Zapraszam do sesji Warhammer’a 2.0. Dlaczego bez żadnego wprowadzenia? Bo jeśli ktoś chce zagrać, to i tak zagra, poza tym trochę już grałem na tym forum i prowadziłem, więc jeśli ktoś wyrazi chęć, może łatwo sprawdzić, jak piszę i czy warto. Generalnie w przygodzie będzie chodzić o jedno – by przewieźć pewien przedmiot z jednego miejsca w drugie, nie dać się zabić i sprawić, by przedmiot nie przepadł. Jeśli więc ktoś lubi sieczkę, latające głowy i jelita owinięte wokół własnego miecza, to na pewno się nie zawiedzie. Zwłaszcza, że jestem raczej wrednym MG, który nie szczędzi atrakcji swoim graczom. Gramy oczywiście storytelling (bez mechaniki) w konwencji dark fantasy, czyli będzie zimno, brudno i zawsze pod górkę. I nie liczcie, że Wasze wysiłki zostaną docenione.
Poszukuję 4-5 graczy na drugiej profesji, którzy będą się przykładać do sesji i pisać porządne posty. Co znaczy porządny post? Przyjmijmy, że za porządny post uznaję nieco ponad połowę 1 A4. Dopuszczam naprawdę dużą dowolność i długie opisy, lecz nie dopuszczam czegoś jak "atakuję pierwszego przeciwnika". Im gorszy opis, tym gorszy wynik walki dla tej postaci. Jeśli znajdą się jacyś chętni, będziemy postować mniej więcej co tydzień, gdyż obecnie jestem zawalony masą zajęć i na wcześniejsze upki niż co 7 dni nie ma co liczyć. Jeśli komuś to nie pasuje – nie musi grać. Generalnie przygoda, którą chcę zaprezentować ukazała się jako demo do 3 edycji WFRP, jednak po kilku przeróbkach i stuningowaniu niektórych elementów jak ulał nadaje się do edycji drugiej. Jeśli ktoś jednak zna scenariusz, oczywiście proszony jest, by się nie zgłaszał, co by nie psuć zabawy innym.
Odnośnie spraw technicznych: dopuszczam wszystkie rasy z podręcznika głównego, czyli można grać ludźmi, krasnoludami, niziołkami i elfami. Na inne rasy (np. druchii) zgody nie ma, więc proszę nie wyskakiwać mi z jakimiś wynalazkami. Jak już wyżej wspomniałem bohaterowie na drugiej profesji ze wszystkimi umiejkami i zdolnościami z obydwu karier. Ekwipunek dobieracie wedle uznania, prosiłbym jednak o rozwagę. Profesja dowolna, choć ze względu na charakter przygody, przydałyby się raczej postaci walczące. Dobrze by było, gdybyście na końcu historii napisali, jak znaleźliście się w karczmie „Pod szalonym kapucynem” na trasie między Kemperbad a Bogenhafen w prowincji Reiklandu – tam też rozpocznie się przygoda.
Karta postaci ma wyglądać następująco:
Zastrzegam sobie prawo zamknięcia rekrutacji po tygodniu, licząc od dzisiaj, jeśli nie uzbieram odpowiedniej drużyny. Przez ten czas można słać postaci mi na PW, ewentualne pytania zadawać w temacie.[AVATAR]
Imię i nazwisko: (to ostatnie opcjonalnie)
Rasa:
Profesja:
Poprzednia profesja:
Miejsce urodzenia:
Rodzina:
Wyznanie:
Znak gwiezdny:
Wygląd:
Zachowanie:
Umiejętności:
Zdolności:
Ekwipunek:
Broń:
Pancerz:
Czary: (tylko postaci parające się magią)
Historia: (skoro to druga profesja, to Wasze postaci coś już przeżyły w swoim życiu – opiszcie to!)
Liczę na chociaż tych 4 chętnych.
Pozdrawiam,
Acid