[Storytelling] Wojna Graala

Stare i nieaktywne wątki z Rekrutacji.
Delf
Marynarz
Marynarz
Posty: 360
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 19:38
Numer GG: 0

[Storytelling] Wojna Graala

Post autor: Delf »

Czas akcji: Rok 2009, styczeń
Miejsce akcji: Appleton, miasteczko na zachodzie Anglii.

Witam w skromnych progach Kościoła Świętego Andrzeja. Jestem ojciec Arrow. W czym mogę ci pomóc, moje dziecko? Ach, widzę już, kto ci towarzyszy... To twoja pierwsza Wojna, prawda? Masz szczęście, że dowiedziałeś się o tym miejscu, zanim któreś z was zginęło...

Jak już zapewne wiesz, jestem wysłannikiem Stowarzyszenia Czarodziejów nadzorującym toczącą się właśnie Jedenastą Wojnę Graala. Do moich obowiązków należy udzielanie schronienia Mistrzom, którzy wycofujali się z walki, dbanie o utrzymanie prawdziwej natury wydarzeń w tajemnicy i udzielanie podstawowych informacji takim jak ty - czarodziejom, którzy nie przeprowadzali rytuału przyzwania, lecz zostali wybrani przez Graala i obdarzeni Sługą wbrew własnej woli.

Czym jest Wojna Graala? Co kilkanaście, kilkadziesiąt lat nadchodzi czas, w którym Święty Graal jest gotowy do zstąpienia na ziemię. Siedmiu czarodziejów zostaje wtedy naznaczonych Mistrzami i obdarzonych Sługami. Sam Graal zjawia się dopiero, gdy po ziemi stąpał będzie już tylko jeden Sługa. Spełni wtedy jedno życzenie owego Sługi i jedno życzenie jego Mistrza, po czym odejdzie do czasu rozpoczęcia następnej Wojny. Moc Graala zaliczana jest do Prawdziwej Magii, nieporównywalnej z możliwościami zwykłych czarodziejów. Samo napicie się ze świętego naczynia może obdarzyć Sługę nowym życiem.

Kim są słudzy? Najprościej ujmując, to dusze bohaterów znanych z mitów i legend, które nie mogąc spoczywać w pokoju otrzymują za sprawą Graala nowe ciała, a wraz z nimi szansę na wygraną w Wojnie i spełnienie swojego życzenia. W każdej wojnie bierze udział po jednym Słudze z siedmiu klas:
Saber - sługa specjalizujący się w szermierce
Lancer - sługa władający bronią drzewcową
Archer - sługa posługujący się bronią miotaną lub miotającą
Rider - sługa walczący z wierzchowca
Berserker - sługa posiadający brutalną, nieokiełznaną siłę
Assassin - sługa polegający na skrytości i podstępie
Caster - sługa będący pełnoprawnym czarodziejem.
Konkretne dusze nie są na stałe związane z żadną z klas, a od ich klasy w konkretnej wojnie będą zależeć ich możliwości. Na przykład Berserker nie będzie mógł korzystać z broni wymagającej dużej precyzji a Rider jako jedyny będzie mógł dosiadać swojego wierzchowca. Mistrzowie zwykle odnoszą się do Sług za pomocą nazwy ich klasy, by nie zdradzać jego prawdziwej tożsamości, a co za tym idzie atutów i słabości, przeciwnikom. Do podstawowych umiejętności Sługi należy przywoływanie prostej broni i zbroi, jeśli ją wykorzystuje, a także poruszanie się w planie astralnym - pozbawiony możliwości kontaktu ze światem fizycznym Sługa staje się wtedy niewidzialny dla zwykłych ludzi i bardzo trudny do wykrycia przez czarodzieja. Pozwala to Słudze towarzyszyć swojemu Mistrzowi przez cały czas bez wzbudzania podejrzeń i jednocześnie daje szanse na zmylenie przeciwnika. Poza tymi zdolnościami - oraz nadludzką szybkością, siłą i innymi cechami ciała i umysłu - każda dusza bohatera ma kilka asów w rękawie: umiejętności i artefaktów uzyskanych w poprzednim życiu,z których najpotężniejsze zwane są Legendami. Użycie Legendy zdarza się tylko, gdy walka toczy się na śmierć i życie, gdyż są na tyle charakterystyczne, że praktycznie zawsze ujawniają prawdziwą tożsamość bohatera. Drugim powodem jest olbrzymia ilość many potrzebna do użycia Legendy. Mana jest Słudze niezbędna do przebywania w naszym świecie, jednak do uzyskania jej potrzebna jest energia życiowa, której Sługa nie posiada. Może więc odnawiać zasoby many na dwa sposoby: otrzymując ją od swojego Mistrza, u którego odnawia się ona w sposób naturalny w czasie odpoczynku. Drugą metodą jest pożeranie dusz żywych ludzi, zostawiając ich w stanie śpiączki i skazując na wegetację. Jest to sposób dużo skuteczniejszy niż ograniczanie się do many Mistrza, jednak jego stosowanie znacznie zwiększa ryzyko wykrycia.
Ze względu na te restrykcje, Słudzy muszą ściśle współpracować z Mistrzami, wykonując ich rozkazy. Nie oznacza to jednak, że nie dysponują wolną wolą. Mają własne uczucia, opinie i poglądy, choć Mistrz może przyzwać tylko sługę o zbliżonym charakterze. Zauważyłeś ten trzyczęściowy tatuaż na swojej prawej ręce? Reprezentuje on twoje Zaklęcia Rozkazu. Możesz użyć jednego z nich by wydać swemu Słudze bezwzględny rozkaz, któremu nie będzie mógł się sprzeciwić i który wykona z całą swoją mocą, zwiększoną dodatkowo przez siłę Zaklęcia Rozkazu. Musisz jednak uważać, gdyż możesz być związany jednocześnie tylko z tyloma Sługami, ile pozostało ci Zaklęć Rozkazu. Tak długo jak masz wolne Zaklęcia, możesz zawiązać kontrakt z sługą, który utracił swojego Mistrza i utrzymuje się na świecie dzięki pozostałościom many. Oznacza to, że eliminowanie Sług nie niszczy całego zagrożenia, w przeciwieństwie do usuwania Mistrzów. Dodatkowo to drugie jest zwykle prostsze do osiągnięcia. Jeśli zdarzy ci się utracić swojego Sługę, najlepiej oddaj swoje Zaklęcia Rozkazu przeciwnikowi. Przestaniesz być wtedy jakimkolwiek zagrożeniem. To wszystkie porady, jakich mogę ci udzielić. Udaj się teraz na świętą wojnę i nich Bóg ma cię w swojej opiece...


Karty Postaci:
1) Jeśli pominąłeś część lub całość powyższej narracji, to sugeruję się wrócić, gdyż nie zamierzam się powtarzać i wyjaśniać wszystkiego jeszcze raz.
2) Karty postaci proszę przysyłać tylko i wyłącznie na PW.
3) Forma karty postaci dowolna musi jednak zawierać podstawowe informacje takie jak wygląd Mistrza, jego pochodzenie, charakter, specjalizacja magiczna. Karty postaci z rażącą ilością błędów ortograficznych i/lub gramatycznych będą odrzucane z miejsca.
4) Na końcu karty należy zaznaczyć sposób przyzwania Sługi:
a) Dowolny - po zaakceptowaniu karty wylosuję jedną z wolnych klas a następnie dopasuję herosa. Praktycznie jedyna opcja dla Mistrzów z przypadku.
b) Klasa - przyzwany zostaje wybrany przeze mnie sługa danej klasy, jeśli jeszcze jest wolna. Jeżeli jest zajęta, patrz punkt a.
c) Heros - zostaje przyzwany konkretny heros, klasy wylosowanej z wolnych i możliwych dla niego. Do odprawienia takiego rytuału potrzebny jest jakiś przedmiot związany z bohaterem służący za łącznik z nim. Jego opis oraz sposób jego zdobycia musi znaleźć się w karcie. Jeżeli heros jest już zajęty, lub nie ma dla niego wolnych klas, patrz punkt pierwszy.
W każdym przypadku opisem Sługi zajmuję się JA.
5) Postaci przyjmowane są według mojej subiektywnej opinii, opartej na jakości karty, wypowiedziach i aktywności autora na forach, oraz przypadkowych fluktuacjach czasoprzestrzeni. W momencie, gdy karta zostanie przyjęta natychmiast powiadomię autora o jego Słudze. Karty można zgłaszać dopóki nie zapełnią się miejsca siedmiu mistrzów (część z nich może zostać w razie potrzeby zapełniona NPC-ami), także po rozpoczęciu sesji.
6) Sesja rozpocznie się, kiedy będę miał trzech w pełni zaakceptowanych i gotowych graczy.
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Re: [Storytelling] Wojna Graala

Post autor: Perzyn »

Cóż, przygotuj miejsce dla Havelocka Vetianari. Co do sługi, już wiesz chyba kogo wezmę. Zaraz będę smażył kartę.
Azrael
Bosman
Bosman
Posty: 2006
Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
Numer GG: 0
Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...

Re: [Storytelling] Wojna Graala

Post autor: Azrael »

Przeczytałem. Napiszę kartę, lecz wciąż kilka rzeczy jest dla mnie nie jasnych, a więć może mi to troche zająć.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie

Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
BlindKitty
Bosman
Bosman
Posty: 2482
Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
Numer GG: 1223257
Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
Kontakt:

Re: [Storytelling] Wojna Graala

Post autor: BlindKitty »

Delf - przecież wiesz. Na mnie możesz liczyć zawsze, nawet jeśli czasem z lekkim obsuwem, jak przy Prawdzie. Więc przygotuj się psychicznie na to że wkrótce ktoś co najmniej dziwny, kto został Mistrzem z przypadku, odwiedzi Twoje PW :)
What doesn't kill you, just makes you... Stranger.

But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Re: [Storytelling] Wojna Graala

Post autor: Perzyn »

Ok, karta jest wysłana. Przyznam się, że zależało mi na czasie coby mi nikt bohatera nie ukradł. Daj znać czy czegoś nie trzeba poprawić jakby co.
Delf
Marynarz
Marynarz
Posty: 360
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 19:38
Numer GG: 0

Re: [Storytelling] Wojna Graala

Post autor: Delf »

Azrael666 pisze:(...)wciąż kilka rzeczy jest dla mnie nie jasnych(...)
Starałem się ograniczyć do tzw. niezbędnego minimum, bo przydługawe teksty mają tendencję do odstraszania ludzi. Jeśli coś jest niezrozumiałe i/lub brakuje jakichś informacji wystarczy zapytać.
Delf
Marynarz
Marynarz
Posty: 360
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 19:38
Numer GG: 0

Re: [Storytelling] Wojna Graala

Post autor: Delf »

Progress report:

Wszystkie trzy karty które do tej pory dostałem (Perzyn, Bell, Meee) zostały przyjęte i mają już dobrane Sługi, muszę jeszcze tylko je opisać i będziemy zaczynać grę. Rekrutacja jest nadal otwarta, z potencjalnie czterema wolnymi miejscami. Jeśli dostanę jakąś kartę zanim zrobię to wszystko, to rozpoczęcie sesji może się obsunąć o opisanie kolejnego Sługi, natomiast po samym rozpoczęciu sesji dodatkowi gracze będą dochodzić w trakcie.
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Re: [Storytelling] Wojna Graala

Post autor: Perzyn »

Przyznam, że w tej sesji obok samej rozgrywki zabawą będzie dla mnie rozgryzanie tożsamości poszczególnych sług. Myślę, że grecka/rzymska mitologia nie będą stanowić kłopotu nordycka też nie powinna. Gorzej z np. irlandzką. No, ale od czego mamy wikipedię :P.
Meee
Majtek
Majtek
Posty: 77
Rejestracja: piątek, 16 listopada 2007, 22:08
Numer GG: 0

Re: [Storytelling] Wojna Graala

Post autor: Meee »

Trzeba było jednak wziąć Moga co by Perzyn miał więcej zabawy ;p


http://i159.photobucket.com/albums/t154 ... pledie.jpg
sorry, musiałem ^^
"You killed your own blind brother?"
"It would be cruel to let him live after what I did to his eyes"
Delf
Marynarz
Marynarz
Posty: 360
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 19:38
Numer GG: 0

Re: [Storytelling] Wojna Graala

Post autor: Delf »

Progress report:

Ukończony sługa Perzyna.
Przyjęta postać BlindKitty, sługa jeszcze nie wybrany.
Mam nadzieję, że jutro zrobię przynajmniej dwójkę z trzech pozostałych sług.
scorez
Kok
Kok
Posty: 1183
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 13:55
Numer GG: 3374868
Lokalizacja: otchłań

Re: [Storytelling] Wojna Graala

Post autor: scorez »

Heh :D

Dawno nie grałem.. :D

Jednym słowem.

ScoreZ chce powrócić.
jak piszę ortografy to nie poprawiaj... po wkurzamy BAZYL'E
Delf
Marynarz
Marynarz
Posty: 360
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 19:38
Numer GG: 0

Re: [Storytelling] Wojna Graala

Post autor: Delf »

Progress report:

Ukończeni słudzy Bella i Meee.
Pozostaje jeszcze tylko sługa BK i ewentualnie scoreza, jeśli dostanę lepszą kartę postaci.
I ewentualnie wszystkich, którzy zdecydują się wyskoczyć z krzaków w ostatniej chwili i krzyknąć "Mamy cię!"
Jeżeli nic się nie zmieni, to sesja zacznie się w sobotę/niedzielę.
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Re: [Storytelling] Wojna Graala

Post autor: Perzyn »

A ja mam pewne pytania odnośnie kwestii formalno proceduralnych.

1) Sesja jest z założenia Player versus Player a to znaczy, że prędzej lub później dojdzie do starcia argumentów siły. W sesjach na forum standardowa procedura to gracze opisujący co robią i oczekiwanie na wynik w poście MG, ale to działa dobrze tylko w sytuacjach Player versus Enviroment. Jak masz zamiar rozwiązać tą kwestię?

2) Niekiedy gracze (a w każdym razie wiem, że ja) mogliby zechcieć aby ich czynności pozostały tajemnicą dla innych. Czy jesteś gotowy na prowadzenie sesjii w równym stopniu w temacie jak przez PW?

3) Mamy czterech graczy i być może piątego. To oznacza, że dwa lub trzy miejsca będą wolne dla dalszej rekrutacji. Jak widzisz to względem fabuły. I kiedy chciałbyś wprowadzić mistrzów-NPCów jeśli nie znajdą się chętni?

4) Nienawidzę cię! Przez tą sesję zacząłem od nowa Fate/Stay Night oglądać!

To na razie tyle od twojego najbardziej upierdliwego gracza.
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Re: [Storytelling] Wojna Graala

Post autor: Kloner »

Karta poszła na PW
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Delf
Marynarz
Marynarz
Posty: 360
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 19:38
Numer GG: 0

Re: [Storytelling] Wojna Graala

Post autor: Delf »

Perzyn pisze:1) Sesja jest z założenia Player versus Player a to znaczy, że prędzej lub później dojdzie do starcia argumentów siły. W sesjach na forum standardowa procedura to gracze opisujący co robią i oczekiwanie na wynik w poście MG, ale to działa dobrze tylko w sytuacjach Player versus Enviroment. Jak masz zamiar rozwiązać tą kwestię?
A czemu to miałoby się nie sprawdzać w PvP? Pomijając kwestię tajemnic (patrz punkt 2), to nie widzę problemów. Gracze po prostu piszą posty na bazie tego co jest zawarte w moim ostatnim opisie, następnie ja na bazie deklaracji opisuję co się dzieje i wracamy do punktu pierwszego. Jakiekolwiek próby wykorzystania informacji których postać nie posiada będą karane arbitralnie, bez możliwości odwoływania się. Zdaję sobie sprawę, że lepszym rozwiązaniem byłoby prowadzenie pbm/PW, ale nie byłbym w stanie tego przeprowadzić przy takiej ilości graczy. Nie wiem nawet, czy dla trzyosobowej grupki bym wyrobił...
Perzyn pisze:2) Niekiedy gracze (a w każdym razie wiem, że ja) mogliby zechcieć aby ich czynności pozostały tajemnicą dla innych. Czy jesteś gotowy na prowadzenie sesji w równym stopniu w temacie jak przez PW?
Jak już pisałem, prowadzenie wszystkim na PW, czy nawet jednemu graczowi w całości na PW, byłoby dla mnie zbyt uciążliwe. Wolałbym, żeby możliwie dużo szło przez forum, niemniej jednak jakieś poszczególne tajne plany mogą być jak najbardziej realizowane przez PW/GG/whatever.
Perzyn pisze:3) Mamy czterech graczy i być może piątego. To oznacza, że dwa lub trzy miejsca będą wolne dla dalszej rekrutacji. Jak widzisz to względem fabuły. I kiedy chciałbyś wprowadzić mistrzów-NPCów jeśli nie znajdą się chętni?
Nie widzę żadnych problemów fabularnych - nigdzie nie jest napisane, że wszyscy Mistrzowie włączają się w Wojnę równocześnie. Mistrzów NPC-ów wprowadzę, kiedy będzie to dla mnie wygodne fabularnie. Jeżeli gracze będą aktywnie dążyć do interakcji, być może nie będę musiał nikogo dodawać przez dłuższy czas. Jeżeli wszyscy będą siedzieć jak mysz pod miotłą, będę musiał kogoś szybko dodać, żeby ich rozruszać.
Na razie nie ma co gdybać, zwłaszcza, że Kloner najprawdopodobniej do nas dołączy i niewykluczone, że niedługo będziemy mieli komplet.
Perzyn pisze:4) Nienawidzę cię! Przez tą sesję zacząłem od nowa Fate/Stay Night oglądać!
Muhahahahaha! Soon the world will be mine!!!!
Meee
Majtek
Majtek
Posty: 77
Rejestracja: piątek, 16 listopada 2007, 22:08
Numer GG: 0

Re: [Storytelling] Wojna Graala

Post autor: Meee »

Perzyn pisze:To na razie tyle od twojego najbardziej upierdliwego gracza.
Wypraszam sobie! *Idzie męczyć Delfa*
"You killed your own blind brother?"
"It would be cruel to let him live after what I did to his eyes"
Delf
Marynarz
Marynarz
Posty: 360
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 19:38
Numer GG: 0

Re: [Storytelling] Wojna Graala

Post autor: Delf »

Progress report:

Pomimo światłych planów przez weekend musiałem trochę odpocząć i odespać tydzień, w związku z czym zrobiłem tylko sługę BK. Ponieważ jednak żadne nowe karty nie przyszły, są spore szanse, że zaczniemy jutro. Oby.
Zablokowany