Rozdałem PD-ki - od bitwy o wioskę, przez Braszov po walkę pod Wodogrzmotami (EmDżej ma prawo nie pamiętać dwóch pierwszych wydarzeń), za pobyt w Lloin, gdzie poza bójką w karczmie i walką z Kevaronem i Eiglerem (przynajmniej na jawie ) niewiele się działo.
PD-ki, choć w małej ilości, można będzie też dostawać za ćwiczenia z NPC-ami lub innymi członkami drużyny (podobnie jak umiejętności). Rzecz jasna trzeba znaleźć nauczyciela lepszego od siebie.
Najlepszymi szermierzami w drużynie są Werner i Konrad. Także Zinha jest niezłym wojownikiem.
Najlepsi strzelcy to kolejno Galavandrel, Ninerl i Ravandil.
Wasze charakterystyki, wbrew pozorom storytellingu, dość często oglądam, proszę ich nie lekceważyć
Tym sposobem rozpoczeliśmy czwartą, zapewne ostatnią część kampanii - „Coś się kończy, coś się zaczyna”. Do przeczytania tamże!
EmDżej pamięta, bo czytał z zapartym tchem zanim dołączył do drużyny .
Już ostatni rozdział? . Mam nadzieję Vibe, że po zakończeniu "Spisku" planujesz jeszcze poprowadzić coś ciekawego na forum? Bo nie ukrywam, że chętnie bym zagrał jeszcze w tej ekipie.
Popieram EmDżeja. Ja chcę więcej , zwłaszcza, że drużynę mamy zgraną...
Jam jest Łaskawą Boginią, która daje Dar Radości sercom ludzkim; na Ziemi daję Wiedzę Wiecznego Ducha, a po śmierci daję pokój i wolność . Ani nie żądam ofiary, gdyż oto ja jestem Matką Życia, i Moja Miłość spływa na Ziemię.
Zgadzam się z EmDżejem i Ninerl - drużynę mamy niesamowitą i mam nadzieję, że jeszcze przygotujesz jakąś przygodę dla naszej zgranej ekipy, Vibe, gdy skończymy "Spisek...".
Niebo i piekło są w nas, wraz ze wszelkimi ich bogami...
- Pussy Warhammer? - spytała Ouzi.
- Tak, to taki, gdzie drużynę tworzą same elfy. - odparł Serge.
Powiem szczerze że nie wiem jak będzie z kolejnymi sesjami, gdyż oprócz szkoły dojdą mi niebawem nowe obowiązki (niektórzy wiedzą o co chodzi ), więc z czasem będzie naprawdę ciężko. Nawet gdyby update'y do "Spisku..." nie pojawiały się dość długo, nie martwcie się - sesja nie padnie na pewno, zbyt dużo uwagi jej poświęciłem by zaprzestać pisać. Po prostu brak posta ode mnie oznacza że nie mam czasu na napisanie czegokolwiek. Dzisiaj też upa nie będzie gdyż zbieram się za chwilę do szpitala - prawdopodobnie jutro pociągnę fabułę dalej.
Ja w każdym razie mam nadzieję, że się wkrótce będziesz mógł pochwalić swoim potomkiem ... Ja trzymam kciuki i mam nadzieję, że wszystko będzie OK.
A czas bez postów bez problemów wytrzymamy, nie, chłopaki ?
Jam jest Łaskawą Boginią, która daje Dar Radości sercom ludzkim; na Ziemi daję Wiedzę Wiecznego Ducha, a po śmierci daję pokój i wolność . Ani nie żądam ofiary, gdyż oto ja jestem Matką Życia, i Moja Miłość spływa na Ziemię.
Jakos to przebolejemy, miesiac non stop juz dalismy rade, to ten kilka dni tym bardziej problemu stanowic nie beda
I, oswiadcze jeszcze jedno calej druzynie, choc to bardziej bedzie info OOC. Z medyka-amatora jakim byl Konrad, zrobila sie teraz wyuczona w tej kwestii osoba, totez Elissa nie bedzie musiala cala grupa sie zajmowac.
A moze ja nie powinienes tego mowic? Kto wie, czy przypadkiem Vibe sobie nie wezmie zbytnio tej informacji do serca i w kolejnym jego poscie nie nastapi jakas "Inwazja Chaosu"
Miasto zbudowane z Drewna tworzy się w Lesie
Miasto zbudowane z Kamienia tworzy się w Górach
Miasto zbudowane z Marzeń tworzy się w Niebiosach
Zgadzam się, że to ewentualnie dni bez postów nie będą tragedią. Szczególnie, że są usprawiedliwione w taki słodki sposób Poza tym ja jestem cierpliwy (prawie jak moja postać ), więc nie będzie stanowić dla mnie jakiegoś problemu nie do przejścia
A moze ja nie powinienes tego mowic? Kto wie, czy przypadkiem Vibe sobie nie wezmie zbytnio tej informacji do serca i w kolejnym jego poscie nie nastapi jakas "Inwazja Chaosu"
Może nie tyle inwazja, ale ktoś może Konradowi sprzedać taką ranę, że sam będzie potrzebować pomocy. Nie ma tak dobrze w Starym Świecie
Vibe pisze:Niech Chaos pochłonie cały Stary Świat byle zostawił tę stodołę!
Ten tekst powalił mnie na kolana hehehe. Czasem jak coś napiszesz, Vibe... .
Taniec Kręgu (ang. Ring Dance, zwany też "Tangle", od plątania się) jest oczywiście zaczerpnięty ze zwyczajów wikingów z naszego świata, zachował się na niektórych wyspach Morza Północnego. Pieśń "Ormen Lange" opowiada o królu Olafie Trygvassonie (a właściwie jego okręcie), dysponuję angielskim przekładem (tfu, albiońskim znaczy się ), jeżeli kogoś to interesuje. Na przekład polski nie mam niestety czasu i chęci .
Niebo i piekło są w nas, wraz ze wszelkimi ich bogami...
- Pussy Warhammer? - spytała Ouzi.
- Tak, to taki, gdzie drużynę tworzą same elfy. - odparł Serge.
Hehe, fragment dla Galavandrela jest najlepszy . No i co Emdżej? Kobiecego ciała nigdy nie za dużo, nieprawdaż ?
Jam jest Łaskawą Boginią, która daje Dar Radości sercom ludzkim; na Ziemi daję Wiedzę Wiecznego Ducha, a po śmierci daję pokój i wolność . Ani nie żądam ofiary, gdyż oto ja jestem Matką Życia, i Moja Miłość spływa na Ziemię.
Ninerl pisze:No i co Emdżej? Kobiecego ciała nigdy nie za dużo
Hmmm. Powiedzmy, że poglądy moje i Gala w tej kwestii są nieco odmienne
Sorry, że dzisiaj tak krótko i nieciekawie, ale mieliśmy wczoraj banię z okazji zamknięcia sezonu (tzn jeszcze miesiąc, ale w jednym miejscu, bez przejazdów) i umierałem dzisiaj cały dzień. Nawet te parę słów ledwo napisałem.
Historia Księstw Granicznych jest mojego autorstwa, choć inspirowane zarówno oficjalnymi jak i nieoficjalnymi materiałami do Młotka. Właśnie o tym opowiada Ludovic w ostatnim moim poście i jeśli bedziecie chcieli się czegoś dowiedzieć o KG po prostu zajrzycie tutaj.
Krótka historia Księstw Granicznych:
(z kroniki Deobunda z Brovski)
około - 2100 – Powstaje krasnoludzka twierdza morska Barak-Varr. Krasnoludy zasiedlają Czarne Góry budując Karak-Hirn i Karak-Izor. Jednocześnie elfy kolonizują wybrzeża przyszłych Księstw Granicznych, przeganiając pierwszych ludzi.
około -1600 – W trakcie Wojny o Brodę krasnoludy i elfy napuszczają na siebie nawzajem prymitywne ludzkie plemiona.
około -1500 – Elfy opuszczają Stary Świat. Upadają krasnoludzkie kopalnie w górach Smoczego Grzbietu. Ludzkość migruje na zachód w ucieczce przed goblinoidami.
około -1000 – Na zachodzie powstają pierwsze achajskie miasta-państwa
około -500 – Achos podporządkowuje sobie większość miast-państw tworząc Ligę Achajską. Na północy powstaje barbarzyńskie Królestwo Tesalów.
-330 – Filos, król Tesalów zwycięża i podporządkowuje sobie Ligę Achajską.
-300 – Iskander, syn Filosa, prowadzi armie Achajskie przeciw goblinoidom, aby uwolnić Czarną Zatokę. We współpracy z krasnoludami zwycięża i zakłada miasto Havnor naprzeciw Barak-Varr, u ujścia rzeki Krwi. Następnie stawia czoło inwazji władców nieumarłych, spadkobierców Nagasha i uwalnia Kemet z pod ich panowania. Podbija też wasalne wobec Kemetu królestwa na wybrzeżach Arabii i krainy na Wschodzie, aż po dżunglę i Gorzkie Morze. Po powrocie do Kemetu ulega opętaniu złej magii i narastającemu szaleństwu i w końcu ginie z rąk swoich ludzi. Jego dowódcy dzielą jego państwo między siebie.
-100 – Upadek państw sukcesyjnych. Wschód Księstw Granicznych znów zajmują orki.
0 – Bitwa na Przełęczy Czarnego Ognia. Sigmar wespół z krasnoludami zwycięża goblinoidy idące na odsiecz swym współplemieńcom z północy.
100 - Remas zwycięża Tesalię i uwalnia Achajskie miasta-państwa z pod jej panowania.
200 – Remeanie wcielają do swojego państwa zachód Księstw Granicznych a cesarz Hadar II, piąty władca Imperium, podbija wschodnią część.
400 – Remeanie wypierają Imperium z Księstw Granicznych. Następnie podbijają Kemet i brzegi Arabii.
600-800 – Starożytne Pierwsze Imperium Sigmara a po nim Cesarstwo Remean upada pod naporem barbarzyńców z północy. Po zburzeniu Remas stolica przenosi się do Morei. Wschód Księstw Granicznych, oprócz Havnoru, podbijają barbarzyńscy Dakowie. Zachodnie ziemie Księstw Granicznych i południe Tilei są jedyną pozostałością Cesarstwa w Starym Świecie. Z czasem, od nowej stolicy, przybiera ono nazwę Cesarstwa Morei.
1000 – Cesarze morejscy odzyskują większość Tilei i wschód Księstw Granicznych.
1200 – Po długotrwałych wojnach Arabowie odbierają Morejczykom południowe prowincje. Cesarstwo ograniczone do Księstw Granicznych, nękają najazdy Arabów i goblinoidów.
1600 – Wschód Księstw podbijają Averowie, koczowniczy lud zza Gór Krańca Świata.
1650 – Od stuleci zmieniająca się linia brzegowa stopniowo zalewała Moreę. Późni cesarze porzucają zatopione miasto i przenoszą stolicę do Achos lub Havnoru.
1700 - Arabskie siły atakują Cesarstwo Morei, podbijając wschodni brzeg Czarnej Zatoki. Bitwa o Matorcę powstrzymuje postęp Arabów w południowo-wschodnich regionach Starego Świata.
1800 – Zza Gór Krańca Świata przybywają Dolganowie, koczowniczy krewniacy Averów. Pokonani Averowie wędrują do Imperium. Dolganowie zakładają swoje królestwo i toczą liczne wojny z Morejczykami.
1900 – Kolejna Święta Wyprawa przeciw Arabom zamiast do Arabii kieruje się do Księstw Granicznych. Bretończycy i Tileańczycy likwidują resztki Cesarstwa Morei i tworzą na jego miejscu własne państwa. Ludy, które im się nie podporządkowały tworzą Księstwo Waldowii.
2000 – 2100 – Ludy Księstw Granicznych stopniowo zrzucają obce panowanie. Odnowione zostają starożytna Liga Achajska i Królestwo Tesalii. Na wschodzie ludzie stopniowo wypierają orki. Havnor zostaje stolicą rosnącego w siłę Królestwa Dolganii.
2200 –Księstwa Graniczne, zwłaszcza północ Dolganii, stają się nowym domem dla tysięcy kolonistów i banitów z Imperium.
NAJNOWSZE DZIEJE:
2380-2405 – Orki i gobliny podbijają Księstwa Graniczne aż po rzekę Strymon. Ginie Dulka, ostatni rodzimy król Dolganii. Havnor i Barak Varr są w stanie ciągłego oblężenia. Havnorczycy za cenę udzielenia pomocy przyłączają się do Ligi Achajskiej. Zrozpaczeni władcy Księstw Granicznych zwracają się z prośbą o pomoc do gnuśnego cesarza Dietera IV i króla Bretonii Filipa. Obaj zajęci swoimi sprawami władcy odmawiają.
2420 – 24 - Grom Brzuchacz, wielki wódz gobliński, pustoszy północ Gór Krańca Świata a następnie Imperium. Buduje w Nordlandzie flotę i odpływa ze swą watahą na podbój Elfich Królestw, gdzie zostaje ostatecznie pokonany pod Tor Yrvesse.
2425 - Groza najazdu Groma uświadamia Staroświatowcom skalę zagrożenia. Imperium jest zrujnowane ale Bretoński król Charlen I ogłasza nowe Wojny Errantyjskie (od zakonu Chevalieres Errantes – Błędnych Rycerzy – stworzonego do walki z goblinoidami) i świętą wyprawę do Księstw Granicznych
2426-28 – Wielka Wyprawa. Bretończycy zwyciężają w bitwie nad rzeką Krwi i wypędzają orki z Księstw Granicznych. Prowadzący wyprawę królewski brat Robert, książę Gracay, zostaje królem odrodzonej Dolganii ze stolicą w odebranym Lidze Achajskiej Havnorze. Liczni baronowie i rycerze otrzymują ziemię i pozostają na wschodzie. Rajmund, hrabia Bordene, ogłasza się księciem Waldowii. Bernard, diuk Sauvingnon zostaje hrabią Trebicy.
Jacob, hrabia da Silva, podbija dla siebie wschodnie wybrzeże Czarnej Zatoki i tworzy Księstwo Molachii. W ciągu następnych lat Bretończycy poszerzają granice swych posiadłości a z zachodu ciągną tysiące kolonistów.
2454 – Waldowianie zabijają księcia Rajmunda II i wypędzają Bretończyków z Waldowii. Tron obejmuje rodzimy arystokrata, Goran Janić.
2456-60 – Wojna o Waldowię. Po stronie Dolganii staje Liga Achajska lecz Waldowianiom, z pomocą Królestwa Tesalii, udaje się obronić dynastię Janićów i niepodległość. W trakcie walk, również hrabia Matorcy, szantażując króla odesłaniem swych wojsk, uzyskuje niezależność od korony.
2470 – Krasnoludzki lord Belegar odbija z rąk goblinów część Karak Osiem Sczytów. Skarsnik, sąsiadujący z twierdzą gobliński wódz Złodziejskich Księżyców rośnie w potęgę i stopniowo zacieśnia pierścień oblężęnia wokół krasnoludów.
2480-2488 – Orki i gobliny odzyskują siły i wznawiają najazdy na Dolganię. Pustoszą wschód kraju, oblegają Havnor i podbijają Molachię. Na wieść o tym z Bretonii wyrusza nowa wyprawa. Bretończycy rozbijają i wypędzają zielonoskórych z Księstw Granicznych a następnie ruszają za nimi w pościg zamierzając wyprzeć orki i gobliny za Góry Krańca Świata. Jednak na Przełęczy Śmierci Morglum Karkołamacz, wódz Żelaznych Kłów, zadaje ludziom straszliwą klęskę. W bitwie ginie król Dolganii, Karol.
2501 - Morglum Karkołamacz podporządkowuje sobie orcze plemię Krwawych Kłów ze
Złoziemia odtąd zwane Złamanymi Kłami. Stary wódz pokonanych, Oglok Straszny zostaje najwierniejszym wasalem Morgluma
2508 – Duregar, kuzyn Belegara prowadzi armię krasnoludów na odsiecz Karak Osiem Szczytów. Po drodze, w Bitwie o Szczęki na Przełęczy Szalonego Psa, rozbija armię orków.
W bitwie o Wschodnią Bramę udaje mu się z wielkimi stratami przebić do twierdzy lecz Karak Osiem Szczytów po dziś dzień pozostaje oblężone.
2510 – Oczy wódz Gnashrak jednoczy zielonoskóre plemiona na wschodzie Srebrnej Drogi. Od tego czasu prowadzi ciągłą wojnę podjazdową z krasnoludami z Karaz-a-Karak.
2511 – Gorfang Rotgut, wódz Czerwonych Pięści, pustoszy Dolganię na południe od Rzeki Krwi i oblega Havnor. Nie udaje mu się zdobyć miasta i przed zimą wraca do Czarnej Turni.
2514 – Zjednoczone siły Morgluma Karkołamacza i Gorfanga Rotguta zdobywają część Karak-Azul. Biorą do niewoli i uprowadzają wielu krewnych lorda Kazadora. Syn lorda, Kazrik, zostaje ogolony a na jego głowie Gorfang wytatuowuje swoją podobiznę. Orki zostawiają go ojcu, przybitego gwoździami do tronu Kazadora. Kazrik przeżywa lecz jego ojciec przysięga wywrzeć pomstę na Gorfangu.
2519 – Styczeń: zamach stanu w Molachii. Zostaje zamordowany książę Michel a jego pierworodny syn Diego znika bez wieści. Tron obejmuje Michel II, młodszy brat Diega. W kwietniu umiera w tajemniczych okolicznościach stary król Dolganii Leon. Nie ma męskich potomków. Zaledwie miesiąc później Michel II z Molachii na czele floty achajskiej wpływa do Havnoru, poślubia Marię, córkę Leona i ogłasza się królem. Wzmożona aktywność orków na południowych granicach.
Małe ogłoszenie - pisałem już w nieobecnościach, ale warto to powtórzyć osobno dla tej sesji. Jutro rano wyjeżdżam na wycieczkę i wracam w piątek raczej późno, a zaległości nadrobię w sobotę. Szkoda, że to wypadło akurat w takim "gorącym" momencie Tak więc proszę MG (i nie tylko MG ) o należyte zaopiekowanie się moją postacią
No to najwyżej ten wątek dokończymy później a sesja moze toczyć się dalej...
Ech, kurczę teraz mogę stwierdzić, że opisy hmm, erotyczne wcale nie są łatwe do napisania. Powiedzmy wprost, że polski język jest w tej kwestii dość ubogi. No, a cóż wulgaryzmów nie lubię, a terminy medyczno łacińskie jeszcze mniej.
Jam jest Łaskawą Boginią, która daje Dar Radości sercom ludzkim; na Ziemi daję Wiedzę Wiecznego Ducha, a po śmierci daję pokój i wolność . Ani nie żądam ofiary, gdyż oto ja jestem Matką Życia, i Moja Miłość spływa na Ziemię.
Skoro juz zostal tutaj poruszony watek erotyzmu na sesji...
Nie, nie, nie chodzi o to, ze mi przeszkadza, wrecz przeciwnie. Po prostu jak na marude-pesymiste przystalo, obawiam sie, ze mozemy dostac jakies upomnienie od grona Administracyjnego. Nie kazdy forumowicz jest pelnoletni, choc zapewne kazdy nie jest juz dzieckiem i wie "o co chodzi", to prawo w naszym porabanym kraju jest na takim samym poziomie co on sam...
Po prostu w temacie sesji mozna by bylo zrobic mala adnotacje, 18+ czy cos...
Tyle z mojej strony na ten temat
Miasto zbudowane z Drewna tworzy się w Lesie
Miasto zbudowane z Kamienia tworzy się w Górach
Miasto zbudowane z Marzeń tworzy się w Niebiosach
) niewiele się działo.
. 
. Mam nadzieję Vibe, że po zakończeniu "Spisku" planujesz jeszcze poprowadzić coś ciekawego na forum? Bo nie ukrywam, że chętnie bym zagrał jeszcze w tej ekipie.
?
