Tawerna RPG

fdsssssssssssssssssssss

Azrael pisze:

Perfect Dark,Metroid Prime 1, Metroid Prime 2, Outtriger, Killzone, Black

Chyba tylko te z gier które wymieniłeś nie ukazały się na PC.

Timespilitters 1,2,3, Unreal Championship 2, Geist, Call of Duty 3, Call of Duty 2: Big Red One, Goldeneye jakoś też nie zauważyłem na PC. Nie mówiąc o parunastu innych.

Azrael pisze: Czyli Ghost Recon, Rainbow Six'y, Counter Strike, Enemy Terrytory*, Commandos: Strike Force, Call of Duty, mniej znane AA i TCE... jest to mała ilość tytułów i być może niektóre z nich ukazały się na konsole, a w dodatku mało który z nich podpasowuje się do wszystkich wymienionych wyżej lubianych przezemnie cech FPS'ów, ale takich tytułów wedle mojej (wiem, bardzo skromnej) wiedzy na konsole nie było. Dodatkowo pewnie nie ma do dziś.

Ghoust Recon: konsole mają więcej części niż PC choćby konsolowa 2jka to na PS2 i Xie dwie zupełnie różne gry pod tym samym tytule, zaś seria G.R.A.W wywodzi się z konsol...

Full Spectrum Warrior - konsolowa seria o działaniach jednostek specjalnych (na PC tez jest)

Operation Flashpoint - jest,ale gorsze niz na pc

S.O.C.O.M - ile to ma cześci już sam nie wiem, działania kilkunastu prawdziwych jednostek militarnych, realizm, wyjebany multi, gra nazywana Counter-Strikiem na konsole, zresztą Szelmon to chyba fan serii, ja czasem popykam. Nowa cześc w drodze jak i kolejna taktyczna gra na 256 ludków tej samej ekipy. Miodek, prawdziwy kult, turnieje, zjazdy i darmowe dodatki z sieci

Commandos: Strike Force - gra która od początku wyszła na PC,Xboxa i PS2

Call of Duty - 4 jest lepsza na konsole, poza tym: Call of Duty: United Offensive (PC), Call of Duty (PC),, Call of Duty: Finest Hour (PS2, GC, X), Call of Duty: Roads to Victory (PSP), Call of Duty 2 (X360, PC), Call of Duty 2: Big Red One (PS2, GC, X), Call of Duty 3 (PS2, PS3, X, X360, Wii), Call of Duty 4 (PS3, X360, PC, DS), - jakieś pytania?

Battlefield - są 2 exkluzywne na konsole

Enemy Territory - jest jedynie Quake Wars

Counter-strike - jest na konsole, jednak nie miał szans na popularność w obliczu hegemoni Halo 2

Metal Gear Online - kolejna gra CSoso podobna, jednak skupiająca się na innych aspektach rozgrywki

Rainbow Six - nie doliczyć się edycji konsolowych bo wychodza od 3 generacji, z czego nie licząc paru wyjątków - podobnie jak z Ghoust Reconem gry o tym samym tytule są dwiema roznymi produkcjami zaleznie od platformy. Tak pysiu PSoneowy RS a DCkowy RS to 2 rozne gry, a co ciekawe na DCku mozna bylo pykac w 4 naraz.... Do tego podseria Vegas jest z konsol....

AA (chyba, że American's Army które są dwa na konsole) i TCE nie wiem co to rozwiń skróty, i jak widać argumenty Ci się kończą - nie wymieniałem tego typu FPPów bo sam w nie niewiele gram - nie licząc Ghoust Recona, którego uwielbiam i na PC i na konsoli.

Azrael pisze: Po prostu trudno jest mi znaleść tytuł RTS, FPS, RPG, który by mnie w pełni zadowolił. (nie wymieniajcie żadnych, proszę).

Podpowiem Ci tylko, że: A) cRPGów tam pod dostatkiem b) jRPGi rządzą (prosze nie wyjebuj mi z FFami tylko, bo wiem że ta seria jest średnia c) jesteś w bardzo błędnym pojęciu jakoby konsole nie miały ekskluzywnych cRPGów

Pomyliłeś się chyba tylko w jednym miejscu, gdyż jestem niemal pewien iż Goldeneye wyszło na PC.

O reszcie nawet nie chce mi się pisać, bo mam do dodania tylko teksty typu: "Full Spectrum Warrior ssie", albo "CoD2: Big Red One jest niewart wymienienia", ale nie ma sensu. Najwidoczniej to ze mną jest coś nie tak i mimo wszystko poza palcem wskazującym mam niezgrabne członki. (no i poza tym, o którym myślą teraz "świntuszkowie" )

Nie, nie wyszedł. Mówię o Goldeneye 007, ty może myslisz o Roque Agent: Goldeneye, które zresztą też nie wyszło na PC a jest średnie. A jaki CoD2:BRO jest nie wiem, za to jak sam widzisz seria ukazuje się głównie na konsole. Zresztą nie wiem co miałbys pisac o reszcie, której zazwyczaj nie znasz. Co nagle wymyslisz, że GR jednak ssie bo jest na konsole? Że z RS liczy sie tylko jedynka na PC? A może, że CS tak naprawdę liczy sie tylko z tych wszystkich gier a tylko w wersji na PC roxxxxxi? Słowem pleciesz bzdury i podajesz zawsze argumenty z d*py, które obalam raz za razem. Juz nie masz jak zaatakować konsolowych FPPów bo - tadam ! - chyba juz wyjasnilem Ci wszelkie braki w wiedzy o nich. Więc tak - jest coś z Tobą nie tak, bo zapewne zaraz znów wymyslisz stek bzdur na który znów odpowiem i od którego szybko sie odetniesz Idę pisać see ya

Zresztą nie wiem co miałbys pisac o reszcie, której zazwyczaj nie znasz.

Wiele z tych tytułów znam, ale nie było co pisać, bo nie było to warte wzmianki. Poza tym, nie obalisz argumentu iż myszka jest bardziej intuicyjna i ergonomiczna do RTS'ów i FPS'ów.

zebrane info o nowym księciu persji, w bardzo entuzjastycznym tonie klik




KLIK

Soul Bubbles, czyli ciekawa i innowacyjna gra na DSa - dmuchanie baniek i w konsolke? tylko na DSie



KLIK

Stara, dobra NESowa szkoła chodzonych (a nawet jeżdżonych!) bitek




KLIK

Tak, PS2 wciąż mocno sie trzyma i wciąż dostaje RPGi, których moga pozazdrościć posiadacze innych platform


Czyli cos o pechu gracza - ktoś Ci przeszkadzał a czasie gry? save szlak trafił? w czasie walki z końcowym bossem wpadli goście? Nie jesteś sam

KLIK!



KLIK!


a na deser - najpiekniejsze ninja girl z gier tak, jest co poczytać i na popatrzeć

Mnie z wypowiedzi Pity zaciekawił najbardziej link o wirtualnym pechu, niech ja sobie przypomnę znikające savy z GoW na live. No i oczywiście nie obeszło się bez zobaczenia pań ninja

Oglądając trailer do "Divinity II" zauważyłem pewne podobieństwa do "Wiedźmina". Myśl ta nasunęła mi się kiedy na filmiku zostały pokazane sceny walki.
Szczególnie silne podobieństwo widać w momencie kiedy bohater "Divinity II" walczy ze zjawą. W jednym z trailerów do "Wiedźmina" była identyczna scena kiedy Geralt walczył z Południcą!
Miło widzieć w zagranicznych produkcjach jakieś natchnienie Naszą grą

Pykam w Fable i choć gierka fajna, ma zbyt dużo zapożyczeń z konsolowych platformówek.
Zresztą dziwne w niej jest, że łączy dziecinne platformówki z krwią.

Nie zgadzam się z zarzutami Perzyna iż gra jest za łatwa. Owszem cały czas mam kilka fiołek zmartwychwastania, pełno jedzenia i kilka(naście?) mikstur życia, ale łatwo o nich zapomnieć co w połączeniu z "przechwałkami" daje możliwość gry wszystkim od dzieci do wytrawnych pro gamerów.
Choć nawet Ci mogą mieć problemy z wypełnieniem wszystkich "przechwałek". Np. jednocześnie w ciągu misji zabić 24 bandytów i nie przelać krwi .

Zawodzi polskie tłumaczenie.

Świat troszkę zbyt irracjonalny jak dla mnie. Ludzie nie są śmieszni, są wkurzający, a podział między dobrych, a złych jest zarysowany zbyt grubą linią.

Gierka wyjątkowo grywalna, a dodatkowo zachwyca grafiką - jak na grę sprzed 4 lat.

Potzebuję pomocy - jak zaciągnąć kobietę do łóżka/zamieszkać z nią/zmusić do ożenku? Serduszko ma już super wielkie, a żadne nowe opcje sie nie pojawiają.

Jak przystało na porządną grę, musisz w tym momencie dokonać zakupu domu i pierścionka. Inaczej ani kroku dalej! Dom możesz nabyć w prawie każdym mieście, obrączkę w dowolnym - niemal - sklepie.

Aha dzięki, dom mam a pierścionka nie spotkałem - poszukam.

Łapy precz od fryzjerki i barmanki!

Edit: Mam już żonkę, ale jak ją teraz wykorzystać -_-' ?

Azrael pisze:Edit: Mam już żonkę, ale jak ją teraz wykorzystać -_-' ?

Musisz... dalej się do niej zalecać. W tej grze nic nie ma za darmo, nieważne co was łączy.

Yh, a długo? Bo akurat mam tylko jedną małżonkę - burmistrz - i po 5 rubinach, 4 różach i czymś tam jeszcze wciaż nie podnosi kiecki. Czy może jej się nie da?

Azrael pisze:Yh, a długo? Bo akurat mam tylko jedną małżonkę - burmistrz - i po 5 rubinach, 4 różach i czymś tam jeszcze wciaż nie podnosi kiecki. Czy może jej się nie da?

Hm, nie pamiętam dokładnie, ale ja nie miałem problemów. Chyba kwestia naturalnego czaru.

To będzie trwać. Długo. I nie ilość tu się liczy, tylko twórcza inwencja. Ale da się ją do łóżka zaciągnąć. Poużywaj trochę gestów, zamiast bez przerwy faszerować ją podarkami.

Tevery Best pisze:To będzie trwać. Długo. I nie ilość tu się liczy, tylko twórcza inwencja. Ale da się ją do łóżka zaciągnąć. Poużywaj trochę gestów, zamiast bez przerwy faszerować ją podarkami.

Oczywiście, jeśli tylko się ją faszeruje, to niewiele z tego wyjdzie.

Nawiasem mówiąc, to kolejny zrąbany element tej gry: niby jest, ale 1) nie ma sensu, 2) nie daje satysfakcji. Dokładnie tak samo, jak mnóstwo innych - choćby zmiana wyglądu. OK, pobawiłem się tym, ale jakoś tak... nie grało to. Z jednej strony wygląd miał kardynalnie wpływać na grę, z drugiej - sprawiało to, że czułem się ograniczony (nieważne co sam myślę o swojej fryzurze, byle była modna i sprawiała, że wyglądam jak badass) zamiast zachęcony do ekspresji. Oczywiście małżeństwo to temat znacznie bardziej złożony niż styl ubioru i uczesania, ale - jak napisałem - zrąbany jest w ten sam sposób...

1. Walnij se jakiś seksowny tatuażyk na klacie.
2. Nakupuj kilka błyskotek (po jednym rodzaju każdego z bardziej pospolitych kamyków luzem wystarczy)
3. Prześpij sie do północy i przyprowadź małżonkę do domu.
4. Zdejmij górną część garderoby, tak, zeby tatuaże podbiły Ci atrakcyjność do +100.
5. Przewal sobie wszystkie wyrażenia podrywu i kamyki które chcesz poświecić na pasek szybkiego uruchamiania.
6. Lansuj się w takiej kolejności: gadka - > parę opcji flirtu - >kamyk - > parę opcji flirtu - >kamyk -> i do skutku. Zazwyczaj wymięka przy trzeciej-czwartej serii.
7. Żona zaświeci sie na zielono, powie nieśmiertelną kwestię i tylko pozostanie Ci zgodzic sie na jej propozycje.
8. ESC żeby przewinąć "scenkę".
9. "Joł mała, lecisz na statsy w Fable?"

Sposób działał mi bezproblemowo zarówno z burmistrz, jak i z innymi "zwykłymi" żonami. ;P