[Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - dyskusja i komentarze
-
- Tawerniany Che Wiewióra
- Posty: 1529
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - dyskusja i komentarze
Cholera wie co słyszał dziadek ten dar jest nieprzewidywalny, ja tylko muszą gadać i tak zorganizować wszystko wokół, żeby jakaś historyjka była w ogóle prawdopodobna.
Ej, MG śpisz czy co? Gdzie indziej odpisujesz, a o swojej sesji zapomniałeś.
Ej, MG śpisz czy co? Gdzie indziej odpisujesz, a o swojej sesji zapomniałeś.
-
- Mat
- Posty: 517
- Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 00:43
- Numer GG: 8174525
- Lokalizacja: Świat, w którym baśń ta dzieje się
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - dyskusja i komentarze
Ekhm, kto tu kogo poganiać zazwyczaj musi?
Raz się zdarzyło, że MG się opieprza i zaraz tragedię robią... Zero wyrozumiałości, ot co!
A tak na poważnie - up pojawi się jutro lub w środę, zakończymy w ten sposób dłuuuuuugie Interludium i przejdziemy (wreszcie!) do rozdziału II.
Raz się zdarzyło, że MG się opieprza i zaraz tragedię robią... Zero wyrozumiałości, ot co!
A tak na poważnie - up pojawi się jutro lub w środę, zakończymy w ten sposób dłuuuuuugie Interludium i przejdziemy (wreszcie!) do rozdziału II.
Bóg mi wybaczy. To jego zawód. - Heinrich Heine
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek
-
- Mat
- Posty: 517
- Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 00:43
- Numer GG: 8174525
- Lokalizacja: Świat, w którym baśń ta dzieje się
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - dyskusja i komentarze
Wybaczcie kilkudniowy poślizg. Post już jest, zapraszam do odpisywania.
Na odpowiedzi czekam do środy 23.04, potem daję upka do Rozdziału II.
Mekow, szykuj się na dołączenie (wreszcie ) do gry.
Na odpowiedzi czekam do środy 23.04, potem daję upka do Rozdziału II.
Mekow, szykuj się na dołączenie (wreszcie ) do gry.
Bóg mi wybaczy. To jego zawód. - Heinrich Heine
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek
-
- Bosman
- Posty: 1784
- Rejestracja: niedziela, 28 maja 2006, 19:31
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: A co Cię to obchodzi? :P
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - dyskusja i komentarze
Spoko
Poproszę tylko o jakieś wprowadzenie. (((To dla mnie nowy system))).
Aha - w maju planuję ucieczkę z kraju i mogę mieć przerwę w dostępie do netu, ale nie przewiduję większych kłopotów
Poproszę tylko o jakieś wprowadzenie. (((To dla mnie nowy system))).
Aha - w maju planuję ucieczkę z kraju i mogę mieć przerwę w dostępie do netu, ale nie przewiduję większych kłopotów
Ostatnio bardzo mało sesji się tu gra... ciekawe dlaczego?
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera
Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera
Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy
-
- Mat
- Posty: 517
- Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 00:43
- Numer GG: 8174525
- Lokalizacja: Świat, w którym baśń ta dzieje się
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - dyskusja i komentarze
Up jest, czekam na odpowiedzi.
Bóg mi wybaczy. To jego zawód. - Heinrich Heine
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek
-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt:
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - dyskusja i komentarze
Melduję iż już rozpoczęłam proces odpisywanie, ale ponieważ pora późna, a ja dziś mało rodzonej siostry nie zabiłam za nastawianie budzika na 4 rano, to pójdę już spać... Jutro jeśli wrócę odpowiednio wcześnie w stanie w miarę trzeźwym z urodzin to zamieszczę odpis... W razie niedyspozycji umysłowej przesunę datę publikacji na dzień następny.
-
- Mat
- Posty: 517
- Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 00:43
- Numer GG: 8174525
- Lokalizacja: Świat, w którym baśń ta dzieje się
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - dyskusja i komentarze
Pisaj, pisaj.
Reszty też to się tyczy. Nie zamierzam z kolejnym upem czekać następne kilka tygodni. Jeśli ktoś planuje odejść z gry, proszę o info.
Reszty też to się tyczy. Nie zamierzam z kolejnym upem czekać następne kilka tygodni. Jeśli ktoś planuje odejść z gry, proszę o info.
Bóg mi wybaczy. To jego zawód. - Heinrich Heine
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek
-
- Bosman
- Posty: 2482
- Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
- Numer GG: 1223257
- Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
- Kontakt:
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - dyskusja i komentarze
Ja czekam aż ktoś się pierwszy odezwie, bo tak głupio żeby metys dialog zaczynał jednak ^^" Ale jak tylko się pojawi odpowiedź któregoś z członków watahy, to odpiszę.
What doesn't kill you, just makes you... Stranger.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt:
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - dyskusja i komentarze
Mój odp. już jest. Wczoraj nic nie napisałam, bo uznałam, że wino choć dobre zanadto uderzyło mi do głowy. BK, możesz odpisywać
-
- Bosman
- Posty: 2482
- Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
- Numer GG: 1223257
- Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
- Kontakt:
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - dyskusja i komentarze
No i odpisałem. A życie jest za krótkie by pić marne wino
What doesn't kill you, just makes you... Stranger.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
-
- Bombardier
- Posty: 891
- Rejestracja: środa, 3 stycznia 2007, 02:07
- Numer GG: 6110498
- Lokalizacja: Mineth-in-Giliath
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - dyskusja i komentarze
Ee tam, lepsze tanie niż żadne ... Jeszcze tylko fds został...
Jam jest Łaskawą Boginią, która daje Dar Radości sercom ludzkim; na Ziemi daję Wiedzę Wiecznego Ducha, a po śmierci daję pokój i wolność . Ani nie żądam ofiary, gdyż oto ja jestem Matką Życia, i Moja Miłość spływa na Ziemię.
-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt:
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - dyskusja i komentarze
Nie tylko fds... Jeszcze Zeth, oferma, który miał dziś rano odpisać. I z tego co widzę nie zrobił tego. Pogryzę go! Do tego ciężko będzie mi go zagonić, bo teraz w robocie siedzi i przez najbliższy czas ma chyba nocki w pracy (nienawidzę fastfoodów!).
Co do wina, to ono nie było takie tanie (no koło dychacza czyli już nie takie tanie Tanie to dla mnie za 2,89zł ) i było bardzo dobre Do tego chłopak koleżanki cały czas dolewał
Co do wina, to ono nie było takie tanie (no koło dychacza czyli już nie takie tanie Tanie to dla mnie za 2,89zł ) i było bardzo dobre Do tego chłopak koleżanki cały czas dolewał
-
- Bombardier
- Posty: 891
- Rejestracja: środa, 3 stycznia 2007, 02:07
- Numer GG: 6110498
- Lokalizacja: Mineth-in-Giliath
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - dyskusja i komentarze
Ej, no za dziesiątaka, to już wyższa klasa ... Niech Zeth cokolwiek naskrobie, jego postać tak czy siak jest dość małomówna...
Jam jest Łaskawą Boginią, która daje Dar Radości sercom ludzkim; na Ziemi daję Wiedzę Wiecznego Ducha, a po śmierci daję pokój i wolność . Ani nie żądam ofiary, gdyż oto ja jestem Matką Życia, i Moja Miłość spływa na Ziemię.
-
- Tawerniany Che Wiewióra
- Posty: 1529
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - dyskusja i komentarze
Ha! Odpisałem. W końcu, po dłuuuuuugiej nieobecności, przestałem walczyć z komputerem o hegemonię i powróciłem na forum. Mekow, jak Twoja postać chce o coś spytać Conna, to teraz masz najlepszy do tego moment
-
- Bosman
- Posty: 2482
- Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
- Numer GG: 1223257
- Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
- Kontakt:
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - dyskusja i komentarze
Dycha za wino? Ludzie, w życiu nie piłem tak drogiego XD Maks to było chyba 7 zł za butelkę... Dlatego zawsze piję szybko, żeby jak najmniej życia marnować Ale dobrze że sesja znów wraca na właściwe tory. WW - jak już będziesz poganiać Zetha, to, zdaje się, w Planobiegaczach też nie odpisał... Mogę prosić o dołączenie tej prośby do litanii?
What doesn't kill you, just makes you... Stranger.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
-
- Bosman
- Posty: 1784
- Rejestracja: niedziela, 28 maja 2006, 19:31
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: A co Cię to obchodzi? :P
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - dyskusja i komentarze
Tak szybko miałby zadawać pytania? Dajcie mu parę dni, to może odważy się odezwać sam z siebie
Ostatnio bardzo mało sesji się tu gra... ciekawe dlaczego?
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera
Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera
Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy
-
- Mat
- Posty: 517
- Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 00:43
- Numer GG: 8174525
- Lokalizacja: Świat, w którym baśń ta dzieje się
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - dyskusja i komentarze
Aż miło poczytać jak się wataha zmobilizowała do odpisywania.
40 mil = ca. 65 km, więc to około 12-14 godzin nieprzerwanego marszu. Zakładając przynajmniej kwadrans odpoczynku co 2-3 godziny, cały dystans pieszo udałoby się pokonać w niecałe 15 godzin.
Transportem kołowym podróż zajęłaby niecałe 2 godziny (biorąc pod uwagę hipotetyczny tłok na drogach wyjazdowych z NY).
Zawsze pozostają jeszcze paralotnie i balony.
Namyślcie się i dajcie znać, co wataha postanowiła - tutaj albo fabularnie. Jeśli się wyrobicie, to może jeszcze dzisiaj wieczorem dam upa.
40 mil = ca. 65 km, więc to około 12-14 godzin nieprzerwanego marszu. Zakładając przynajmniej kwadrans odpoczynku co 2-3 godziny, cały dystans pieszo udałoby się pokonać w niecałe 15 godzin.
Transportem kołowym podróż zajęłaby niecałe 2 godziny (biorąc pod uwagę hipotetyczny tłok na drogach wyjazdowych z NY).
Zawsze pozostają jeszcze paralotnie i balony.
Namyślcie się i dajcie znać, co wataha postanowiła - tutaj albo fabularnie. Jeśli się wyrobicie, to może jeszcze dzisiaj wieczorem dam upa.
Bóg mi wybaczy. To jego zawód. - Heinrich Heine
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek