnie. Jak gracze będą gotowi, to lecimy.

Wilkojapko pisze:Mogę się jeszcze dopisać?

Jasne, że można – pisz kartę. Przyjmę do 4 graczy, więc akurat łapiesz się na ostatnie wolne miejsce. Witamy w klubie!
Jeśli zgłosi się ktoś jeszcze, zrobię konkurs kart, czyli wygrywa ciekawsza postać.

Wilkojapko pisze:I czy bardziej przydałby się do drużyny mafiozo z gadanym, czy tropiciel-zabójca specjalizujący się w walce wręcz?

Wolna wola, rób postać, którą masz ochotę pograć. Osobiście wolę postacie z gadaną.

- - - - - - - - - - - - - - -
Co wy macie z tymi wilkami tutaj? Winterwolf, Wevewolf, Bodzio Wolf, Wilkojapko… ku*wa, w pełnie tu nie wchodzę.

Ok. Siadam do karty. Tropiciel i tak nie mieścił się w wyznaczonych limitach

ElCiesiel pisze: Co wy macie z tymi wilkami tutaj? Winterwolf, Wevewolf, Bodzio Wolf, Wilkojapko… ku*wa, w pełnie tu nie wchodzę.

Ja zostałem wilkiem z braku pomysłu na nick

Myślę, że najbardziej przydałby się dobry handlarz.


Weve nie bądź taki. Napisz kartę zgodnie z zasadami i lecimy podbijać rosyjską łódź podwodną

Weve nie bądź taki. Napisz kartę zgodnie z zasadami i lecimy podbijać rosyjską łódź podwodną

po co wam twardziel pokroju eastwooda z budową 10 i charakterem 14?

nie, to nie dla mnie. Życzę powodzenia, a jeśli wpadnę na koncept jakiejś młodej niedoświadczonej postaci, dam znać.

Mech, mech, mechanika

Przy 60 punktach możesz bez problemu zrobić przekokszoną postać. Wystarczy ją odpowiednio skonstruować.

Niniejszym oznajmiam, że:
Karta poszła.

wevewolf pisze:po co wam twardziel pokroju eastwooda z budową 10 i charakterem 14?

Z tego co pamiętam, a pamiętam dobrze, bo sprawdziłem w historii wiadomości, zaproponowałem Ci następujące statystyki:

- Budowa: 13
- Zręczność: 13
- Charakter:16
- Percepcja:9 +1 z pochodzenia = 10
- Spryt:9

No powiedzcie sami – źle?

Do tego przekozacka cecha z profesji sędziego „Mundur i odznaka”, która powoduje, że wszyscy Twoi przeciwnicy zdają o poziom trudniejszy test „najpierw spójrz mi w oczy” Żeby tego było mało, to charakterem przewyższasz wszystkich średniaków (za średnią uważam cechę na poziomie 10-12) o ponad 4 punkty, czyli kolejny poziom trudności w górę. A reputacja? Jeśli delikwent wcześniej słyszał o Sentenzie, to będzie mu jeszcze trudniej się opanować. To kombo sprawia, że wszyscy frajerzy z którymi walczysz muszą zdać trudny lub bardzo trudny test morale (co jak sama nazwa wskazuje jest bardzo trudne), albo zaczną się im trząść kolana i posrają się ze strachu. A ty wystrzelasz ich jak kaczki.

Co więcej cecha z pochodzenia „Polegam tylko na sobie” w połączeniu z tomahawkiem, który możemy uznać, że zrobiłeś sam, daje Ci kozacki bonus do walki. Tak samo uznaję, że tak często dłubiesz przy motorze, którym jeździsz od wielu, wielu lat, że testy prowadzenia tego pojazdu też podchodzą pod „polegam tylko na sobie”.

Imho wyszła z tego naprawdę mocna postać.

wilkojapko pisze:Niniejszym oznajmiam, że:
Karta poszła.

Potwierdzam – została nawet przeczytana i zaakceptowana bez poprawek. Na chwilę obecną mamy 2 graczy, lub trzech jeśli Weve zgodzi się jednak grać swoją postacią, do czego gorąco go namawiam. Jako, że mam dziś już wolne zacznę powoli dłubać sobie wstęp i inne duperele, ale nawet jeśli skończę dziś (a jest to wątpliwe, bo właśnie dostałem w łapki Fallout: New Vegas) to nie zacznę sesji od razu bo w weekend nie będzie mnie jednak prawie w ogóle przy komputerze, więc jest to praktycznie bezcelowe. Do tego, może w międzyczasie dojdzie jeszcze jakaś karta, a szczerze mówiąc zdecydowanie wolałbym zacząć w komplecie.

Ale stay tuned chłopaki, niedługo zaczynamy.

A właśnie. Jak będzie się miała sprawa z rozwijaniem postaci podczas sesji? Będziesz modyfikować numerki, uznawać, że nową umiejętność np. przygotowanie pułapki, czy otwieranie zamków się po prostu nabyło, czy jak?

Możemy o tym podyskutować
Raczej wychodzę z założenia, że sesje na forum to jednostrzałówki, więc rozwijanie postaci traktował bym drugoplanowo, albo w ogóle o tym zapomniał, ale jeśli chcecie to mogę po każdym rozdziale/epizodzie/etapie przygody rozdzielać wam ikspeki i zrobicie sobie z nimi co tylko macie ochotę.

Właśnie xp/pd wolałbym sobie odpuścić, ale jak szykuje się dłuższa kampania to przydałoby się naumieć czegoś. Bo na przykład dlaczego moja postać nie miałaby się nauczyć maskować, skoro pozostali gracze przekazali jej co robić, a czego nie i korygowali błędy, a postać sama jeszcze sporo ćwiczyła?

Ja od środy do hmm... 25 listopada najprawdopodobniej będę miał ciut ograniczony dostęp do internetu.
Tak czy inaczej postaram się odpisywać zgodnie z tempem, ale ot po prostu trochę "zwięźlej".
Gash... Nie mogę doczekać się tej sesji tak dawno nie grałem w PBF'a, a co dopiero w dobrego

Wszystko fajno.
Miłej gry

Takie zabawy ze współczynnikami mało mnie bawią a bonusy tym mniej xD

A ty wystrzelasz ich jak kaczki.

no sorry, to mnie powaliło na łopatki! No dzięki, jeszcze lizak do tego i jadę z wami!
Jeśli MG nie może odczuć postaci, lub nazywa mnie maszynką do zabijania znaczy że nie łapie tej postaci i nie zaopiekuje się nią

Wiem że wszystko jest cacy, ale gra bez zapału nie byłaby grą

Wevewolf pisze:Wszystko fajno.
Miłej gry

Takie zabawy ze współczynnikami mało mnie bawią a bonusy tym mniej xD

A ty wystrzelasz ich jak kaczki.

no sorry, to mnie powaliło na łopatki! No dzięki, jeszcze lizak do tego i jadę z wami!
Jeśli MG nie może odczuć postaci, lub nazywa mnie maszynką do zabijania znaczy że nie łapie tej postaci i nie zaopiekuje się nią

Wiem że wszystko jest cacy, ale gra bez zapału nie byłaby grą

Czy ktoś może mi wytłumaczyć o co chodzi temu człowiekowi, bo nie kumam?

Haha
Ale foszek poszedł.

Jak dla mnie to i tak ziomek dostał/eś całkiem spore ustępstwa. Ja na przykład zamknąłem się w limicie i uważam moją postać za akuratnią. Granie półbogami na dłuższą metę się nudzi...

Zależy co rozumiesz przez półboga... jeśli postać która jest bdb w tym co robi to lubię grać półbogami Po prostu statsy powinny wyglądać w ten sposób 16/17 tego w czym się specjalizjuje, 12-14 to w czym jest średni i 10 lub niżej tego w czym jest słaby. Spec miałby takie statsy: Spryt 17, Charakter 14 Percepcja 11 Zręczność 13 i budowa 9.
I patrząc na statsy proponowane na dla postaci weve'a jego postać, wychowana przez indiańców miałaby problem z podkradnięciem się do kogoś kto drzemie.
Mój detektyw wg mnie powinien mieć takie statsy : Charakter 16, Percepcja 15 Spryt 13, Zręczność 14 i budowa 10... półbóg prawda? Otóż dzięki temu miałby ok. 60 % na zdanie ŁATWEGO testu budowy. Czyli np podniesienie 30 kg sztangi...
Charakter zdawałby w większości przypadków przy testach trudny lub niżej...
I dlatego pytanie: Jak jest z testami u mg?