Alicja i Ciemny Las – recenzja

20090626506-Alicja

Alicja Jacka Piekary była książką ma­gicz­ną, przywodzącą na myśl Alicję w Krainie Czarów, lecz różniącą się od niej niemal pod każdym względem. Jednak z każdą stroną czytelnik ocze­ki­wał zbliżenia się do Krainy Czarów, bo nie było możliwym, żeby ta Alicja nie miała swojego odpowiednika Won­der­lan­du. Ciemny Las jest właśnie taką krainą, lecz oczywiście skrojoną na miarę bohaterów Piekary i uwspół­cześ­nio­ną. Przypomina raczej grę kom­pu­te­ro­wą, przeplataną sennymi majakami na jawie, ale właśnie ten klimat bardziej pasuje do historii znanej z pierwszego tomu.

Od wydarzeń opisywanych w Alicji mijają trzy lata. Aleks radzi sobie coraz lepiej, żyje na poziomie człowieka sukcesu i wciąż pielęgnuje swoją zna­jo­mość z Alicją. Dziewczyna zaś jest już siedemnastolatką i… zanim przyjdzie nam poznać ją na nowo, zostaje uprowadzona. Jej opiekun, który zdążył już udowodnić, że rzuci się za nią w ogień, wyrusza na poszukiwania, nie przypuszczając jednak, że jego droga wiedzie do tajemniczego Ciemnego Lasu. Tam czeka go pełna niebezpieczeństw wyprawa przez przepełnioną pokrętną logiką krainę magii i jego własnych lęków, zaś za towarzyszy dostanie znanego ze snów w pierwszym tomie kruka, który przedstawia się jako złość i nienawiść bohatera oraz przewodniczkę, której zadaniem jest zabić Aleksa, nazywającego ją przewrotnie dziewczyną Robina. Razem będą musieli dotrzeć do krańca Lasu i odnaleźć Alicję, lecz wcześniej czeka ich jeszcze spotkanie z Panem Ciemnego Lasu, któremu niekoniecznie na rękę jest to, aby Aleks opuścił jego domenę.

Alicja i Ciemny Las jest kontynuacją wątków znanych z poprzedniego tomu, jednak można ją czytać jako powiastkę samodzielną. Bez znajomości relacji między głównymi bohaterami może wydawać się dziwne poświęcenie Aleksa, lecz poza tym niewiele będzie niejasności. Druga część powieści jest książką zgoła inną. Jak Alicję można było przyrównać do powieści obyczajowej, tak jej kontynuacja jest już typowo przygodowa. Tym samym zaciera się znany nam już magiczny klimat i niepewność bohaterów, ustępując miejsca wyczekiwaniu na kolejny krok towarzyszy głównego bohatera, którzy od początku nie kryją swoich ról w Ciemnym Lesie, a i tak wielu rzeczy nie dopowiadają.

Niestety tradycyjna magia w rękach Piekary stanowi furtkę, dzięki której bohaterowie rozwiązują swoje problemy, co sprawia, że stają się one banalne i wydają się być tylko zapychaczami miejsca między okładkami książki. Nie oznacza to jednak, że autor nie potrafił pokazać się od najlepszej strony – spotkanie z osiłkami, mimo powagi sytuacji, przywołuje uśmiech na twarz, a targi z kupcem są w swej prostocie genialne. Mimo to, po lekturze odczuwałem pewien niedosyt – bo chociaż jest to książka dobra, to ani nie elektryzuje czytelnika jak poprzedni tom, ani niczym nie zaskakuje. W dodatku jako zarzut można chyba policzyć także marginalną rolę Alicji w całej tej historii.

Trudno nazwać tę książkę godną następczynią Alicji, gdyż znając poprzedni tom, nastawiamy się na lekturę innego rodzaju. Nie można także powiedzieć, że jest to książka słaba i napisana w oderwaniu od poprzedniczki, bo byłaby to nieprawda. Każdy, kto poznał losy Alicji i Aleksa, powinien po nią sięgnąć, bo jest to zwieńczenie tej sagi i na własne oczy trzeba przekonać się, czy zakończy się ona bardzo źle, czy tylko trochę niedobrze, bo na happy end nie ma co liczyć – narrator uświadamia to czytelnikowi już na początku. Pozostanie niedosyt, lecz bez rozczarowania, a oprócz tego narodzić się może iskierka nadziei, że – mimo napisu Koniec na ostatniej stronie – Jacek Piekara jeszcze nie skończył i w przyszłości, być może, zechce postawić jeszcze jakąś kropkę nad i.

Tytuł: Alicja i Ciemny Las
Seria: Alicja, tom 2
Autor: Jacek Piekara
Wydawca: Red Horse
Stron: 176
Rok wydania: 2008
Ocena: 4
BAZYL Opublikowane przez:

Zaczął od tekstowego Hobbita na Commodore 64, a potem poszło już z górki. O tamtej pory przebił się przez wszystkie chyba rodzaje fantastyki – i nie przestaje drążyć tematu dalej.

Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.