[WFRP] Spisek w Bogenhafen - REKR. ZAMK.; KOMENTARZE -

[Ravandil]

Oj, rozpisaliśmy się ... rozpisaliśmy... Wyszło nam chyba całkiem nieźle, nie? W kazdym razie nikt sie nie skarżył na długie posty ...

No całkiem, całkiem Czegoś takiego nie widziałem jeszcze na sesji Przez chwilę się bałem, że trochę wypadniemy z wątku, bo przez całą stronę leciały nasze posty na zmianę... Ale to w końcu Warhammer, więc nie musi być grzecznie, prawda?

Moje siostry gryzły zeszyty ... to chyba był pęd do wiedzy...A pomysleć, że teraz narzekają na szkołę

Obstawiam, że gryzienie zeszytów to był omen jakichś przyszłych frustracji... A ja tam na przykład chyba byłem grzeczny jako niemowlak... Ale potem dałem rodzicom w kość Najważniejsze to powstrzymać niszczycielskie zapędy dzidziusia, a potem to jakoś będzie

[Vibe]

Pojawił się mój post - od razu uprzedzam że od teraz (aż do odwołania) update'y pojawiać się będą z jeszcze większym poślizgiem bo oprócz ojcowskich obowiązków mam teraz jeszcze na głowie małe zawirowania na uczelni z którymi muszę sobie poradzić. Proszę więc o cierpliwość i wyrozumiałość .

@ Ninerl, Ravandil: Co do Waszego zbliżenia w sesji, to jestem pod wrażeniem - świetnie się to czytało, a Wy stanęliście na wysokości zadania; kto wie co się z tego urodzi hehe .

[Ninerl]

Oj,oj zabrzmiało to poważnie, Vibe ...
Przyznam, że mnie zawsze zastanawiała fizjologia elfek w Warmłotku. Ja tam myślę, że nie różnią jakoś bardziej istotnie od ludzkich kobiet- pewnie mają nieco dłuższy cykl. No i może potrafią jakoś wpłynąć na swój organizm "myślowo", zresztą cześć kobiet i tutaj to potrafi.

[Vibe]

Kolejny post do sesji się pojawił. Postaram się od tej pory nie przekraczać dwóch tygodni, choć ze względu na moją sytuację może być z tym różnie

Sytuacja nam się troszkę napięta w karczmie zrobiła, ciekaw jestem jak spróbujecie ją rozwiązać i z niecierpliwością czekam na Wasze odpowiedzi. Wieśniacy po cudownym ozdrowieniu Ninerl i ciosie Diega nokautującym kapłanka nie pałają teraz do was zbyt wielką przyjaźnią hehe.

Generalnie, nie bójcie się pisać również krótszych postów (np. jeśli sytuacja nie skłania do tego, by się rozpisać) - nie uznaję czegoś takiego jak wodolejstwo (na szczęście do tej pory nie spotkałem się z czymś takim z Waszej strony). To, że ja piszę zwykle książki nie znaczy, że wy też musicie hehe

Pozdrawiam Was serdecznie i do napisania niebawem.

[Serge]

To, że ja piszę zwykle książki nie znaczy, że wy też musicie hehe

Staramy się naśladować pozytywne wzorce .

Co do samej sesji, odpiszę dopiero gdy pojawią się posty Ravandila, Ninerl i hyjka.

[Ravandil]

To, że ja piszę zwykle książki nie znaczy, że wy też musicie hehe

Muszę przyznać, że dzięki tej sesji stwierdziłem, że krótkie posty naruszają moje poczucie estetyki I jak tu nie pisać jak najwięcej... A co do obecnej sytuacji - równie dobrze by było, jakby założyć na siebie jakieś symbole Chaosu czy czegoś - i tak mamy przerąbane, i tak Ale to może dobra okazja, by walczyć z wiejskimi zabobonami? W każdym razie ciekawa sytuacja...

[Ninerl]

He, he, Ninerl spróbuje im wmówić, że byli świadkami cudu, dokonanego przez naszego skromnego akolitę. Ciekawe, czy uwierzą....
Krótkie posty są dobre, jak akcja toczy się bardzo szybko- wtedy nie ma czasu na jakieś godzinne rozważania.
Ale ja zawsze lubiłam się zagłębiać w moich bohaterów .
Vibe, piszesz książki? Pochwal się, chociaż jednym rodziałem.
Ja jestem bardzo ciekawa.

[hyjek]

Z gory przepraszam za problemy, ale moj post pojawi sie dopiero za kilka dni, nie mniej postaram sie, by byl co przynajmniej po czesci tak interesujacy jak ten naszego MG Nadmiar zajec uniemozliwia mi pisanie z dnia na dzien. Ale obiecuje, ze gdy Vibe podkreci tempo, i ja postaram sie dostosowac

[Vibe]

Vibe, piszesz książki? Pochwal się, chociaż jednym rodziałem.
Ja jestem bardzo ciekawa.

Nie piszę książek Ninerl a stwierdzenie „To, że ja piszę zwykle książki nie znaczy, że wy też musicie” odnosiło się jedynie do moich (czasami) długaśnych postów

@hyjek: tempo raczej nie zostanie podkręcone, chociaż wszystko zależy od tego, czy akurat mam czas, więc jeśli będzie go więcej, post pojawi się szybciej, jeśli nie - później, choć generalnie tak jak pisałem parę dni temu, postaram sie nie przekraczać granicy dwóch tygodni.

Jeśli chodzi o przygodę to ostatnio mało było w sesji sytuacji w których na spokojnie mogliście porozmawiać sobie będąc w komplecie w jednym miejscu, więc teraz daję wam taką szansę. Szansę na rozmowę o wszystkim i o niczym, przy dzbanku rozgrzewającego, averskiego wina, gdy za oknami zamieć . I jeśli macie coś jeszcze do załatwienia w mieście (jakieś zakupy, etc.), to proszę bardzo (wg. czasu sesji mamy coś koło południa).

I sprawa ostatnia – nie wiecie co się dzieje z EmDżejem? Co prawda pisał mi że będzie miał przerwę w postowaniu ale nie sądziłem że aż tak długą. I teraz nie wiem po prostu czy gra nadal, czy już dał sobie spokój... Przez chwilę jego postać będzie jeszcze moim NPC-em a potem spotka ją zapewne to co zwykle spotyka porzuconych przez graczy bohaterów . Chociaż liczę że może jeszcze się pojawi...

[hyjek]

EmDżej nie odpowiada nawet na rekrutacje w swojej sesji, wiec to raczej z przyczyn niezaleznych od siebie nie moze odpowiedziec, wiec poki co jak na moje "przytrzymajmy" go.

[Vibe]

Dam EmDżejowi jeszcze czas dwóch moich postów (coś koło dwóch tygodni - chyba sami przyznacie że to dość sporo), jeśli do tej pory się nie pojawi, Galavandrel pożegna się z drużyną. Rzekłem.

[EmDżej]

Przepraszam strasznie za brak postów. Telekomunikacja leci w prącie i wciąż nie mam neta na mieszkaniu. Do tyego zaraz po przyjeździe zadzwonili do mnie ludzie z pracą i zwaliło mi się na głowę poza studiami jeszcze masę obowiązków. Obiecuję szybką poprawę. Na dniach skrobnę posta do Spisku.

[Vibe]

Dobrze że się odezwałeś i potwierdziłeś chęć do dalszej gry Em bo już zaczynałem tracić wiarę w to że wrócisz do gry i powoli myślałem nad tym jak finezyjnie wykończyć Galavandrela hehe (w najbliższych postach powinieneś przekonać się jaki los chciałem zgotować elfowi - oczywiście to już nieaktualne ). Cieszę się, że wciąż z nami grasz.

Mój post do "Spisku" też na dniach. Będzie się działo

[Azrael]

Poprawcie mnie jeśli się mylę - czy Ravandil z Ninrel doprowadzają się do orgazmu od trzech stron?

Wstyd mi.... w tym czasie ja bym zdążył już się ulo0tnić

[Ravandil]

Poprawcie mnie jeśli się mylę - czy Ravandil z Ninrel doprowadzają się do orgazmu od trzech stron?

Wstyd mi.... w tym czasie ja bym zdążył już się ulo0tnić

Wiesz, każdy robi tak jak umie Ale taki jest właśnie efekt kompilacji Sesja RPG + Kobieta & mężczyna + sporo czasu między upkami ;] Ale to też nie jest tak, że nic innego nie robimy - uwierz mi, tam jest także normalna akcja

[Ninerl]

Tratata, Azrael nie mów, ze nie czytałes tego wszystkiego bo cię nudziło ... Poza tym jeśli tak szybko kończysz, to hmm, wydaje mi się, ze kobiety wolą mieć więcej czasu ... Oczywiście, moja opinia jest opinią pojedyńczą, ale wydaje mi się, że większość samiczek by mnie poparła.
Poza tym wydaje mi się, że obydwoje mieli już jeden, a w przypadku Ninerl pewnie nieco więcej.... , więc czemu się pozbawiac następnych ?
Vibe lubi interakcję między postaciami graczy, więc ma co chciał, he, he, he...

[Azrael]

Wpierw sprecyzujmy ile to trzy strony, żebym na płciowego anemika nie wyszedł
Jakby nie patrzeć trzy strony to hm.... czasami trzy godziny, a czasem trzy minuty - a na usprawiedliwienie powiem, że wytrzymałbym dłużej niż 3 min. nawet z.... nią - http://bi.gazeta.pl/im/2/1491/z1491022N.jpg
Kurde jak sie zastanowie to z nią nawet bym nie zaczął. (piękna jest dwuznaczność wypowiedzi )