[Fallout] Ready 2 Die!**zamknięta, komentarze**

Stare i nieaktywne wątki z Rekrutacji.
Sergi
Bombardier
Bombardier
Posty: 836
Rejestracja: wtorek, 4 lipca 2006, 19:54
Lokalizacja: z ziem piekielnych
Kontakt:

Re: [Fallout] Ready 2 Die!**zamknięta, komentarze**

Post autor: Sergi »

Bałem się że rekrutacja i sesja były tak naprawdę tylko wytworem mojego chorego umysłu^^"
Kawairashii
Bombardier
Bombardier
Posty: 827
Rejestracja: piątek, 13 kwietnia 2007, 17:04
Numer GG: 1074973
Lokalizacja: Sandland

Re: [Fallout] Ready 2 Die!**zamknięta, komentarze**

Post autor: Kawairashii »

Jedna rzecz ^^’’ mrówki nie mają oczu.
My Anime List
Obrazek
3 weeks to AvP Release.
Serge
Kok
Kok
Posty: 1275
Rejestracja: poniedziałek, 10 lipca 2006, 09:55
Numer GG: 9181340
Lokalizacja: tam, gdzie diabeł mówi dobranoc

Re: [Fallout] Ready 2 Die!**zamknięta, komentarze**

Post autor: Serge »

Kawairashii pisze:Jedna rzecz ^^’’ mrówki nie mają oczu.
Nie mają? Od kiedy? Chyba baaardzo słaba byłaś z biologii :D. Obczaj więc poniższy link i dopiero WTEDY zabieraj głos Kaw, zamiast wypisywać takie herezje ;).

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mr%C3%B3wkowate - nadal twierdzisz że mrówki nie mają oczu?

Jeśli tak, to gratuluję! ;)
Niebo i piekło są w nas, wraz ze wszelkimi ich bogami...

- Pussy Warhammer? - spytała Ouzi.
- Tak, to taki, gdzie drużynę tworzą same elfy. - odparł Serge.
Kawairashii
Bombardier
Bombardier
Posty: 827
Rejestracja: piątek, 13 kwietnia 2007, 17:04
Numer GG: 1074973
Lokalizacja: Sandland

Re: [Fallout] Ready 2 Die!**zamknięta, komentarze**

Post autor: Kawairashii »

Ups ale gafa :mrgreen: susząc włosy przypomniałam sobie co zrobiłam.
Nie to chciałam napisać(!), no ale nic zdarza się hehe.

Chodziło mi o to że u wielu mrówek, wzrok jest uwsteczniony, więc zdziwiło mnie że ta na nas zerka.
My Anime List
Obrazek
3 weeks to AvP Release.
t0m3ek
Mat
Mat
Posty: 550
Rejestracja: środa, 5 lipca 2006, 08:45
Kontakt:

Re: [Fallout] Ready 2 Die!**zamknięta, komentarze**

Post autor: t0m3ek »

A ja jako prawdziwy fan(atyk) Fallout'ów wszelkich, czytam Waszą sesję i stwierdzam, że piszecie herezje :P Pierwsze, może nie takie istotne ale jednak jest - w świecie tym nie było coca-coli tylko nuka-cola ale to akurat mały problem ;)

Co mnie bardzo uraziło, to posiadanie Jet'a przez jednego z członków zespołu. Nie wiem na ile ta krypta, z której pochodzą gracze była otwarta na świat ale zakładam, że to pierwsza wyprawa połączona z otwarciem śluzy. Nie wiem też jaki macie rok w świecie gry ale sam Jet został wyprodukowany dobre 80 lat po zabiciu Mastera przez pierwszego Voult Dweller'a. Twórcą jak każdy wie był Myron, a produkowano go z grzybków rosnących na odchodach braminów. W Kryptach nie było braminów, ich odchodów, a co najważniejsze, nie było Myrona! Druga sprawa, Jet był narkotykiem wziewnym, więc nie mógł być połączony w tabletce z jakimś nieokreślonym AntyRadem, którego też nie potrafiłem zidentyfikować ze względu na fakt, że lek taki w świecie Fallouta nie istniał. Były RadX - tabletki brane przed napromieniowaniem podnoszące odporność organizmu - oraz RadAway - płyn wypłukujący promieniowanie gdy już przyjęto jego dawkę.

Ja wiem, że wszyscy kochamy Neuro ale to jest Fallout :P nie pozwolę Wam go tak przeinaczać i już, o!
Meniyaki tsukete shinugaii!
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Re: [Fallout] Ready 2 Die!**zamknięta, komentarze**

Post autor: Artos »

Oczywiście masz rację, choć nie do końca – RadAway był kroplówką!
Sam przeszedłem całego Fallout'a ponad 50 razy, więc to wiem. Co do otwartości krypty, no cóż z tym bywa różnie. Krypta którą reprezentują gracze nie jest spisana w zestawie przedstawionych w Biblii, co oczywiście daje wiele możliwości tak MG jak i graczom. Jeśli kiedykolwiek była wcześniej otwarta a MG jako nadzorca nie powiedział o tym nikomu, to nic się nie stało. W końcu takie sytuacje są możliwe.
Jet był do wdychania, to fakt, lecz jeśli kiedykolwiek był kontakt to nie powinno być problemu z wytworzeniem syntetycznego produktu o tym samym działaniu - prosta sprawa, krypty są najbardziej zaawansowanymi jednostkami jeśli chodzi o posiadaną infrastrukturę, a co za tym idzie i mają zaplecze tak medyczne jak i naukowe (przynajmniej łatwo założyć taką opcję i jest sensowna). Tworzenie wariancji leków o tym samym badaniu, jak również i narkotyków w różnych postaciach nie jest problemów. W końcu chodzi o to by dany medykament został wchłonięty przez organizm. Tak samo jest ze środkami przeciwbólowymi w naszym świecie.

Osobiście jeszcze nie grałem w Neuro i dlatego nie skomentuję tej części twej wypowiedzi. Pamiętaj, ze MG ma pełnię władzy nad zmianą świata do własnych potrzeb i dlatego też nie zamierzam podważać jego kompetencji, jak również i założeń dotyczących sesji.

No i jeden fakt – część graczy nie grało nigdy w Fallout'a z tego co się orientuję, więc pewne naciąganie faktów jest znośne. Chodzi przecież o dobrą zabawę. W grach fabularnych tego typu przecież właśnie o nią chodzi, a nie o to jak dobrze i w ilu procentach udało się odtworzyć świat! Zresztą sami twórcy zachęcali do pomysłowości i wprowadzania nowych rozwiązań (co widać chociażby w Biblii i części wywiadów). Dlatego jeśli jedna zmutowana mrówka zniszczy oddział enklavy to mnie to nie zdziwi (może się trochę zawiodę, gdyż normalnie potrafiły spokojnie padać po jednym dobrym uderzeniu), ale do tego ma pełne prawo MG. Jeśli nie potrafisz tego zrozumieć, to proszę nie wypowiadaj się tak krytycznie. Jeśli jesteś fanem – to dobrze, jeśli kochasz ten świat – to czemu się nie zapisałeś? Nie grający (nie obecni) nie mają prawa głosu niestety :P

---edit---
Gra rozgrywa się jeśli dobrze pamiętam w 2177, czyli pomiędzy 2167 – założeniem Arroyo, a 2185 gdzie to założono Broken Hill przez Markusa i Jacob'a ,co umożliwia pierwsze badania nad narkotykiem typu Jet (kto wie? Może to mieszkańcy krypty podpowiedzieli Myrron'owi jak stworzyć Jet'a w znanej Ci postaci?)
poza tym zwróć uwagę na lokalizację – niedaleko Chicago – czyli wschodnie USA, a to dość daleko od zachodniego wybrzeża jakie znamy z Fallout'a 1 i 2 więc nie wszystko musi być takie jak tam ;)
Obrazek
Obrazek
War, war never changes...
t0m3ek
Mat
Mat
Posty: 550
Rejestracja: środa, 5 lipca 2006, 08:45
Kontakt:

Re: [Fallout] Ready 2 Die!**zamknięta, komentarze**

Post autor: t0m3ek »

Nie zapisałem się bo się zagapiłem :P to odpowiadając na ostatnie pytanie.

Co do edit, jak dobrze pamiętam Myron wszystko wymyślił sam, chyba że ściemniał :P poza tym bardzo nie podobało mu się kiedy byliśmy mądrzejsi i rozmawialiśmy z nim o odtrutce. Jestem również pewny, że nie pochodził on z okolic Chicago, a wg tego co napisałeś tam by musiał to poznać.
Co do samej krypty i wytwarzania w niej narkotyków. Tu możesz mieć rację zwłaszcza, że Krypty
Spoiler: Zaznacz cały
były eksperymentem socjologicznym i taki właśnie mogła mieć cel.
A co do RadAway'a zapomniałem zupełnie o słowie kroplówka, dlatego opisałem to jak jest :P

PS
A znalazło by się jeszcze miejsce?
Meniyaki tsukete shinugaii!
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: [Fallout] Ready 2 Die!**zamknięta, komentarze**

Post autor: Alucard »

Fallouta 1 i 2 przeszedłem w gimnazjum po jednym razie, Tacticsa ze 4 razy.
Wiem, że AntyRad był kroplówką, ale na potrzeby gry stworzyłem cos syntetycznego (pisałem o tym w karcie) co działa o wiele gorzej, ale jest w stanie "stałym"
A JET o ile sie nie mylę dało się wyprodukować w pigsach.

Zresztą wiem, że grałem dawno i proszę bez bicia- jak jeszcze jakies błędy, to śmialo wytykać :P
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Zablokowany