[storytelling] Ostrze przeznaczenia! - rekrutacja zamknięta!

[Samanta]

Zaczynamy sesje w Sobotę/Niedziele wiec jeśli ktoś chce dopisać karty to się spieszyć. W Sobotę popołudniu oświadczę kto się dostał do sesji

[Ojciec Mróz]

kurde, zapomniałem że mnie nie ma cały przyszły tydzień ... gdybym przypadkiem się załapał na rekrutację to serdecznie proszę o chwilowe nie uśmiercanie mojej postaci

a gdybym się nie załapał to problem sam się rozwiąże

[Samanta]

Sesja rusza w niedziele. Postaram się w ciągu dnia ale możliwe ze będę w stanie zrobić to dopiero w nocy (różnica czasowa. Ja mieszkam w NY =] )

[Azrael]

Już wcześniej rozważałem przyłączenie się do tej sesji, lecz stwierdziłem, że mam za mało czasu... no, ale cóż na prośbę nie wypada odmówić. Najwyżej zginę jeśli się nie wyrobię z postami, a od czerwca i tak będę miał duuużo wolnego czasu.
Karta dziś, najpóźniej jutro.

[Azrael]

Nie wiem, jak to jest w twoim świecie z magami, więc KP może być do przeróbki...

Imię i Nazwisko: Arja zwana Dziką
Wiek: 16
Rasa: Człowiek... chyba
Płeć: Kobieta
Wygląd zewnętrzny: http://www.dignews.com/admin/screenshoo ... mmm_48.jpg - włosy prawie do ramion, zgrabniejsza i wyglądająca na nieco młodszą.
Charakter: Dziwny, zjednej strony zawsze jest opanowana i spokojna, z drugiej jest w 100% naturalna. Gdy jest czymś rozbawiona uśmiecha sie tylko półgębkiem, bo śmieje się bardzo rzadko. Jest amoralna, co nie znaczy antymoralna, gdyby była wychowana wśród pospulstwa pewnie zachowywała by się jak Milva... nie była. Lubi faune i flore, jednak bez przesady - nie aż tak jak inni druidzi.
Profesja: Druidka/Szamanka
Historia: Dokładnie 14 lat temu, ostatni z "Mędrców Lasu"* znalazł na ścieżce dziecko. Oczywiście historia wcześniejszych dwóch lat dziecka nie jest znana, a zresztą nie powinna Cię interesować, bo tak zawsze mawiał ostatni z mędrców. Ze względu na to, że wszystko czego nauczał "Mędrzec Lasu" było już całkowicie nieaktualne "pogańskie" czasy zakończyły się już dawno i nawet na wsiach nikt nie szanował życia w ten sposób co dawniej, postanowił przygarnąć dziecko. Z wykarmieniem dziecka nie miał żadnych problemów... co innego z edukacją. Jednocześnie nie chciał wpajać dziecku przestarzałych zasad, ale nie mógł również pozwolić dziecku na zdziczenie... postanowił nauczać Arję wszystkich jak najnowszych zaklęć. Dziwne? Otóż nie za bardzo, bo stare zaklęcia przeważnie nie nadawały się do niczego... jedno z ciekawszych zsyłało na ludzi błogosławieństwo które zapewniało dziecko po pierwszym stosunku, a inne również bardzo "potężne" zsyłało klątwę szybszego rośnięcia włosów.... jakoś dwukrotnie szybciej owłosienie po niej rosło.
Jak się okazało dziewczynka była wyjątkowo utalentowana i bardzo szybko nauczyła się takich zaklęć jak "Światło" czy "Rozpalenie Ognia", co zpowodowało wielkie zaniepokojenie jej opiekuna. Znał bardzo mało zaklęć, a i te nie mogły zapewnić dziecku bezpieczeństwa... postanowił przez brak perspektyw na następnego "Mędrca Lasu", lub spotkanie jakiegoś innego przekazać swą dębową laskę swej podopiecznej na jej 14 urodziny. Przez bardzo długo tłumaczył jej o tym, jak bardzo musi ją szanować, jak korzystać, sznować przyrodę, to tatmo i jeszcze dużo ble ble ble, aż w końcu zaczęła sie prawdziwa nauka.
Po pierwszę dzięki niej dziewczyna mogła kontrolować wiele naturalnych sił, a i wszystkie wcześniejsze zaklęcia za pomocą laski mogła wykonywać z dużo mniejszym wysiłkiem. Niestety akurat gdy zaczęła pojmować moc wspaniałego prezentu starzec umarł śmiercią naturalną.
Nadmienić należy, że umarł w dzień jej 16 urodzin, w dzień w którym dziewczyna miała po raz pierwszy udać się do karczmy poznać kogoś bliżej i już z nim zostać.... Czy starzec umarł naprawdę? Czy umyślnie zrobił to właśnie tego dnia? Jeśli tak jego plan się nie udał, bo Arji wcale nie ciekawili inni ludzie.
Bała się miast... lecz na jej nieszczęście to czego się bała ją przyciągało.
Raczej nie chciałem, aby moja postać chodziła do miast itp.itd, ale skoro MG ją wzywa

Ekwipunek: Dziwny jednocześnie powykrzywiany i prosty kij, ma wiele magicznych właściwości*, a jedną z nich jest jego teoretyczna niezniszczalność, świecenie końcówki w ciemności, zmiennokształtność**. Ubranie, prowiant, torba noszona jak kołczan, troszke ziółek leczniczych(afrodyzjaki )
Miejsce pobytu: Cały czas w ruchu

* Te inne magiczne, to te które przydadzą się tobie, a Arja nawet o nich nie wie.
** Również w istoty żywe (jeśli to zaakceptujesz)

Przyznaj się, że to nie moje posty są takie dobre, a poprostu brakowało Ci maga.

[Samanta]

Oczywiście ze zostajesz przyjęty. Chyba bym cię nie prosiła o to żebyś z nami grał jak bym miała cię teraz nie przyjąć. Po za tym jak by mi brakowało maga to mogłam poprosić paru z moich znajomych którzy bawią się w tych samych rejonach co ja. Poprosiłam cię bo podobają mi się twoje posty! wysoki poziom i kropka. Tak wiec ciesze się ze dołączysz do nas. Za chwilkę powiem kto się dostał i za 2 godziny rusza sesja. (wiem w Polsce to święta noc ale co tam ;] )

[Samanta]

Osoby, które dostały się do sesji:

Gabriel-The-Cloud - Arienus de Muero

Ojciec Mróz - Crokus Younghand -Dołączysz do nas za tydzień! Napisz do mnie jak będziesz w stanie już pisać

Errer_Avares - Heian Verisso

Grim - Catherine Elric

Deep - Jaskier - przymknę oko na niedokończoną kartę!

Azrael - Arja zwana Dziką

Denis, sorry ale nie mam jak teraz wsadzić tu twojej postaci. Fajna karta i chętnie włączyłabym cie do sesji w trakcie... Za jakiś czas.. oczywiście jeśli będziesz ciągle zainteresowany Będziemy w kontakcie.


Sesja ruszyła a wiec ruszać tyłki i odpisywać!!!

viewtopic.php?f=15&t=5174

Raz raz!

[Azrael]

Nie, żebym się czepiał sesji, ale nie uważacie, że to dziwne? Królowa wybrała najlepszych, a nie ma ani jednego Paladyna, rycerza, czy arcymaga.

Dodałem do karty, zostały mi jeszcze tylko czary, lecz zawsze mam problem z ich wyważeniem...

[Gabriel-The-Cloud]

Królowa ma wizję i wie, że się nadamy po prostu - taki głos z niebios A tak na marginesie - Arienus to wcale nie jest byle co - swoją wartość ma

[Samanta]

Dokładnie. Nigdzie nie napisałam "najlepszych" tylko ze wybrańców bogów. Przypominam ze nasz królowa uznana jest "świętą"

[Ojciec Mróz]

eee ... ta gra się jeszcze w ogóle toczy?

[Grim]

Mrozek, miej szacunek dla spóźnialskich MG! Ja sam taki jestem i doskonale rozumiem Samantę . A tak w ogóle to nie koniecznie jej wina. Jak niektórzy gracze praktycznie nie odpisują, to do nich miej pretensje.

[Ojciec Mróz]

przeca ja nie mam pretensji, pytam się tylko czy gra się toczy

[Samanta]

Za 2,3 godziny bedzie notka Spokojnie czekalam na naszego Azraela ale chyba sobie olal nas gracz

[Ojciec Mróz]

chyba się komuś zegarek lekko późni ...

[Azrael]

Prawo nie działa wstecz, ale pisałem w "Nieobecnościach" iż jestem niedysponowany. zamierzam normalnie odpisywać. (choć biorąc pod uwagę to co robi moja postać na tronie nie można tego nazwać " normalnym"... chyba troszkę za bardzo mnie poniosło, ale cóż ; P)

[Samanta]

Dobrze moi drodzy. Wakacje sie kończą (=[) Ja wróciłam z urlopu i mam dostęp do neta. Macie czas i ochotę aby wznowić sesje?